Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

przeklęte pragnienia

moje przeklęte obsesyjne pragnienia REAKTYWACJA

Polecane posty

broom Tak jest, autograf rozumiany szeroko ;) tego właśnie chcę :D to jest propozycja ciekawsza i głębsza niż może się wydawać! Kiedyś wymyślono tzw: antypowieść i w ogóle te wszystkie eksperymenty z dekonstrukcją, strumieniem świadomości. Uderzyć z drugiej strony! Spotkanie z antyautorem, który niczego jeszcze nie napisał, może nawet nigdy nic nie napisze, ale mówi, o tym co mógłby napisać :D Kolejny krok w destrukcji intelektu, kultury i zdrowego rozsądku :D Bdsm przy tym, to po prostu konserwatywna forma stosunków międzyludzkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ciekawa koncepcja: autograf, antyautor i strumień niekoniecznej świadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PP Już widzę te fascynujące,przydługie,przemądrzałe wywody na temat czemu nic nie napisałeś i czemu nie napiszesz.Te tłumy spragnione Twoich słów wielbicielek które spijają z twych ust każde słowo.Najlepiej żebyś ,,poleciał,, jakimś mało znanym językiem.Będzie tak bardziej tajemniczo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sklavin
prawdziwy autor nie musi niczego pisac ,zeby pokolenia uczniów mialy zagwozdke --- co autor miał na myśli... więc PRAGNIENIE masz szanse stac sie autorem.. po co pisac i sie męczyc przejdz od razu do uwielbienia przez rzesze pensjonarek... a bałwanki maja doibre warunki na rozmnazanie ,,spadl snieg... tylko niech nie swintusza publicznie i nie lepia w przedszkolach malych kulek na bałwanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak zostać autorem - antyautorem, który jest znany, omawiany, komentowany? Rozsyłać masowo do wydawnictw ryzy czystego papieru? Chyba jednak internet to najlepsze miejsce, ale być może, jeśli kto pamięta wyczyn pani Rottenberg, która zaprezentowała obieranie ziemniaków w Zachęcie, należałoby opowiadać na głos, na wszelkich otwarciach głośnych wystaw, spotkaniach z autorami, o swojej prozie, to znaczy o tym jak powstanie i jaka będzie. Na pobłażliwe komentarze, prychać z wyższością: napisać to dzisiaj każdy może, Grochola, Gretkowska, taka mała Magda z tv, jakiś Milch czy Pilch i inni. Nie napisać, to jest sztuka, a jednocześnie wiedzieć, co ma być nienapisane i nie wstydzić się o tym głośno mówić, to wyzwanie dla literatury i autora. Już dość jest książek dobrych i jeszcze więcej byle jakich. Niech wreszcie nie powstaną książki genialne i słabe! Manifest mi wyszedł :classic_cool: A pod pseudonimem napiszę jakiegoś pornogniota bdsm :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimowa Antykrytykantka
Już sobie ostrzę zęby i pazury na to dzieło genialne lub słabe. Rzucę się na nie, wgryzę, rozszarpię na strzępy. Rozniosę w dropny puch. Autora złaję i obrzucę inwektywamy njmniej wybrednymi. Przeklęte Pragnienia - strzeż się koneserek literatury najwyższch lotów. :D Obytych, oczytanych, wnikliwie analizujących każdą kropkę. Zahartowanych i doświadczonych dziełami miałkymi i miernymi. Czekam z niecierpliwością. :D Szlifuj swoje anonimowe dzieło. :D Topór krytyki połyskuje złowrogo swoim lśniącym ostrzem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Połyskuje" i "lśniący" w jednym zdaniu. Do tego "puch drobny" a nie "mak - nieborak". Hmmm... Dobrze to wróży Pragnieniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrócie AA
Za chwilę wybija antypółnoc. Czekamy: ja, mój topór, kły i pazury. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski___...
kiedyś znudzi wam się (pseudo)intelektualna masturbacja i docenicie proste radości - z bałwanem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski___...
tego - temperaturę trzeba doprowadzać do właściwego poziomu; zresztą nie wierzę, żeby jakiś bałwan pozostawał głuchy na Twój głos ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrócie AA
Po co wybierać lub rezygnować? Można mieć pseudointelektualizm i zabawy bałwanem. Nawet w jednym. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odległe skrzypnięcie drzwi. Odgłos opadającej kartki. Ciiiiiii... Nietoperz rysuje spiralny kształt w świetle księżyca. Niezdecydowanie ocieram usta wierzchem dłoni. Widmo topora nie pozwala mi odłsonić całej prawdy. Dwa białe kły nie odbiją się w jego błyszczącym ostrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było w tym konsekwencji. Cisza przerwana została wcześniej skrzypnięciem i szelestem kartki. Źle! Źle, źle! Wszystko trafia do kosza. Męka tworzenia, Przeklęte Pragnienia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trafiłam na pierwszą stronę. I mnie zatkało z wrażenia. :D A jeszcze bardziej oddech straciłam po tym jak dotarłam do pytania: "A swoją drogą teraz sobie myślę co naprawdę jest gorsze :zoofilia czy to co wy wyprawiacie .... " :D Mocne. :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PP pragnę Cię
Wykorzystaj mnie i porzuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PP pragnę Cię
Bez miłości, wyłącznie cieleśnie. Zaprowadź mnie na smyczy na sam skraj, patrz jak lecę i odprowadź, jak Posłuszną, pod drzwi. Jeden jedyny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PP pragnę Cię
Chcę Cię poczuć w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PP pragnę Cię.
Jestem niczym żeńska odmiana wampira, z t ą różnicą, że z ofiary wysysam spermę a nie krew.... tak, do ostatniej kropelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×