Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Takaaaajaaaaaajednaaaaaa

Partner nie chce....

Polecane posty

Gość Ehhh ja wam powiem
powiem wam o co tu chodzi, bo chyba jeszcze prawdziwy mezczyzna nie zabral glosu. Przy jednej dziurze to i kot zdechnie. Taka juz mamy nature, po jakims czasie wszystko sie nudzi. To nie Twoja wina, nie wpadaj w kompleksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takaaaajaaaaaajednaaaaaa
Ależ podejmowałam rozmowy. On mówi, że jest Mu wspaniale, że nic by nie zmienił. Pytam co mogłabym zrobić, czego pragnie, czy ma jakieś fantazje. Rozmawialiśmy o tym co kto lubi. Także nie powinno być problemu. A skoro Mu to sprawia przyjemność to czemu do tego nie dąży? Ja lubię np spontanicznie, w kuchni podczas robienia obiadu, na biurku, On teoretycznie też, bowiem mówił, że nie przepada za dłuższą grą wstępną i na początku związku twierdził, że jest spontaniczny. Także nie wiem gdzie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak ma jedna dziure i jakos nie zdechl, wrecz przeciwnie, jest bardzo energicznym kocurem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh ja wam powiem pozostaje ci współczuć kobiet które są w twoim życiu... ;) Summer19 czytaj ze zrozumieniem widziałaś tam słowo pogłębia? Poczytaj w temacie na pewno znajdziesz opracowania które dość dokładnie to opisują. Zresztą chodzi o sam fakt rozdzielenia fizyczności od psychiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredzio
Normalnie zdominowałaś faceta a oni tego nie lubią. W ten niewerbalny sposób daje ci znaki że mu to nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Summer19 pewnie masz na to całą kupę dowodów ;) ale nawet jesli to miało zobrazować sam mechanizm działania naszej seksualności. Zauważcie też ze orgazm z punktu widzenia natury jest średnio u faceta potrzebny... A u kobiet wszystko wskazuje na to że spełnia konkretną funkcję. Ale odbiegamy od tematu ;) Takaaaajaaaaaajednaaaaaa Fajnie że rozmawiacie i że on twierdzi... Może ma takie niskie libido może i ten stres może nie zdążył odreagować albo brak ochoty był odreagowywaniem? Ale też jest możliwość że kręci go coś naprawdę mocno dziwnego... i boi się twojej reakcji. Bo wie jak byś zareagowała gdyby ci zaproponował... np. scat? albo sex grupowy? Możesz go spróbować wybadać, możesz prowokować i zobaczysz co się będzie działo możesz też zaproponować wizytę u specjalisty. A może ma w domu pokaźną kolekcję pornoli i poważny problem? Myślisz że ci się przyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh wiem cos o tym
mowie do mojej zony kochanie strzelic kozacka minetke, ajk chcesz mi bez roznicy - takie odpowiedzi słysze non stop jesli chodzi o sex. a przed slubem bzykalismy sie bez oporu po 4-6 razy dziennie, do dzis zastanawim sie skad byl na to czas, ktory chyba bezpowrotnie przemina. naszczescie jutro do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh wiem cos o tym
no taki spontan to jest cos ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to strzel jej ta minetkę i przerwij jak zacznie dochodzić... Jak się wkurwi znaczy że wcale nie jest to dla niej bez tak całkiem bez znaczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh wiem cos o tym
ehhh wyjaralem sie mam dosc inicjowania i kochania sie z kims kt ochyba tego niechce. czemu ludzie sie tak zmieniaja ? chyba ze udawali wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh wiem cos o tym
najgorsze jest to ze mam dopiero 30 latek. załuje ze sie orzenilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh wiem cos o tym
@żżżżżż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
petrol no co ty kozacka minetka każdą weźmie :) Szczególnie jak usłyszy "strzelić kozacką minetkę?" no przecież każdą musi... rozpierdolić gromki śmiech ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moratar
Nigdy niemialem wytrysku bez orgazmu czyli jakieś 15000 razy. Wiec jest to nienormalne aby facet miał wytrysk bez orgazmu. A ja lubię jak moja dziewczyna zaczyna i ona sie do mnie dobiera, czasem specjalnie udaje ze mi sie nie chce aby ona bardziej sie angazowala i mnie to podnieca jak to ona domaga sie seksu bo wiem ze mnie bardzo chce. Tutaj chyba twój facet poprostu ma dużo pracy, a moze mu starcza raz w tygodniu - zależy od diety i psychiki, moze ma jakis fetysz i kozysta z zawodowych usług aby go spełnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moratar to że ty czegoś nigdy.... nie znaczy że to nie normalne ;) masz niepodważalny dowód że jesteś normalny :D A może jesteś czegoś nieświadomy... może coś jeszcze przed tobą ... Chociaż jak widać po twoim wpisie dla ciebie chyba bardziej liczy się ilość niż jakość ;) Wiesz wiele kobiet twierdzi że nie może mieć wytrysku i że to bzdura... bo one nigdy nie miały. A tak na marginesie spróbuj uprawiać sex kilkanaście razy w jeden wieczór... zobaczymy ile razy się spuścisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj - faceci to urodzeni zdobywcy. Myślę, że powinnaś zastosować metodę taką, aby go trochę przegłodzić. Odmówić mu nawet raz czy dwa seksu. Kiedy zrozumie, że nie zawsze Ciebie może mieć, wtedy zacznie się starać - bardziej Ciebie zaspokajać. Facet cały czas potrzebuje zdobywać. Kiedy kobieta jest zdobyta i leży nago na łóżku, to dla niego żadna zdobycz. Podrocz się z nim, udawaj niedostępną - niech on zabiega i rzuca się na Ciebie jak wygłodniały wilk. Facet w zagrożeniu bardziej się stara...Nie przyzwyczajaj go, że może Ciebie bzykac gdzie i kiedy chce, bo to dla niego żadne wyzwanie. Musisz byc dla niego wyzwaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adamkol9 aj jak zrozumie że nie może jej mieć i pójdzie zdobyć inną? Fajne są takie wojny podjazdowe nie chcesz mnie to ci nie dam :D A swoją drogą dlaczego się tak upieracie że facet skoro ma zakodowane zdobywanie żarcia i znoszenie go do jaskini to również ma ochotę ciągle zdobywać kobiety? W końcu ile ich można w jaskini mieć? Ta teoria porównania kobiety do pieczonego dzika jakoś do mnie nie przemawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wola być zdobywani ale twój jest jakiś lewy albo zagadkowy ale to nie mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manianowak
dziewczyny wejdzcie sobie na stronkę www.erotyzmoczamikobiet.pl tam znajdziecie sporo fajnych artykułów,opowiadań ze sfery kobiecej seksualności np propozycje zabaw erotycznych dla dwojga, obejrzycie artystyczne filmy oraz zdjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.s.i.a.aa
Takaaaajaaaaaajednaaaaaa witaj kochana w klubie!!!!!! ja mam to samo!!!! jesteśmy rok czasu ze sobą.. najpierw przeżywałam to, że mu opada w trakcie stosunku(to była masakra) ale pokochałam go i stwierdziłam, że jakoś damy rade, że to naprawimy... okazał się że mu opada w gumce, zaczęłam stosować tabletki antykoncepcyjne, wystąpił nowy problem zbyt wczesnego wytrysku... 4 pchnięcia i stop..4 pchnięcia i stop.. tak z 10 minut no i koniec.. bolało mnie to, że nie zaspokaja mnie tak jak bym tego chciała ale się jakoś starał.. od niedawna mieszkamy ze sobą, teraz wcale nie uprawiamy seksu.. nie wiem co jest z nim nie tak. jak zaczynam temat to kończy się kłótnią, obraża się że nie mam orgazmu z nim i nigdy nie miałam, ale to trudne bez gry wstępnej i przez 10 minut delikatnego zanurzania penisa... bardzo go kocham i dlatego ciężko mi jest od niego odejść ale z drugiej strony bardzo tego pragnę bo on przestał się starać i mu nie zależy. dodam że w jego historii przeglądania znalazłam strony porno z pięknymi kobietami... Boże daj mi siłę żeby od niego odejść!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aśka cholera moim zdaniem on się boi seksu z tobą woli pofantazjować z wirtualnymi babkami na sflaczałego penisa nie znam rady seksuolog ,rozmowa albo odkochaj się poszukaj innego nie cierp samą miłością człowiek nie żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaaakajaaaajednaaaa
Mój potrafi kochać się długo. Wczoraj już nic nie inicjowałam więcej, leżałam sobie tylko pod tą kołdrą aż skończył naprawiać komputery, po czym przyszedł, położył się obok mnie. Właściwie za mną, na łyżeczki, szepnął do ucha "dobranoc słonko" po czym poszedł spać. Hmm. zadziwia mnie to tym bardziej, że nigdy nie miałam takiego problemu, wręczprzeciwnie, to ja zawsze byłam stroną mniej aktywną. Rozmowy narazie nie podejmuję. Ale to dopiero 8 miesięcy związku, co będzie kiedyś? Ja mam dopiero 24 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Francisca
Dorzucę swoje 3 grosze do tematu. Kiedys tez bylam zdzwiona jak mi moja wlasna przyjaciolka zaczela narzekac na to, ze jej sie seksu chce, a jej chlopak nie przejmuje inicjatywy, ze to ona ciagle musi zaczynac filge (ona ma 21 lat, on 22, sa razem 2 lata, on byl jej pierwszym, ona jego nie, przez pierwsze pol roku nie mieli problemow z seksem i namietnoscia). Inicjowanie seksu i jego niedostatek trwal z pol roku. Jak sie pozniej okazalo on sie nie chcial kochac, bo podczas erekcji odczywal bol w czlonku (jakas mu sie tam rana robila). Ranki w sumie nie wyleczyl u lekarza specjalisty, tylko jakimis znachorskimi metodami. Stwierdzil tez, ze on nie potrzebuje sie kochac codziennie, raz w tygodniu wystarczy. Dla mnie jest to dziwne. Moj luby uwaza, ze tak raz dziennie to jest akurat. Inni moi koledzy tez tak uwazaja. Droga Autorko, moze tez tak byc, ze cos Twojemu Mezczyznie nie daje spokoju, czyms sie martwi i po porostu nie ma ochoty na seks. Tak po prostu zwyczajnie. Tylko, ze jak to bedzie trwac w nieskonczonosc to niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boobeknad
to moze i ja sie dolacze. ja jesem z partnerem 3 lata w zwiazku i na poczatku kochalismy sie okolo 5 razy w tygodniu - czesto. teraz wiem z eprzy takim trybie zycia jaki prowadzilismy na poczatku naszego zwiazku byloby tak samo ale on pracuje po 16-17 godz i po prostu jak wroci ma ochote isc tez spac. dodatkowo stres, zmeczenie, potem ze nam nie wychodzi itp itd. autorko, moze chodzi o to samo u waS? o zmeczenie i przez to rodzaca sie z jego strony niechec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×