Mam pogłębiającą się depresję i sobie nie radzę

Tak. Ale kazdy normalny człowiek by się z tego już dawno otrząsnał. A ja jak widać nie potrafię. Nic mnie nie interesuje, żyję swoimi myślami i swom swiatem. Nic do mnie nie dociera, nic nie cieszy. Po prostu dzień po dniu cofam się w tył zamiast iść do przodu.

ale pracujesz a ja po kilku stratch pracy w ub.roku doiero dochodze do siebie. Przez biurwy wredne ..ale nic. Niewazne.

seronil - fluoksetyna jest bardzo silnym psychotropem.. tak dla twojej swiadomości.. To dlaczego nie ma nigdzie takiej informacji? Bałam się, że to psychotropdy dlatego nie chciałam brać ale uspokoiłam się gdy dowiedziałam się, że to nie są psychotropy. Więc jak to jest naprawdę? Te leki w koncu pomagają czy szkodzą?

tobie akurat jak nic potrzebna jest psychoterapia.. może spróbuj jeszcze z innymi lekami, bo ja brałam kiedyś tą fluoksetyne (seronil) to też nic nie dało, a skutki uboczne tak mi sie dały we znaki, ze porażka. potem mi zmienili na jakies inne i pomogły, ale nazwy to ja sobie raczej nie przypomne :o

Twardy orzechu. Mam nadzieję, że dojdziesz do siebie i będziesz mogła się reazlizować. Ja też jestem biurwą ale nie wredną :)

terapia moze byc 2x w mies, wiem, ze to 100zl za 45min, ale nie mussz chodzic co tydz.

wtfd =:)..ja sie nie nadaje do biura, wolalabym byc wolnym strzelcem..staram sie doskonalic w swojej dziedzinie, ale zobaczymy jak to bedzie.LEce spac, bo znow zarywam noz i nie bede mogla wstac

leki stymulujące mózg to psychotropy. to co ty bierzesz hamuje wychwyt zwrotny serotoniny. jak najbardziej psychotrop.

a jakie miałaś skutki uboczne bo seronilu? bo mi się nic nie działo. czasem mam rozwolnienie ale nie wiem czy to po tym czy po prostu złe nawyki zywieniowe. Po citabaxie strasznie źle się czułam. Poty, drżenie rąk, ciągłe zmęczenie i suchosc w gardle. Tutaj nie mam takiego czegoś. Nie zauwazyłam niczego niepokojącego, albo po prostu już nie pamiętam jak to jest czuć się normalnie. Wiem, że psychoterapia jest miotrzebna. Ale skąd wziąc na nie kasę? Wziełam kredyt na studia i sie zastanawiam czy nie przeznaczyc je na psychoterapię

Leki psychotropowe to grupa różnorodnych leków, które działają leczniczo na zaburzone funkcje psychiczne. Do leków psychotropowych zaliczamy: * leki przeciwpsychotyczne, inaczej neuroleptyki, dawniej znane również pod nazwą "duże trankwilizery" * leki przeciwdepresyjne * leki anksjolityczne, inaczej leki przeciwlękowe, dawniej znane również pod nazwą "małe trankwilizery" * leki psychostymulujące * leki normotymiczne * leki nootropowe wpływające na funkcje poznawcze * leki nasenne * leki tymoprofilaktyczne * leki przeciwparkinsonowskie Pokrewne lekom psychotropowym są substancje zaburzające funkcje psychiczne, tzw. substancje psychozomimetyczne, zwane inaczej środkami halucynogennymi (potocznie halucynogeny), psychodysleptycznymi. Leki stosowane poza psychiatrią także mogą wywierać wpływ na funkcje psychiczne. Wówczas jest to poboczne lub niepożądane działanie tych leków.

no własnie wiem, że te tablettki hamują wychwyt zwrotny serotoniny ale nie sądziłam ,że to psychotrop. Orzechu, ja jak na razie nie mogę być wolnym strzelcem bo muszę mieć nad sobą tzw, bat. Bo inaczej bym sama zbyt wiele nie zdziałała. i niestety psychoterapia, aby przyniosła skutek musi być przeprowadzana przynajmniej raz w tygoodniu przez dłuższy okres bo inaczej nie przyniesie rezultatów.

btw sernonil ma ponoć mieć takie samo działanie jak ta amerykańska tabletka szczęścia "prozac" a u mnie coś nie widać tego szczęścia :/

może poszukaj w sąsiednim mieście takiego psychoterapeuty na nfz jesli u ciebie nie ma.. może taniej wyjdzie ci placenie za przejazd. zalezy tez na jakiego czlowieka trafisz. ja chodzilam na terapie do babki, ktora coprawda mi nie pomogla za bardzo, ale siedziala ze mna po poltorej godziny i wiedzac, ze jestem studentka na utrzymaniu rodzicow jeszcze to placiłam jej tylko 50zł za wizyte, a normalnie brala 100. zawsze cos. ja po seronilu nie mogłam spać w ogóle. potrafilam nie zasnac 3 doby :o do tego czulam sie dziwnie. tak jakby mnie ktos w sadzil w nie moje cialo.. heh podobnie jak po szybkim wstaniu z pozycji siedzącej i wstrzymaniu powietrza.. ale nie radze próbować :P

seronil, prozac to jest to samo, tylko inna nazwa handlowa. w skladzie fluoksetyna.

"no własnie wiem, że te tablettki hamują wychwyt zwrotny serotoniny ale nie sądziłam ,że to psychotrop." a czy to naprawde wiele zmienia czy to jest psychotrop czy nie? skoro wiesz jakie ma dzialanie i wiesz, ze oddzialowywuje na mózgi ?

Ja przede wszystkim tylam i mialam problemy z zasypianiem. Przepisal mi Trimipramin i jak mam problemy z zasnieciem dalej go urzywam. Nie mieszksm w Polsce i opieka zdrowotna tu jest zadarmo. Tylko trzeba chciec, a ja wolalam wegetowac w domu i nie mialam ochoty na terapeute i na te spotkania. Na tyle sobie pomagalam ze sama wiedzialam co mi przeszkadza i zaczelam to odsuwac od siebie. Troche to trwalo az przejelam taki tryp zycia , ze przestalam sie czym kolwiek przejmowac. Zawsze sobie wytlumaczylam i odsunelam od siebie wszystkie problemy.Musisz polubiec siebie, swoje zycie i wyciagac z niego tylko to co lubisz, a to co cie stresuje odrzucic. Ja to zrobilam bez wzgledu na konsekwencje i jakos sie ulozylo. Napisz wniosek o sanatorium i czekaj, moze uda ci sie z kasy pojechac. Kazdy ma inne problemy, musisz opracowac jakis plan. Jezeli studiujesz, ucz sie tego co lubisz, co cie interesuje. Odsun od siebie towarzystwo,ktore cie stresuje, nie zwracaj na nich uwagi. Ja tez w tym okresie duzo plywalam, chodzilam do sauny, czytalam ksiazki o pozytywnym mysleniu i.t.p.

to ja tak miałam po citabxie jak Ty. Ja mieszkam w jednym z największych miast w polce i nawet tutaj nie mogę znaleźć bezpłatnej pomocy. Na mój mózg to nie działa. Albo działa tak jak nie powinno. Czyli legendy o cudownym prozacu to tylko legendy :o Studetką już nie jestem wiec się nie mam co liczyć na zniżki. Babka u której byłam brała 100 zł za 50 min. Trochę mnie wkurzała bo się strasznie wymądrzała i raz nawet ziewnęła :o Musze znaleźć w sobie siłe. Ale powtarzam już to od dawna i jakoś mi tej siły brakuje,

po seronilu tylas??? to dziwne :P przecież to też lek min. na żarłoczność psychiczną i od tego ludzie chudną :) heh widać kazdy musi sobie dobrac cos do dla siebie bo na kazdego wszystko inaczej dziala.. i nie wiem czy nie mnie po seronilu, po ktorym mialam problemy z zasypianiem tez nie przepisali tego leku na T, bo pamietam, ze na 100% ze nazwa na T i taka smieszna :P

a z jakiego jestes miasta? moze z tego co ja to ci moge podsunąć pare pomysłów i miejsc :P

nie, nie tyłam Pisalam o tych objawach: 'ja po seronilu nie mogłam spać w ogóle. potrafilam nie zasnac 3 doby do tego czulam sie dziwnie. tak jakby mnie ktos w sadzil w nie moje cialo.. heh podobnie jak po szybkim wstaniu z pozycji siedzącej i wstrzymaniu powietrza.. ale nie radze próbować ". jestem z wro :)

hehe..i co oznacza "lek na żarłoczność psychiczną"? :D

ale ja z tym tyciem nie pisałam do ciebie tylko do tej drugiej koleżanki :p żarłoczność psychiczna to potocznie bulimia, ale ten lek przepisuje się też na emocjonalne zajadanie problemów przez co ludzie są otyli. bo on generalnie hamuje apetyt.

oj chyba już spisz. ja też się w koncu wybrać by mieć sily na jutrzejszy dzień :)

Myśle, że działanie a raczej nie działanie tego leku na mnie jest spowodowane tym, że od czasu do czasu lubię sobie wypić lampke wina a czasem i trzy jak się spotkam z koleżanką. Chyba muszę zaniechać tych praktyk :/

nie, ja nie spie. koleżanka o nicku "jAKIE TABLETKI BIERZESZ" napisała, że po seronilu tyje i mój post był skierowany do niej, a nie do ciebie :D i na pewno picie alkoholu nie ma wplywu na dzialanie tych lekow.. zwlaszcza, ze pijesz tylko czasami i to male ilosci :)

no to super, że nie ma wpływu. Oprężająca kąpiel przy swiecach i lampka wina wprawiają mnie w dobry nastrój więc nie chciałabym z tego rezygnować. Pytałaś z jakiego miasta jestem, wiec Ci odpisałam ale chyba przeoczyłaś :)

widze,z wroclawia.. ja niestety z innego duzego miasta, też na w :P we wroclawiu to nawet nikogo nie znam, więc nie pomogę. ale nie jest tak zle.. szukaj czegoś za free

mialaś tego głośno nie wymawiac :p no właśnie nie ma nic za free. szukam już od wrzesnia. Jestem na liście rezerwowej do jednej poradni na psychoterapię na fundusz ale czekam i się chyba raczej nie doczekam. Nie ma jak zacinąć zeby i iśc do przodu bo innej rady nie ma.

ja juz sram na to. jak napisalam w pierwszym poscie. czekam, aż psa odchowam. szkoda mi jej i nie chce zeby do schroniska trafila jak mnie zabraknie :O

na co srasz? lalka, nie dramatyzuj :) ile masz lat?