Kobietki starające się o dziecko - 2011

A czy starając się o dziecko zwracacie też uwagę na to, co zjada Wasz partner? Czytałam w paru artykułach, że na jakość plemników wpływa cynk, odstawienie tłustych potraw i... kwas foliowy.

słoneczny słonecznik - jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagę a nawet powiedziałabym, że jak zachodziliśmy w pierwszą ciąze to mój mąż jadał bardziej nie zdrowo i tłusto niż teraz a mimo tego jest dziecko:) a teraz to zdrowiej się odżywia (bo przy mnie podjada) a efektu w postaci ciąży brak...

:) To ja mojemu nie powiem;) za bardzo by się ucieszył, że może jeść niezdrowo, a od początku związku walczę, żeby jadł trochę lepiej:)

Ech, rozłożyła nas grypa, wczoraj byliśmy całą rodzinką u lekarza i wszyscy jesteśmy na l4- nieźle, co? Ech @ dopiero koło 27, kto to wytrzyma... :)

Negro życzę zdrówka dla Ciebie i Twojej rodzinki:) Mam nadzieję, że @ nie dostaniesz:) i będą dwie kreseczki:) pozdrowienia

tak, już zaczynam się wkręcac, bo od 2 dni bolą mnie co chwilę jajniki i mam dużo śluzu, oprócz tego strasznie bolą mnie piersi, ale w poprzednim mies też mnie cycki po owu bolały a ciąży nie było :)

Hej!! Co taka cisza?? Czy któraś robiła już teścik? Pozdrawiam:)

No właśnie kobity co jest z wami? Co tak zamilkłyście wszystkie? Pisac tu zaraz, kto jeszcze się stara? Venusq- coś mi się wydaję, że zostaniemy same na placu boju...

to i ja sie dołaczę,to mój 5 cykl starań,jak narazie nic nie wychodzi.dzis skonczyla mi sie @ zaopatrzyłam się w testy owulacyjne i zobaczymy

witam pisalam juz o was na poczatku ja staram sie juz bardzo dlugo i tez nic czekam na wizyte w lutym i mam nowego gina mam nadzieje ze wkoncu zajde w tym roku w ciąze i doczekam sie wyczekiwanej ciąży

miesiąc temu przezyłam wielkie rozczarowanie,@ spózniała się 11 dni jak nigcy w terminie @ zrobiłam test patrze a tu 2 jasniutka kreska ,ucieszyłam sie,na drugi dzien powtórzyłam test była tylko 1 a @ przyszła po 11 dniach opóznienia,obiecałam sobie nie nakręcac sie wiecej i jakos mi to narazie wycodzi,chociaz teraz jak mam te esty owulacyjne o pewnie bede schizowac:)

kobietki głowa do góry!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie załamywać mi się:) JA też robiłam test i nic z tego ale rok się dopiero zaczął i jestem pewna że zajdę w tym roku bo taki mam plan:) Przecież wkońcu MUSI się udać......... wierzę w to.........

no a ja się dziś wybieram do gina, najwyższy czas, bo chyba na naturę to nie ma co dalej liczyć...

Witam! Negro - daj znać co powiedział gin. trzymam kciuki:)

Cześc dziewczyny, ja się nie odzywałam, bo trochę mały sajgon tutaj miałam, teraz akurat mam chwilkę czasu. U mnie nic ciekawego, wizyta za tydzień, więc czekam niecierpliwie (w zasadzie jak na zbawienie), zgodnie z obliczeniami teraz powinnam mieć dni płodne, ale niesety mój mężczyzna wyjechał i dopiero w środę się zobaczymy, więc w tym miesiącu nawet sobie żadnych nadziei nie robię. A co u Was? Była któraś z Was u lekarza? Apropo zastanawiam się nad kupnem tych testów owulacyjnych, które są dobre, ile kosztują i jak je stosowa? to buziaki i napiszcie coś :)

do gina dopiero we wtorek- dziś mój szkrab chory- nie dałam rady. eta.05 ja mam teraz testy acon kasetowe bardzo fajne, koszt no cóż spory- w mojej aptece 38,50. Miałam jeszcze testy LH, (taka nazwa), paskowe do moczenia w moczu i kosztowały koło 27zł za 5 testów. Kupiłam kiedyś jeszcze te z allegro po 1 zeta, w zumie pokazują chyba w miarę dobrze, testowałam zawsze dwoma rodzajami, ale z tych trzech rodzajów szczerze mogę polecić acon. pozdrawiam

NEGRO 29 Dzięki za odp, a powiedz mi jak sie ich stosuje, jak test ciążowy?

tak, tyle że na ciążowym nie ważny jest kolor tej drugiej kreski, a tu ta druga musi być w identycznym lub ciemniejszym kolorze. jak jest jaśniejsza, to jeszcze nie ten dzień ;)

Ja nigdy nie używałam testów owulacyjnych, są różne opinie... Znam kobietki, które uzywały i niby według testów miały owulację a i tak nie zachodziły w ciąże więc myślę czy to nie strata pieniedzy co??? Ze podobno źle wskazują ... nie wiem nigdy nie stosowałam i chyba nie będę... pozdrawiam Was kochane kobietki, fajnie że możemy sobie popisać:)

Witajcie kobietki, jak tam dziś mija dzionek? Co tak milczycie? Migotka, kiedy testujemy? :)

Nom, coś się topik nie może rozkręcic...

dokładnie ja znów odwrotnie- chciałabym dziewuchę :) , chociaz na pewno nie byłabym zła jaby był drugi chłopczyk. Choc mój mały bardzo chce miec siostrzyczkę, ech no cóż będzie co Bóg da, mój mąż stwierdził wczoraj, że on chce miec 3 dzieci, żeby nam na starośc smutno nie było więc do 3 razy sztuka :) Na razie się nie załamuje, z pierwszym też coś koło 5 cyklu zaszłam. Skąd jesteś? Ja z Żywca

I jak tam Dziewczyny staranka ?? Powiodło się :D Mam nadzieję na pozytywne wieści ;)

Ja dopiero koło 27 będę testowac, a ty venusq ile się już starasz? Witaj yumberry, co u ciebie?

A u mnie dobrze ;) teraz pora deszczowa tutaj i lało całe 3 dni odcieło mi internet :( hmmmm okresu nie ma ale czekam bo dopiero dzisiaj powinnam dostać , mam tylko małą cichą nadzieję.W międzyczasie byłam u ginekologa , skierowała mnie na badania hormonów i tarczycy i 27 na USG normalne i przezpochwowe , i zobaczymy mam nadzieję że jednak coś mi to pomoże ... A co tam u Was słychać ???

Heh, ja to myślę o trzecim, bo nie wiem, co mnie czeka chyba bo pierwszy urodził sie przez cc, a jakbym rodziła naturalnie, to kto wie, czy bym sie odważyła na taka gromadkę :) yumberry, czy ty czasem nie miałaś czekac do 21? i co????

Venusq ;-)

I czekam dalej jak na razie nie widu ni słychu ;)tylko od czasu do czasu tu zakuję tam pociągnie i na tym się kończy niestety . Troszkę przerażona niestety jestem bo jutro idę na koncert (na który czekałam jakieś 8 lat ) i nie chciała bym mieć żadnej niemiłej niespodzianki

yumberry rozminęłyśmy się postami :) ech u mnie nie najlepiej 3dni temu zaczął mnie dosłownie zalewac śluz tzn najpierw był przezroczysty ale dużo miałam nadzieję, że może to jest objaw ciąży, potem zmienił się w taki papkowaty, a dziś mnie tak zaczęło wszystko swędziec, że już jestem pewna, że to pewnie jakiś grzyb, kurde ale piecze niemiłosiernie, a wizyta u gina dopiero we wtorek, bo dopiero wtedy mam wolne ;(

ojj mam nadzieję że to nie żaden grzyb , tylko mały fasolek :-D Ale tak do rzeczy ja na Twoim miejscu też bym się wybrała do lekarza bo kto tam wie jakie powikłana można mieć po tym paskudztwie ... A może to jakaś reakcja alergiczna ?? np na mydło , proszek do prania itp ?