Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bftdrrtfgyhuijokjihugtfrdtfgyh

POLSKA 2020

Polecane posty

Gość bftdrrtfgyhuijokjihugtfrdtfgyh

Wysiadam na Centralnym. Ciemno i zimno. Gdy wszedłem do hali głównej Dworca od razu okrążyła mnie grupa żebraków-emerytów. Byłem na to przygotowany - bo to jest widok codzienny na Centralnym - więc dałem im po bułce za 8 zł. W zależności od decyzji, które podejmiemy w 2011 i 2012 roku, możliwe są dwie wizje Polski w 2020 roku: optymistyczna i realistyczna. Ku przestrodze przedstawię tę drugą. Po ośmiogodzinnej podróży pociągiem z Wrocławia do Warszawy, wysiadam na Centralnym. Od lat nic się nie zmieniło, ostatni remont był pod koniec 2010 roku. Z braku pieniędzy na inwestycje w infrastrukturę (po kryzysie finansów publicznych w strefie euro w 2011 roku radykalnie ograniczono fundusze strukturalne, a w naszym budżecie nie było pieniędzy), średnia prędkość jazdy pociągów spadła o kolejne 15 kilometrów. Po wejściu do hali głównej Dworca od razu okrążyła mnie grupa żebraków-emerytów (po decyzji o demontażu systemu emerytalnego w grudniu 2010 roku, w kolejnych latach - przy braku reform - całkiem zlikwidowano drugi filar. Emerytury z pierwszego filara okazały się głodowe). Byłem na to przygotowany, bo to jest widok codzienny na Centralnym, więc daję im po bułce. Bułka kosztuje 8 złotych. Straszna drożyzna, ponieważ podatki od emisji dwutlenku węgla nałożone na Polskę okazały się zabójcze. Wykończyły część przemysłu i podniosły koszty. Dodatkowo, w połowie dekady rząd przeprowadził kolejny atak na bank centralny, pozbawił go niezależności i doprowadził do wysokiej inflacji, żeby w ten sposób ograniczyć realną wartość długu publicznego. Nie pomogło: dług w 2020 roku przekroczył 90 procent PKB. Wychodzę z hali głównej, w centrum ciemno, pali się tylko co trzecia latarnia. W wielu oknach również ciemno, gdzieniegdzie słychać generator prądu. Ponieważ w Polsce prawie nie inwestowano w nowe moce wytwórcze energii, od kilku lat wyłączenia prądu są na porządku dziennym. Czasami zdarzają się black-outy całych miast. Z powodu ciemności szybko rośnie przestępczość. Władze miasta apelują do Warszawiaków, żeby nie wychodzili z domów po 23.00, jeżeli nie muszą. Straży miejskiej i policji pilnującej porządku też jest mniej z powodu kłopotów budżetowych. Przed szczęką przy Marszałkowskiej, oferującą tanie klony iPadów 3D produkowane w Ghanie, stoi grupka osób i ogląda przemówienie w Sejmie. Całkiem łysy minister Jacek Rostowski krzyczy w trybuny na ostatnich piętnastu posłów PiS-u: "To wszystko wasza wina!". Laughing Jeśli nie zaczniemy dobrze i mądrze rządzić, to taka będzie Polska w 2020 roku. Prof. Krzysztof Rybiński jest ekonomistą, Rektorem Wyższej Szkoły EkonomicznoInformatycznej w Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×