czy buciki w domu sa konieczne?

mam na mysli dziecko,ktore zaczyna co dopiero nauke chodzenia.mama i tesciowa caly czas mowia o bucikach...dziecko ma 9,5 miesiaca.

a po co? http://www.youtube.com/watch?v=RtnFwgFOoo8

Jak masz podłogi w płytkach to jak najbardziej takie domowe buciki powinno dziecko mieć. Na dywanie jest cieplej w stópki.

moj nie nosil bucikow, co nie znaczy, ze tak powinno byc. teraz zaczal nosic kapciuszki, bo lata jak szalony i skarpetki antyposlizgowki nie pomagają.

Moja chodzi w skarpetkach.

Buciki są konieczne!!!! Każdy lekarz ci to powie. Dla takiego malucha powinny być profilowane, dobrze trzymające nogę, z twardym zapiętkiem, za kostke. Dobre sa na firmy daniel http://allegro.pl/buciki-ortopedyczne-daniel-rozmiar-17-5cm-26-i1392966648.html Na bosaka dziecko powinno chodzić ale po piasku, trawie.

Idąc tokiem rozumowania, że buciki są konieczne, to my wszyscy powinniśmy mieć płaskostopie, krzywe stopy i powykręcane palce. Nikt nam bucików nie zakładał, tylko latało się na bosaka czy w skarpetkach, ewentualnie kapcie.

no własnie każdy lekarz (mądry) powie Ci że dziecko powinno jak najdłużej chodzić boso. Mój cały czas chodzi po domu tylko w skarpetkach.

oto wypowiedź Pawła Zawitkowskiego, myślę że facet wie co mówi Dziecku, które zaczyna stawać, trzeba kupić pierwsze buty. NIEPRAWDA. To najważniejszy okres kształtowania się stóp i rozwijania ich funkcji. Dziecko uczy się je obciążać, wykorzystywać do podpierania i przemieszczania ciężaru ciała. Stopniowo doskonali czucie stopy i całego ciała. Najskuteczniej postępuje to wtedy, gdy stopa ma bezpośredni kontakt z podłożem, bo to ją zmusza do pracy. Najlepiej więc, by dziecko biegało na bosaka lub w skarpetach. Buty, nawet najlepsze, zawsze ograniczają ruchy stopy. Najważniejsze, aby dziecko nie ślizgało się po podłożu, dlatego jeżeli mamy śliską podłogę, zamiast wkładać dziecku buty, wyłóżmy ją wykładziną lub matami.

i jeszcze tu masz cały artykuł o tym kiedy kupić pierwsze buty, też wypowiada się Paweł Zawitkowski http://www.rodzice.pl/niemowle/rozwoj/Na-tropie-dobrych-bucikow.html

dziekuje Wam za pomoc,choc jak widac zdania sa podzielone....kupilam takie male kapcie profilowane,ale sama widze,ze ograniczaja synkowi ruchy.poza tym mama i tesciowa caly czas mi marudza o tych butach,ze trzeba je koniecznie zakladac...

a poczytałaś to co Ci wysłałam?? wydaje mi się że fizjoterapeuta wie lepiej niz mamusia i teściowa.

A jeśli koniecznie upieracie się przy kupowaniu butów to na pewno nie sztywne, profilowane buty ortopedyczne bez powodu, bo w takich butach mięśnie stopy nie mają szansy pracować i to najprostszy sposób do wychodowania sobie kaleki :O

Tak,przeczytalam i podeslalam tez mezowi,aby przeczytal:)Dzieki!:)Juz wiem co mowic kiedy zaczna mnie znowu atakowac tymi butami:)

polecam skarpetki z silikonem można kupić wersję zimową i letnią http://www.kinderbajer.pl/shop/pokaz_produkt.php?idprod=89&cow1=4 i "buciki" jeśli miałabym kupić to tylko takie ze skórzaną podeszwą, tzn takie całe z miękkiej skórki takie "baletki" jest tego na rynku sporo albo http://www.lalalu.pl/p,1976,oryginalne-cieplutkie-buciki-dla-bobasow---diglingos-kicks---kot-ronronos.html http://allegro.pl/toezone-pierwsze-buciki-dl-wkladki-9-5-cm-i1405930906.html

moje dziecko tylko w skarpetkach się uczyło chodzić, teraz też najchętniej by żadnych kapci nie nakładała, ale czasem jak jej dopilnuję to nie ściaga

Moim zdaniem spokojnie wystarczą takie skarpety http://www.mivo.sklep.pl/product-pol-3104-Skarpetki-ABS.html zwłaszcza że tak naprawde nóżka zwłaszcza w domu powinna być swobodna, bez sztywnej i twardej powierzchni.

Myślę że warto zainwestować w takie, które będą gwarantowały zdrowy rozwój stopy, jak np. https://obuwiedzieciece.com.pl/befado-pl-m-11.html