Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ssnake

Zobaczcie co jedzą nasze dzieci!!jestem w szoku!!!

Polecane posty

Gość abaluu
o kurwa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abaluu
aż sie wierzyć nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyje jedzą, to jedzą
moje dzieci w życiu tego szitu nie dostawały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abaluu
a mój syn owszem,jadł ponieważ nie chciałam go karmić kurczakami wyhodowanymi na sterydach i marchweką z dodatkiem ołowiu itd. nosz kurwa mać jesli to prawda,nie dość ,że to takie drogie to jeszcze mieso gorszej jakosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie jestem w szoku
Bo od dawna pisałam ze słoiczki dla dzieci to syf i kolo ekologicznych upraw to one nawet nie leżały ale mnie wtedy chcieli zjeść. Pisałam ze marchewkę się da sprać z ubranka a jedzonko ze słoiczka nawet wanishem nie schodzi to uslyszalam ze prać nie umiem. Prawda jest taka ze same odpadki do tego idą. Najgorsza gatunkowo marchewka a nie piękna i ekologiczna jak ta pokazana w reklamie! warzywa które się nie nadają do sprzedaży bo są lekko przejrzałe plus odpady mięsne. Do tego trochę konserwantów i barwnik żeby wszystko było zgodne z wytycznymi. I to zakręcamy, wymyślamy chwytliwą etykietkę, fajną reklamę i sporą cenę i się sprzedaje bo naiwni kupią wszystko, dorobią sobie ideologię ze to mega zdrowe i jeszcze ci oczy chcą wydrapać jak śmiesz wyrazić swoją opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde! Masakra! Ja mojej kupowalam Gerbera bo myslalam ze sa najlepsze w zyciu juz tego nie tkne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie jestem w szoku
"wszystkie produkty marki Gerber spełniają rygorystyczne krajowe i unijne wymagania stawiane żywności dla niemowląt i małych dzieci" Tak samo konserwanty i barwniki! To nie to że ich nie ma! Tylko ze spełniają normy ilościowe wiec są dozwolone! Zrozumcie to wreszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyje jedzą, to jedzą
wolałam kurczaki i cielęcinę na hormonach sama gotować i mielić blenderem, niż dawać zarobić koncernowi, który w doopie ma moje dzieci i wsadzi wszystko do słoiczka, łącznie z hormonem wzrostu i innymi (jak się okazuje) ścierwami. marchew zazwyczaj była ze wsi, z własnego chowu. cielęcina od czasu do czasu też. a ja nie jestem w szoku-popieram w całości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie jestem w szoku
a i nie czarujcie się mamusie że gerber jest zły wiec kupimy bobovitę bo ta jest cacy! To jeden piernik i wszystkie słoiczki są robione na tą samą modłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde! Masakra! Ja mojej kupowalam Gerbera bo myslalam ze sa najlepsze w zyciu juz tego nie tkne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria mowcie mi marysia
fuj a ja to sama od czasu do czasu jadłam bo mi po prostu smakowało aż mi niedobrze :O Maria 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edynia.28
Niestety,ale taka jest prawda. Pracuje w firmie produkującej "jedzenie" dla niemowląt i uwierzcie mi,ze jak byscie widziały co w tych słoikach naprawde sie znajduje to do końca życia byscie sobie nie wybaczyły,ze dawałyscie to swoim dzieciom. Karma dla psów ma wiecej wartosci odżywczej niz te GÓWNA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porażka totalna
ciekawe czy we wszystkich słoiczkach tak jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strona mi się nie otwiera
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarettt
ej nie moge tego linka zobaczyc jest napisane ze nie znaleziono takiego adresu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie jestem w szoku
" Firma Gerber do słoików z jedzeniem dla niemowląt wkłada zmielone ścięgna, włókna i błony z drobiu. Takie mięso stosuje się w tanich parówkach, kiełbasie i pasztetach. - Z żoną staramy się oglądać, co jemy, więc przyjrzeliśmy się produktom Gerbera - alarmuje "Gazetę" pan Marek, który wziął pod lupę słoiki z indykiem i kurczakiem, które można podawać po szóstym miesiącu życia dziecka. Skład? Indyk - mięso z ud indyka (30,8 proc.), mięso oddzielone mechanicznie z indyka (30,7 proc.), woda, skrobia kukurydziana. Kurczak podobnie: mięso z ud kurczaka (35 proc.), mięso oddzielone mechanicznie z kurczaka (30 proc.), woda, skrobia kukurydziana. Cena ok. 4 zł za słoik. Gdzie problem? - Używają mięsa oddzielonego mechanicznie, czyli MOM - oburza się czytelnik. - MOM budzi kontrowersje. Uzyskuje się go przez usunięcie mięsa z tkanek przylegających do kości po odłączeniu od nich tuszy lub z tusz drobiowych, za pomocą środków mechanicznych, co prowadzi do utraty lub modyfikacji struktury włókien mięśniowych - wyjaśnia branżowa "Gospodarka Mięsna". W praktyce MOM robi się tak: grzbiety, szyje i skrzydła kurczaków i indyków przechodzą przez specjalne cylindry, które oddzielają masę mięsno-tłuszczową od kości. Taki specyfik idzie do gorszej jakości parówek, pasztetów i kiełbas. - Gerber coś takiego stosuje, taka dobra firma? - zdziwił się jeden z ekspertów, gdy się o tym dowiedział. - Skoro produkt jest dopuszczony do spożycia, to znaczy, że można go spożywać - przekonuje Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego. - Podałby pan to niemowlakowi? - Nie odpowiem na takie pytanie, bo ja niemowlaków już nie mam. A jak miałem to takich rzeczy na rynku nie było - odpowiada Różański. - Absolutnie nie podałabym tego dziecku. To niedopuszczalne - twierdzi dr hab. Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska z Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie. - To nie jest czyste mięso, są tam ścięgna, włókna, błony. A dziecko ma zwolniony proces trawienia, nie ma wszystkich enzymów. Każda matka chce zapewnić dziecku odpowiednie składniki odżywcze, w tym pełnowartościowe białka w odpowiednich proporcjach. Przy MOM nie mamy pewności, czy te proporcje będą zachowane - dodaje. Co na to firma? Marka Gerber należy do Nestl, największego producenta żywności na świecie, o przychodach ponad 100 mld franków szwajcarskich rocznie, zatrudniającego 273 tys. osób. W Polsce Gerber to "lider w kategorii posiłków dla niemowląt i małych dzieci", w reklamach obiecuje dzieciom "zdrowy start w przyszłość". Zapytaliśmy, czemu koncern do jedzenia dla dzieci używa tanich substytutów mięsa i jak to się ma do reklam. Otrzymaliśmy oświadczenie, w którym firma przekonuje, że "wszystkie produkty marki Gerber spełniają rygorystyczne krajowe i unijne wymagania stawiane żywności dla niemowląt i małych dzieci", a ona sama "współpracuje wyłącznie z najlepszymi dostawcami mięsa w kraju". "Pełna informacja dotycząca składu (...) jest na etykiecie produktu. Ponieważ produkty te mogą być wprowadzane do diety dzieci jako jedne z pierwszych (od siódmego miesiąca życia), muszą posiadać odpowiednio przystosowaną do wieku dziecka kremową, jednolitą konsystencję, którą zapewnia mięso oddzielane mechanicznie" - zapewnia producent. I dodaje: "Jako pełnowartościowy surowiec mięso oddzielone mechanicznie jest szeroko stosowane w przemyśle spożywczym, w tym także jest wykorzystywane do produkcji odżywek dla dzieci". Interwencję zapowiada wiceprzewodnicząca sejmowej komisji zdrowia posłanka PO Beata Małecka-Libera. - Jestem zaskoczona, myślałam, że w słoikach dla niemowląt podaje się mięso w najczystszej postaci. Nigdy nie dałabym czegoś takiego swojemu dziecku - mówi nam pani poseł, lekarz z wykształcenia. - Zapytam Ministerstwo Zdrowia o technologię wytwarzania takiego produktu, o receptury."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margarettt
nie działa ale wpisałam w google mięsne wypełniacze w jedzeniu dla dzieci i jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz WaM skopiuję arykul i wkleję: oto on: Mięsne wypełniacze w jedzeniu dla niemowląt Firma Gerber do słoików z jedzeniem dla niemowląt wkłada zmielone ścięgna, włókna i błony z drobiu. Takie mięso stosuje się w tanich parówkach, kiełbasie i pasztetach. Z żoną staramy się oglądać, co jemy, więc przyjrzeliśmy się produktom Gerbera - alarmuje "Gazetę" pan Marek, który wziął pod lupę słoiki z indykiem i kurczakiem, które można podawać po szóstym miesiącu życia dziecka. Skład? Indyk - mięso z ud indyka (30,8 proc.), mięso oddzielone mechanicznie z indyka (30,7 proc.), woda, skrobia kukurydziana. Kurczak podobnie: mięso z ud kurczaka (35 proc.), mięso oddzielone mechanicznie z kurczaka (30 proc.), woda, skrobia kukurydziana. Cena ok. 4 zł za słoik. Gdzie problem? - Używają mięsa oddzielonego mechanicznie, czyli MOM - oburza się czytelnik. - MOM budzi kontrowersje. Uzyskuje się go przez usunięcie mięsa z tkanek przylegających do kości po odłączeniu od nich tuszy lub z tusz drobiowych, za pomocą środków mechanicznych, co prowadzi do utraty lub modyfikacji struktury włókien mięśniowych - wyjaśnia branżowa "Gospodarka Mięsna". W praktyce MOM robi się tak: grzbiety, szyje i skrzydła kurczaków i indyków przechodzą przez specjalne cylindry, które oddzielają masę mięsno-tłuszczową od kości. Taki specyfik idzie do gorszej jakości parówek, pasztetów i kiełbas. Gerber coś takiego stosuje, taka dobra firma? - zdziwił się jeden z ekspertów, gdy się o tym dowiedział. - Skoro produkt jest dopuszczony do spożycia, to znaczy, że można go spożywać - przekonuje Wiesław Różański, prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego. - Podałby pan to niemowlakowi? - Nie odpowiem na takie pytanie, bo ja niemowlaków już nie mam. A jak miałem to takich rzeczy na rynku nie było - odpowiada Różański. - Absolutnie nie podałabym tego dziecku. To niedopuszczalne - twierdzi dr hab. Małgorzata Kozłowska-Wojciechowska z Wydziału Farmaceutycznego Uniwersytetu Medycznego w Warszawie. - To nie jest czyste mięso, są tam ścięgna, włókna, błony. A dziecko ma zwolniony proces trawienia, nie ma wszystkich enzymów. Każda matka chce zapewnić dziecku odpowiednie składniki odżywcze, w tym pełnowartościowe białka w odpowiednich proporcjach. Przy MOM nie mamy pewności, czy te proporcje będą zachowane - dodaje. Co na to firma? Marka Gerber należy do Nestl, największego producenta żywności na świecie, o przychodach ponad 100 mld franków szwajcarskich rocznie, zatrudniającego 273 tys. osób. W Polsce Gerber to "lider w kategorii posiłków dla niemowląt i małych dzieci", w reklamach obiecuje dzieciom "zdrowy start w przyszłość".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzę ze ktoś mnie uprzedził...ciekawe czemu strona się już nie otwiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie jestem w szoku
Otwiera się tylko trzeba spację wykasować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos nie gra tu jednak
Wybaczcie, ale ja mam mnostwo znajomych pracujacych na roznych stanowiskach w Bobovicie (jestem z Opola), i wszyscy zapewniaja o wysokiej jakosci sloiczkow i innych produktow, jak zarowno daja je swoim dzieciom. Uwazam, ze kafe to nakrecacz histerii. Wypelniacze sa w kazdym miesie w dzisiejszych czasach, a zanm tez technologow zywienia np. z Morlin, podobno te "niebezpieczne" wypelniacze to sol fizjologiczna, ale akurat tego nie jestem az tak pewna jak tych sloiczkow. Nie otwiera mi sie tez strona z podanym linkiem, ale jakby Gerber faktycznie byl tak skandaliczny to juz chyba dawno istnialyby jakies alternatywne i preznie dzialajace organizacje, ludzie nie sa AZ TAK glupi, a Gerber to firma miedzynarodowa, wiec ... Przeciez czesto jest tak, ze nagle wychodzi jakis "skandal" typu zanieczyszczenia w pipetce to Vigantolu, a tak naprawde to nie jest ani w polowie az tak szkodliwe, jak to przedstawil pismak nie majacy nic wspolnego z nauka i technologia. Ale przy wykryciu zanieczyszczen szybko wycofuje sie te produkty, w wiekszosci tez NIGDY nie powoduja one zadnych skutkow ubocznych, sa wycofane - jak mi powedzial pediatra - NA WSZELKI WYPADEK, aby nie dopuscic do nieszczescia, nawet jesli mozliwosc jest mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos nie gra tu jednak
OK, juz zaraz czytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie jestem w szoku
Ale tu nie ma żadnych zanieczyszczeń :P To normalna procedura zgodna z wytycznymi ministerstwa zdrowia, unijnymi normami itd. A to ze dla mam, którym się wydawało ze w słoiczkach jest eko marchewką i kurczaki z chowu wybiegowego to szok ze tam same odpadki i resztki to już inna bajka. A to ze ktoś wie co tam wsadza i karmi tym swoje dzieci. Kochana ja wiem co jest w parówkach a i tak je jem, ale ja to robię świadomie, i twoi znajomi też, a wiele mam jest nieświadomych tego co tam się znajduje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos nie gra tu jednak
NO TO CO, ze sa to sciegna jak w tanszych parowkach? Nooo? jak dotad opinie wyglosila tylko jedna farmaceutka z UW, poza tym nawet i ta wypowiedz moze byc wyjeta z kontekstu przez pismaka. Co do enzymow trawiennych - to naprawde nie powinno sie dawac dziecku 6-miesiecznemu ZADNEGO miecha, bo jeszcze nie ma tych anzymow dosyc. natomiast w momencuie gdy juz swobodnie trawi powedzmy mieso z udka, to tak samo strawi sciegno, ne wiem co w tym sztucznego? A tyle ludzi lubi np. skorke z kurczaka? Mnie babcia kazala jest sciegna z kotleta i mowila, ze to dobre na moje wlasne, (mowie to z przymruzeniem oka), no i w penym sensie naukowym - nie bylo to chybione stwierdznie, przynajmniej niezupelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie jestem w szoku
No to nic tylko dlaczego panuje mit że parówki są fuj a słoiczki cacy skoro to jedno i to samo? :) Właśnie ten artykuł owy mit rozwiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos nie gra tu jednak
Moi znajomi z Bobovity nic nie wspominali o zadnych odpadkach, poza tym tylko na NIEKTORYCH sloiczkach jest gwiazdka przy skladniku i wyjasnienie pod spodem "produkt z uprawy ekologicznej", natomiast na zadnym sloju z miechem nie widzialam, zeby bylo cos o wolno biegajacych kurach. Mamy z kafe wierza zwykle w jakies baje zaslyszane od tesciowej, ktora zycie przekiblowala w domu, bo na pewno nie na labie w przem,ysle spozywczym ;-) Zreszta podobnie jak brac dziennikarska, ktora studiowala DZIENNIKARSTWO, a nie biochemie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz mnie po ip
Wszystko fajnie tylko dlaczego co innego mowia o sobie a co innego robia taka polityka firmy??? sloiczki nie sa tanie maja taka cene ze mogliby sie postarac i wlozyc tam cos lepszego:Omoze dlatego wszystkie smakuja podobnie bleeeeeee wole ugotowac sama i pobiegac po sklepach czy wsi w poszukiwaniu dobrego miesa i warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×