ZDRADZAJĄCE ŻONY

Cześć w kilku słowach opisze swoją sytuację , a następnie zadam wam pytanie. Mam 34 lata ,mąż 36 mamy jedno dziecko , małżeństwem jesteśmy od 5 lat. Nie będę pisała dlaczego i po co , po prostu często zaspokajam swoje potrzeby seksualne poza domem , mąż na pewno o tym wie , ale nigdy mi tego nie powiedział , kocham go , a on kocha mnie. Jednak tak naprawde to sama zdrada nie jest tak pociągająca , jest coś jeszcze , seks z innym w prezerwatywie jakoś szczególnie mnie nie podnieca (kiedyś tak ,ale teraz już nie) , prawdziwą rozkosz i to w dosłowym tego słowa zanczeniu czuje ,kiedy kocham się z kimś bez żadnego zabezpieczenia, wiem że może się wam to wydać głupie , ale strasznie podnieca mnie myśl ,że mogę zajść w ciąże z innym facetem (oczywiście nie chciałabym tego) , ale póki co mam szczęscie. Moje pytanie brzmi co was podnieca w zdradzaniu swoich mężów ? Mile widziane opowieści :)

zabawa , ja też Cię chce , oczywiście ,,BEZ;; :)

nigdy nie zdradziłabym , to ochydne , dajesz innemu skończyć w sobie , a potem wracasz do domu do męża ?

przysięgi były.. przykre.

moj facet kocha sie ze mna raz w m-cu, marze o tym zeby go zdradzic i zby sie dowiedzial

a mój ze mną raz na tydzień i żyję ( i to całkiem nieźle ;) )

Autorko, Prawdopodobnie jest to prowo, jednak jeżeli nie to... ...az szkoda słów na ciebie, jesteś tym czym normalni ludzie gardzą najbardziej... nie dość, że zdradzasz (skoro mężowi to nie przeszkadza to w sumie ok) to jeszcze chcesz narazić go na wychowywanie nieswojego dziecka... odrażające...