Jestem brzydka i samotna, porozmawia ktoś ze mną?

i skoncz ta prowokacje bo ja juz cie rozpracowalem :). Dobranoc.

Nie jedz w żadnym Mcdonaldzie bo to całkiem niszczy zdrowie.. napisz na moje gadu 31830891 to może Cię wespre duchem, albo Ci jakoś doradzę:) przecież nie będziemy pisać na forum:p

jeśli ktoś cie pokocha naprawdę to na pewno nie za wygląd tylko za charakter przeciez tak przynajmniej mówią mądrzy ludzie:P

jeśli.. czyli ile mam na to szans 10% ?? bo wtedy aż 90% na zostanie samotną zgorzkniałą panną...

i tak powszechnie wiadomo, ze w dzisiejszych zepsutych czasach liczy sie tylko wygląd, dlatego osoby takie jak ja są zdane z góry na samotność

Ayo92 ja bym jednak wolała porozmawiać tu, nie che podawać swojego prywatnego gg

nie wiem ile masz na to %..... zależy jaka jesteś towarzyska na pewno masz większe szanse na miłość niż wytapetowana pustak z solarium

w towarzystwie znajomych czuje się super, oraz kobiet, gorzej gdy muszę porozmawiać z jakim kolwiek facetem.Spinam się, nie odzywam, markotnieje. Nie potrafię rozmawiać z mężczyznami, bo czuje, ze oni nie chcą rozmawiać ze mną ze względu na ten mój nieszczęsny wygląd właśnie. Oceniają mnie, mają za nic...nawet na mnie nie patrzą w przeważającej większości, jestem dla nich jak powietrze

jesteś nudna i nie masz nic do powiedzenia, autorko :D w kółko pieprzysz, że liczy się twarz i cokolwiek napiszemy, to ty i tak wiesz swoje, więc po cholerę ten topik? mamy w milczeniu czytać twoje żale i głaskać cię po główce?

prawdopodobnie jestem i nudna, w sumie czego sie można spodziewać po brzyduli? Zajmującej osobowości i ogromu doświadczenia życiowego zdobytego przed tv bądź przed PC? Póki co za przeproszeniem nic mi nic konkretnego nie napisał...i o kant dupy te wasze rady

nudna i agresywna, nie usłyszałaś tego, czego chciałaś, to zaraz się rzucasz, że nasze rady są chujowe :D ty się naprawdę dziwisz, że nikt cię nie lubi, skoro się tak zachowujesz? :D

no co ja mam zrobić? Pójść sie powiesić?

wejdziesz za darmo

ale to nie była agresywna odzywka, tylko wyraziłam swoja opinie Zresztą nic dziwnego, że mi nerwy puszczają, jakbyś byłą całe życie wystawiana na pośmiewisko, albo równana z błotem to tez by ci puściły . A ja zawsze jestem b. miła, kulturalna, bronie innych... a w zamian co? stos obelg...

o ile mi wiadomo na imprezie ściany sie nie walą, żebym szła je podpierać...

ależ ja byłam taka jak Ty :)

frenqensis masz zaczerniony nick na kafe?

buuuhahahhaaaaaaaaaaaaaaaaaa co znaczy byłam? To nie możliwe, gorzej żałosnego człowieczka na tej planecie a już na pewno w tym kraju nie uraczysz:O

nie mam, ale lubie tu posiedzieć, bo w końcu dla kogoś kto nie ma życia osobistego, to miejsce jest idealne by poczytać o problemach prawdziwych ludzi:O

to co lepsze prochy, sznurek, tory czy gaz? Pytam poważnie

tu nie ma prawdziwych problemów same brednie na tym forum najlepiej idź spać i nie smutaj juz;)

:D

a jednak :) byłam bardzo żałosnym człowieczkiem :) dlatego wiem, co czujesz i tak na Ciebie naskakuję, bo mi żal, że marnujesz życie tak jak ja kiedyś

nie mogę już nawet spać...

To w takim razie podpowiedz naszej autorce topiku o sposobach, jakimi się posłużyłaś aby odmienić swoje życie? :)

buuuhahahhaaaaaaaaaaaaaaaaaa to jak z tego wyszłaś?

facet zrobił mi bobla na twarz i odrazu zrobiłam się ładniejsza

pocałuj mnie w dupe podszywie

podszywaczu :D autorko - po prostu przestałam o tym myśleć. Zajęłam się układaniem sobie życia - wykształcenie, dobra praca. Trochę zajęłam się innymi - wolontariaty, fundacje. I przede wszystkim zmieniłam nastawienie, bo taki zakompleksiony człowiek wysyła innym sygnały "zostawcie mnie, nie nadaję się do niczego, nie patrzcie na mnie". A wystarczy się uśmiechnąć, mieć zawsze coś ciekawego do powiedzenia, obracać się w ciekawym środowisku (bo jeśli idziesz na imprezę, na której celem jest złowienie kogoś do łóżka, to nic dziwnego, że nikt Cię nie słucha). I naprawdę, wygląd ma gówno do rzeczy. W wyglądzie niczego nie zmieniłam. Tylko psychika i nastawienie. Btw, czemu siedzisz przed kompem i tv? Nie masz z kim wyjść, o.k., ale nie uczysz się? Nie interesujesz się niczym?

no ok, a czy jesteś samotna, brak ci partnera, ile masz lat?