kpromyczek 0 Napisano Styczeń 13, 2011 Witam. Potrzebuje pomocy w podjeciu decyzji. Otóż moj narzeczony pije. Klamie mnie z kazda niemalze sprawa. Dzisiaj przykladowo niewiadomo gdzie i jak ulotnilo mu sie z portfela 500 zł. Znalazlam kwit z lombardu na kwote 1600 zl i zrobilam mu ostra awanture. zastawil nasza lustrzanke a powiedzial ze zespsulo sie cos jak nasz maly synek przypadkowo pociagnal za obrus i oddal do naprawy. Nie wiem co robic. Czy powinnam mu cos powiedziec zaradzic moze potrzebuje pomocy. Dodam ze mamy 9-cio miesieczne dziecko i to jego mieszkanie. ja nie mam dokad pojsc. dzieki niemu zadnych przyjaciol znajomych rodziny. Co powinnam w tej sytuacji zrobic?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach