Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem totalnie oburzona

Mielismy razem zamieszkac, a on powiedzial ze mam mu placic za mieszkanie!

Polecane posty

Gość jestem totalnie oburzona

Podjelismy decyzje, ze razem zamieszkamy. Ja mam wlasne mieszkanie, ale w innym miescie i dopiero planowalam sprzedaz i zakup jakiegos mieszkanka w miescie gdzie pracuje. Do tej pory wynajmowalam nieduze mieszkanko. Jednak z moim partnerem postanowilismy zamieszkac razem. On ma wlasne mieszkanie. Dzis jak o tym rozmawialismy to mi powiedzial ze bede 400zl placic no i rachunki, zdziwilam sie bo czynsz go wynosi 300zl i myslalam ze go na pol bedziemy placic. A on, ze przeciez wiem, ze ma raty za samochod i telewizor wiec skoro chce z nim mieszkac to powinnam go wspomoc. Bo przeciez i tak mi wyjdzie taniej niz 1400zl co teraz place. Wkurwilam sie niesamowicie i odmowilam, a teraz ruszam ze sprzedaza tamtego mieszkania by moc sobie kupic wlasna kawalerke. Powiedzialam mu tez ze jak chce zarabiac na mieszkaniu to niech lokatora sobie wezmie. Niezle sie poklocilismy, ale uwazam, ze mimo wszystko to ja mam racje i powaznie zastanawiam sie czy chce byc z takim bucem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Z tego co piszesz autorko to tak, Ty masz rację. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
wiem, ze mam racje. Po prostu jestem wkurwiona ze on mi cos takiego zaproponowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do totalnej
bądź zawsze niezależna od faceta. kup to mieszkanie, a on niech się da wypchać. z drugiej strony, jesli chcesz z kimś mieszkać, to opłata połowy rachunków jest jak najbardziej na miejscu. w końcu korzystasz ze wszystkiego w danym mieszkaniu. wiec twoje oburzenie jest nie na miejscu. a to, że on myśli, że będziesz za wszystko płaciła sama na pewno jest z jego strony manipulacją. dlatego warto przyjrzeć się, co on jeszcze wymyśli w związku nie tylko z opłatą mieszkania, ale i wspólnym zamieszkaniem, jego zachowaniem w różnych sytuacjach jakie przynosi codzienność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
Polowa rachunkow jest ok, ale on nie chcial bysmy placili po polowie tylko ja 400zl plus rachunki po polowie za prad, gaz, internet. To wychodzi, ze bym mu czynsz caly oplacala i jeszcze mial by dla siebie! Bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce, żebyś pomogła mu spłacić sprzęt, z którego będziesz i Ty korzystać, np. telewizor. Ale skoro miałabyś je spłacać, to chyba powinny być w części Twoje, prawda? Jak chce mieć SWÓJ telewizor - to niech go sobie sam spłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
nikt mnie juz nie wesprze i nie pocieszy? Kurwa 4 lata razem bylismy a on mi taki numer teraz wycial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląda to tak, jakby, mówiąc kolokwialnie, chciał Cię wydoić. A feeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
a samochod? Przeciez z niego korzystac nie bede bo mam swoj. Telewizor zreszta tez. To nie moja wina ze mial fanaberie kupic sobie telewizor za 10 tysiakow i teraz musi splacac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Autorko, ale co tu dalej pisać? Jak się mieszka razem to się płaci wszystko razem. Oczywiście są szczególne przypadki (np. strata pracy) ale jak oboje pracujecie to nie ma o czym pisać. To jest oczywiste jak powinno być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc omów to z nim - że nie widzisz potrzeby spłacania jego fanaberii. Jeśli on stwierdzi, że to co w przyszłości, kiedy wydatki będą wspólne, daj mu do zrozumienia, że w przyszłości każdą decyzję będzie musiał konsultować z Tobą, jeśli pieniądze będą wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
no wlasnie wszystko razem na pol, a nie ze mam mu dokladac jeszcze by sobie na czysto stowe ode mnie zarabial i caly czynsz mu oplacac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skks194ds1c
Chce zarobić na tym że u niego będziesz mieszkać. Swoją drogą facet strasznie nieodpowiedzialny, skoro wie że nie ma kasy to po co kupuje jakieś nowe sprzęty. Nie daj się naciągnąć, albo po połowie albo się nie zgadzaj. Nie płać za jego zachcianki, małżeństwem nie jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy chciałabym budować przyszłość z facetem, który tylko szukałby okazji, żeby mnie wydoić. Chyba był świadomy, kupując towar na raty, iż te raty będzie musiał spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
a co tu omawiac? Ja mu powiedzialam, ze nie pozwole by zarabial na tym, ze mamy razem mieszkac, a on ze przeciez bardziej mi sie oplaca, ze bede miala 1000zl taniej niz teraz i o co mi chodzi. No idiota po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
go stac na splate tych rat, ale jak stwierdzil skoro juz razem zamieszkamy to moglabym go wspomoc bo bede i tak miala duzo taniej niz teraz. Nigdy wczesniej przez te 4 lata nie zachowywal sie w taki prostacki sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz przystać na jego warunki - przez te kilka miesięcy, kiedy będziesz sprzedawała swoje mieszkanie i kupowała nowe. Potem możesz się wyprowadzić z tekstem, że bardziej opłaca Ci się płacić tylko za czynsz, a nie 100zł więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płacicie wszystko po połowie - jestem na tak. ale żebyś Ty miała spłacać raty, na które on kupił coś zanim się wprowadziłaś... to śmieszne. jak będziesz z nim mieszkać oszczędzi trochę na czynszu i z tych oszczędności będzie spłacał telewizor i samochód, i tak wyjdzie mu mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkinia
z drugiej strony, jesli chcesz z kimś mieszkać, to opłata połowy rachunków jest jak najbardziej na miejscu. w końcu korzystasz ze wszystkiego w danym mieszkaniu. wiec twoje oburzenie jest nie na miejscu. czytasz a nie rozumiesz nic przeciez to jasne, ze nie chce isc na darmoche Koles JEST bucem, ok jesli chce zebys sie dokladala wiecej niz tylko rachunki, powinien zapytac, jak to widzisz Dac ci cene, jak lokatorowi ? Tez uwazam, ze niezaleznosc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze powiedziawszy, jeśli on rozpatruje wasze wspólne zamieszkanie w kategoriach opłacania się bądź nie, to jest to naprawdę żenujące i u mnie zrodziłoby duże wątpliwości odnośnie tego związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
nie, nie przystane na jego warunki. Wole placic o 1000zl wiecej. jakby to bylo? Ja mialabym mu placic, jeszcze dupy dawac, moze sprzatac, gotowac? O nie, nie jestem frajerka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
ale wiecie co najlepsze jest to, ze rozmawialismy o tym w swieta i nic mi takiego nie powiedzial. Dla mnie bylo oczywiste jak bedziemy placic. A tu ja sie na poniedzialek umowilam z wlascicielem mieszkania w ktorym teraz mieszkam by od lutego rozwiazac umowe a on mi dzis mowi o tych 4 stowach.No szlag mnie trafia po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefanek24
frajerką nie jesteś jesteś za to pustą materialistką i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem totalnie oburzona
jesli juz to pustym materialista jest on. Ja od niego kasy nie chce ciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Światowa Organizacja Zdrowia
Stefanek 24 Nic nie wskazuje na to żeby była materialistką (tzn. z tego co pisze). Tu nie chodzi o te walone 100zł, tylko o zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację, nawet jeśli to twoje prawdziwe zdjęcie!!! ten gość to kula u nogi kobiety, a twój facet powinien dać ci skrzydła. ciekawe czy weźmie na siebie ból porodowy za to, że spłacisz jego raty? PALANT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefanek24
porozmaiwaj z nim o tym, a nie sie żalisz tutaj dla mnie jesteś pusta i koniec zresztą wolisz płacić 1000 więcej i zachować co ? honor ? moze naprawde nie wyrabia finansowo ? ale te baby puste są dzisiaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po prostu taki jak Ty
Szok, jestem facetem ale nigdy by mi coś takiego do głowy nie przyszło!!! U mnie mieszkała kolezanka miesiąc czasu i przez głowę mi nie przeszło aby wziąć od niej jakieś pieniądze a co dopiero od własnej dziewczyny. To daje Ci dużo do myślenia co do przyszłości z nim. Ale jednym słowem szok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łojeryjery
ja bym takiego faceta kopnęła w dooope zamaszyście....co za chory koleś, dziwie się że z nim 4 lata jesteś i tego nie zauważyłaś, przejrzyj na oczy, a co jak zajdziesz w ciążę? będziesz płacić jeszzce dodatkowo za dziecko, bo jemu się nie opłaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×