Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość UKYK

DO SPRZEDAWCZYŃ W SKLEPIE

Polecane posty

no kurwa, wybacz, ja noszę 36 i jakbym weszła do sklepu dla XXL-ek i poprosiła o eskę to też bym się na mnie głupio patrzyły, nie uważasz? w sieciówkach przeważnie najczęściej rozmiarówka to od 34-40, przykro mi jeśli nie mieścisz się w tych kryteriach, ale powiem Ci tak - sama tego chciałaś (o ile to nie przez chorobę) - TRZEBA BYŁO TYLE NIE ŻREĆ! lajf is brutal, amen. (i nie zazdrość tak, bo zmarszczki Ci się porobią z tej zgryzoty :*)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierrka
Nie przejmuj sie glupimi kozami. A jak widzisz głupotę już na twarzy, to na pytanie, czy moga pomoc, odpowiadaj "nie, dziękuję" - to załatwia sprawę, a ty sobie rozmiar znajdziesz sama. Myślę też, że trochę przesadzasz. Dla takiej młodej siksy rozmiar 46 to strasznie wielki rozmiar i ona chce jakos tak zareagowac, zeby nie wyszło chamsko, zeby nie urazic, więc woli sie uśmiechnać, a ty ten usmiech odbierasz jako złosliwy. Nie bierz tak wszystkiego do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez logowania
Nigdy nie byłam chudziną, nigdy. Ale byłam normalna. Nosiłam rozmiar 38-40. Pewnego razu w przeciągu miesiąca przytyłam 10kg. nie zmieniając stylu życia ani diety. Poszłam do lekarza. Niestety-jedyne co "dostałam" to poradę, żeby nie jeść kolacji. I po tym faktycznie nie zmieniłam trybu życia czyli tak jak wcześniej nie ćwiczyłam specjalnie, ani nie dietowałam się zbyt restrykcyjnie. Dopiero kilka miesięcy później, kiedy zaczęły się problemy z miesiączką trafiłam na innego lekarza, który zrobił dokładne badania. Od tamtej pory czyli czerwiec 2010 jestem na diecie niskowęglowodanowej, codziennie przez godzinę biegam z psem i oprócz tego ćwiczę w domu, i biorę leki. Jak się ociepli planujemy z mężem zakup roweru. Tak to co napisałeś było dla mnie przykre. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez logowania
*rowerów dwóch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierrka
A co do tego, jakie ubrania być powinny - nie wiem, czy np. croppowi by poszły miniówki czy te ich inne fatałaszki w rozmiarze 50. To są ubrania dla młodych siks, które są raczej szczupłe albo srednio-szczupłe. W jakichs kapp-ahlach czy h&m-ach masz "linie specjalne" i nie ma sie co oburzać, ze one są "specjalne". Zdrowy, przecietny człowiek nie nosi rozmiaru 50, tak jak nie nosi rozmiaru 30. Jak sie jest przy kosci, to trudno wymagać od innych, zeby uwazali inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez logowania
I jeszcze jedno-waga spadła 3kg. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja problemu nie mam
ja bylam w takim sklepie "maxi moda" sie nazywal i tam jeansy kosztuja 300 zł masakra. A ja nosze rozmiar 46 ale jestem na Dukanie moze za kilka miesiecy bedzie 40:) teraz zamawiam na allegro tylko bo innego wyjscia nie mam. Nie ma co sie dziwic, ze w sklepach nie ma rozmiarow duzych, ale w sumie ekspedientki nie powinny ani sie glupio usmiechac ani krzywo patrzec po prostu powiedziec nie ma i dziekuje dowiedzenia. Ale moze autorka jest przewrazliwiona i jej sie wydaje, ze moze tak sie usmiechnela z jej powodu i jej tuszy. Ja nigdy nie spotkalam sie z glupimi uwagami. I spodni owszem nie kupie w normalnych sklepach, ale blizki owszem kupuje, bo nosze rozmiar xl na gorze i takie sa juz dostepne w wiekszosci, ale nikt na mnie krzywo nie patrze kazdy jest mily. A tez jestem przeciez gruba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, brawo, kurwa jak widzę tego dukana to mi się rzygać na Was chce tępe idiotki i co z tego że będziesz miała tą 40-stkę jak kurwa nerki Ci wysiądą? zastanów się trochę jeśli masz jeszcze to co służy nam do myślenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wkurza , że w tych wszystkich sieciówkach typu Zara, Bershka, Pull & Beer, Staradivarius, Mango, Reserved itp te rozmiary są takie porąbane. Tam m to tak na prawdę S , L to M, XL to L. Ubrania szyte jak na dzieciaczki. I osoba , która nosi rozmiar np XL tam nie lubi ubrania , bo tamtejsze XL jest mniejsze niż powinno być. Ja muszę kupować spodnie np L, chociaż jak pójdę do sklepu typu Solar , dla poważniejszych kobiet to łatwo wchodzę w M. Bluzki muszę kupować w zarze M,L , a w Solar noszę S. Moja kuzynka , która ma 15 lat ( !) i jest bardzo szczupła musiała ostatnio kupić rozmiar L bo się nie zmieściła w mniejsze, a normalnie to ja bym ją oceniła na S albo XS. Jedynie w H&M te rozmiary są normalne ale tam mi się ubrania nie podobają i są złej jakości. Ostatnio jak byłam w Bershce to leżały tam bluzki normalnie takie ,że myślałam ,że jestem w 5 ,10 ,15 czyli sklepie dla dzieci. Taka maleńka bluzka ,że ja nie wiem kto by w nią wlazł. A sięgałaby mi może do pępka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez logowania
niedoczynność tarczycy i PCOS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez logowania
Może Ty przeanalizuj to co piszesz :) Jeśli dostałam jakieś leki to chyba jednak stwierdził :) Pierwszy nie stwierdził, bo nie zrobił żadnych badań. Myślę, że pomyślał tak jak Ty-obżerała się to utyła. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja problemu nie mam
Za mało wiesz o tej dziecie. Dukana polecają również lekarze, ale wielka znawczyni się odezwała. Na każdej diecie ktos moze poczuc sie gorzej i moze mu nie sluzyc. Wiadomo nie na wszystkich wszystko tak samo dziala. Ale ja juz ja stosuje od 3 miesiecy i czuje sie wpaniale. POmysl zanim cos napiszesz, bo widze, ze do obrazania to jestes pierwsza. Myslisz, ze jak jestem gruba to mozesz mi wrzucac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierrka
Bez logowania - to ty akurat jestes chora. Ale tacy chorzy wśród osob z nadwaga to ledwie parę procent. Zdecydowana wiekszość to po prostu lenie i obżartuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"myślisz że jak jestem gruba to możesz mi nawrzucać" no nie, uderz w stół a nożyce się odezwą :D oczywiście, leć na dukanie, proszę bardzo, nie wiem jaki lekarz Ci to polecił ale musiał być chujowy :) dukan zakwasza organizm, 3 miesiące to nie tak długo, zobaczysz, jeszcze będziesz się leczyć na nerki :* ale rób sobie co chcesz, marnuj zdrowie, w końcu to Twoja sprawaaa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja problemu nie mam
napisałaś to do mnie więc zareagowałam. Nie żaden lekarz mi tego nie polecił, ale wiem, że ta dieta jest dobra i polecana wsród środowiska lekarz. Nie znam jeszcze nikogo kto by rozchorował się na tej diecie. Każdy ją chwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez logowania - fakt, nie Twoja wina, dyrektore czy jak Ci tam, to Ty skończ już pieprzyć bo z każdym kolejnym postem tracę do Ciebie szacunek :( no to nieciekawie to wygląda, ale niedoczynność zawsze może przejść w nadczynność (tak wiem, pocieszenie do dupy, ale różnie bywa) a od kiedy próbujesz zrzucić na wadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja problemu nie mam
z jednej strony grube osoby to obzartuchy i lenie, ale jak sie odchudzaja to tez idioci. Ja Ciebie nie slucham. Bo sama sie nigdy pewnie nie musialas zmagac z nadwaga i nie wiesz jak trzeba sie nameczyc by zrzucic 50kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez logowania
Ponad pół roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to wyjdzie w praniu :* ale ok, jak już mówiłam róbta co chceta! :) (ja nie widziałam żadnych pochwal dla tej diety, nie licząc dennych magazynów typu instyle czy glamourrr, a już na pewno nie z ust lekarzy - chyba to sobie wmawiasz dla lepszego samopoczucia albo opinie które czytałaś pochodzą sprzed kilku lat :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozecie rozmawiac
jak kobieta z kobieta tylko warczycie na siebie jak przyslowiowe suczki :) nie od dzis wiadomo, ze otylkosc nie wiaze sie i li tylko z obrzarstwem. tak nie mozecie pisac, sa choroby, ba sa leki, ktore niestety ale przykladaja sie do tego, ze kobieta tyje. i co? ma z tego powodu czy=uc sie gorsza tylko dltego, ze w jakims sklepiku, butiku mlode piekne dziewczyny nie potrafia sie odpowiednio zachowac albo dlatego, ze dana firma nie szyje ubran w jej rozmiarze? ludzie. to jakas paranoja. nie jedna chora, wolalaby byc zdrowa ale nawet puszysta. pomyslcie nad soba. rozbicie sie puste jak te nastolatki, ktorym sie wydaje, ze wciaz beda piekne, mlode i co tam jeszzce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierrka
Ja chuda nie jestem ani nigdy nie byłam, raczej taka srednia na jeża, rozmiar 40-42, a teraz w ciaży 44, w niektórych sklepach nawet 46. Nie zauwazyłam, żeby te chudziutkie sprzedawczynie (i tez bez przesady, nie wsyztskie są takie chudziutkie, tak samo czesto spotykam chudziutkie jak i takie o moich gabarytach albo i lepiej) jakos sie złosliwie usmiechały na mój widok. Nie uważam się tez sama za grubą, nie patrzę na nie bykiem, normalnie się pytam jak człowiek człowieka, jesli chcę spytac o rozmiar i one mi grzecznie pokazują, bez żadnych złośliwości. Moja mama standardowo teraz ma rozmiar jakiś 44-46 i tez żadnych głupich usmieszków w jej stronę nie zauwazyłam. Ludzie maja naprawdę inne problemy niz wasze pare kilo za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mozecie rozmawiac
:) byłam szczuplutka niczym trzcinka i miałam problem z kupnem odziezy :) sklepy dziecinne? takie czasem słyszałam porady:) po operacji i innych miłych zyciowych, przybrałam, ale nie jestem grubasem. mimo to tez czasem słysze, ze mam wymiona albo zad i co ? mam to gdzies. walcze z innymi wazniejszymi dla mnie sprawami a nie mam zamiaru przejmowac sie tym , ze komus moj biust czy inna czesc ciala sie nie podoba. ponadto, sama bylam szczupla ale teraz widze, ze kobieta w pewnym wieku, znaczy kiedy jest matka itp powinna wygladac jak kobieta a nie upodabniac sie do swoich corek:) powodzenia na szopingach, kochane kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi się wydaje że założycielka tego tematu wyolbrzymia problem :P pewnie sama siebie nie akceptuje i wydaje jej się że wszyscy patrzą na nią tak jak ona patrzy na siebie w lustrze ale z takimi problemami to do psychologa a nie na kafeterię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
zatrudniają take bo to wizytówka i reklama sklepu przecież nie zatrudnia obleśniej dziewczyny żeby odrzucała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagierrka
Spotyka się czasem takie naprawdę potężne kobity - znam taka jedną, waży 150 kilo i nie mam pojęcia, jaki rozmiar nosi, ale jest naprawdę bardzo gruba. I takie osoby są zauwazalne i można powiedziec, że budzą sensację. Ale rozmiar 46 czy 48? Ot osoba przy kosci, zadne mi tam micyje. Tyle sie takich osób mija na ulicy, że nie sposób je w ogóle zapamietać czy zauważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×