Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktosieKKK

Pychika faceta?

Polecane posty

Gość ktosieKKK

Zaczelam brac tabletki bym miala z moim partnerem pewnosc by nie doszlo do tzw. wpadki. I by sprawiac sobie tym wiecej przyjemnosci.. Wiem ze od zazywania tabletek anty moga byc zdrowotne skutki uboczne(choc i koiecznie) i jak juz mam 'ryzykowac' chciabym by moj partner konczyl we mnie.. A on twerdzi ze i tak mimo to sie boi.. mimo ze wcesniej mowil inaczej.. Zastanawiem sie tez w takim razie czy nie przestac brac tabletek.. bo po co mam sie truc skoro i tak nie mamy z tego przyjemnosci..? Co wy o tym myslicie? Moze macie jakies pomysly by przekonac go ze nic sie nie stanie.. ? z moze konczyc we mnie.. jak mam mu to przetlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosieKKK
przepraszam za moje bledy ale pisalam szybko i czasem klawiatura nie lapala znakow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosieKKK
Pomozcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba prawie każdy
facet na początku się boi że jednak tabletki nie dadzą odpowiedniego zabezpieczenia lub że znajdą się w tym znikomym odsetku procentowym osób które mimo prawidłowego zazywania zaszły w ciążę :) wytłumacz mu dokładnie zasadę działania tabletek - że blokują owulację więć nie ma jajeczek ktpore mołyby być zapłodnione, lub nawet w przypadku jakichś anomalii jeślione powstaną to zapłodniona komórka nie ma możlowości zagnieżdżenia się w macicy więc nie ma strachu :) chyba ze on Ci poprostu nie ufa i stąd jego obawy... moze się boi że specjalnie pominiesz którąś tabletkę żeby go usidlić? jak tak strasznie go to stresuje to może faktycznie lepiej poszukajcie innej metody zabezpieczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×