Zostawił mnie

załamanaaaa on od czasu do czasu sie odezwie, w sumie to nawet codziennie zagaduje i rozmawiamy jakis tam czas o pierdołach... jemu tak chyba łatwiej, ale mnie nie koniecznie;/ Ela... jak on tak ci powiedział wprost ze cieszy sie ze podoba sie dziewczynom i na Tobie juz mu nie zalezy to kończ to czym prędzej! bedziesz cierpiała pewnie tak jak ja... ale nie mozesz pozwolic się tak nie szanowac! to jest zwiazek? ja wiem z ciezko, bo sama zbierałam sie z tym strasznie długo i ciagle dawałam kolejne szanse... ale jak nic sie nie zmienia przez długi czas to trzeba cos z tym zrobic....

zobaczę co będzie do weekendu i w weekend mu da warunek że albo ona albo ja... teraz mam sesję i nie mogę cierpieć bo ostatnio chciałam zrezygnować ze szkoły bo nie dałam sobie rady na egzaminach przez to zerwanie:(

fajnie ze nie jestem sama w tym horrorze... tez mnie zostawil po 4 latach, powiedzial ze nie czuje tego zwiazku ze to nie jest to, ze bardzo by chcial byc ze mna szczesliwy ale nie potrafi. odczuwalam juz od dluzszego czasu ze cos jest nie tak ale dzisiaj potwierdzil ostatecznie. a ja glupia i tak wciaz bede miala nadzieje ...

karpatka ja też żyje tylko nadzieją że to się wszystko jakoś ułoży i że on do mnie wróci :( bo niby mówi że chce być ze mną ale czuje jakby był obcy:( wczoraj wieczorem znów dał mi nadzieję i tylko nią żyje:)

Nadzieja matka glupich. Ela - dlaczego ty tak lubisz sie torturowac. Jak sobie wyobrazasz wasza ewentualna przyszlosc. co tydzin bedzie z toba zrywac, pogrywac itp...a ty na kazde jego skinienie lecisz. Daj spokoj, nie dzwon, nie blagaj. On w tej chwili widzi, ze ma ci na kazdy gwizdniecie i ty przylecisz do niego na skrzydlach, a za kilka dni znowu cie upokorzy...czy naprawde o taki zwiazek ci chodzi????

ciekawska? to już tak nie będzie bo w piątek z nim porozmawiam i dam mu warunek albo ja albo ona i nie będę o nic już prosić i ja trzeba będzie to dam sobie z nim spokój

chyba sama w to nie wierzysz....wez przeczytaj swoje posty, zwlaszcza te gdzie piszesz co on robil, mowil czy pisal do ciebie... ty masz jeszcze jakies zludzenia?

mam bo w weekend był całkiem inny

Przez jak dlugo? Przestan, widzisz, ze sie juz za innymi oglada.

on nigdy taki nie był a w piątek się rozstrzygnie czy wybierze mnie czy nie i jak powie nawet że nie wie to dam sobie spokój a po 5 latach i tylu wspaniałych chwilach nie mogę go przekreślić tak z dnia na dzień

a zcasami nie potrafiłam go docenić ani też nie miałam za bardzo do niego szacunku bo zostawiałam go z dnia na dzień i miałam gdzieś ten związek a dopiero od teraz mi zależy i myślę że on teraz chce żebym ja się tak poczuła jak on czuł się przez te lata ale to wszystko okaże się w piątek po poważnej rozmowie

właśnie mi napisał że wczoraj wysłał jej smsa że jest ze mną i żeby sobie nie robiła nadziei a ona mu napisała że chce żeby byli przyjaciółmi to powiedział mi że ja mu wystarcze:) tylko nie wiem co teraz będzie bo już nie mam do niego takiego zaufania jak kiedyś ale poczekam miesiąc i jak nie będzie dobrze to dam sobie spokój:( ale jak na razie się cieszę że jest coraz to większa nadzieja na nasz związek:D

no i jak tam?

o dziwo dobrze że aż za dobrze i nie wiem jak długo tak będzie ale tamta dziewczyna już go strasznie wkurza bo cały czas do niego pisze a on jej nie odpisuje bo mówi że ma mnie i ja mu do szcześcia wystarczę... a szczerze mówiąc to oby dwoję żeśmy się zmienili po ty co żeśmy przeszli i czas pokaże jak to długo potrwa...

moje zycie runelo pol roku temu. nie miałam sily by dalej zyc. pierwszy raz milosc dzieki ktorej zycie mialo kolory a potem smutek zal i serce które krwawiło. Zaczęłam szukać sposobów na to by go odzyskać. I trafiłam na stronę http://urokmilosny24.pl. Pomyślałam, ze co mi zależy, zamówie rytuał, a nóż się uda odzyskać. Efekty przerosły moje oczekiwania. Po 3 tygodniach wrócił do mnie z płaczem Wybaczyłam jesteśmy teraz razem szczęśliwi.

postaraj się o dobre relacje żebyś czasem mogła przyjść i popatrzeć na niego. Jeśli on nie chce być z Tobą to nie naciskaj bo nie ma sensu żeby jedna osoba nie była zadowolona. A jeśli źle Cię traktuje to może lepiej nie zawracać sobie głowy

Wiatam ! Mój facet zostawił mnie 6 miesięcy przed ślubem powiedział że stracił uczucia ale nie chce zrywać kontktu . Ale raz podsłuchałam jego rozmowę to zrozumiałam że rozmawia z inną kobietą jak się okazało to była moja kuzynka która jest srarsza od niego o 10 lat , spotykają się ale twierdzi że tylko spacery i rozmowa w co raczej nie wierzę. Zmieniłam nr tel nie chciałam z nim mieć kontaktu ale i tak zdobył mój nr i dzwonił pytając co u mnie i tak co jakiś czas się odzywa . Bardzo go kocham i tęsknię ale nie wiem czy warto :-(