Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zelda Goldman

Jak dac mu nauczke? Lekcje, ktora zapamieta? Tak, zeby zabolalo.

Polecane posty

Keerah, nie rozumiesz, ze ja sie po prostu nie chce narzucac? Zadzwonilam raz, nie odebral, okay. Nie bede dzwonic po 10 razy ani pisac smsow. Jak znajdzie chwile i bedzie chcial, to sam zadzwoni, jestesmy dorosli. Wiem, ze on nie lubi jak sie go kontroluje czy sprawdza, nie chce, zeby czul sie osaczony. A i ja do takich kobiet nie naleze, ktore musza co chwile pisac lub dzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co spac nie moze
o il ten miesiac bedzie , bo cos ciemno to widze. A wyslac sms to nie potrzeba duzo czasu -2-3 minuty . Az taki przeciazaony to on nie jest po tym muzeum. Ale jak ktos chce tlumaczyc to i morderstwo wytlumyczy, bo bylo w afekcie. Nic tu juz po mnie. Pozegnam Cie autorko, milo mi bylo pisac z taka fajna babka , innymi paniami tez. Ja obstawiam pudlo . Milego dnia Drogie Panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam za mila konwersacje. Zagladajcie tu jeszcze, milo sie pisalo z Wami. Dzieki. No wiem, widze sama, ze zbytniego zaangazowania z jego strony nie ma ale on prosi bym zaufala, dala czas i tak dalej. Prosi o cierpliwosc. Kwestie smsow i telefonow juz przerabialismy. On mowi, pyta mnie, ze jesli dostaje szalu gdy sie nie odzywa dzien lub pare dni to co zrobie gdy nie bedzie mogl sie odzywac tygodniami gdy bedzie w Iraku? No i tak bez przerwy. Ja i te moje przeczucia. Pewnie mam racje i pewnie jest inna kobieta. Eh... :( Sama sie tylko dobijam. Moze nie ma innej kobiety. Nie wiem juz co mam robic/myslec. Nie sprawdze tego przeciez na odleglosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulona_Snem, ja zdaje sobie z tego sprawe. Masz racje i ja jestem tego swiadoma. Jednak chcialabym zrozumiec, poznac powod, chcialabym odpowiedzi na jedno moje pytanie: 'dlaczego'. Wlasnie z tego powodu, ze uwazam, ze on mnie ignoruje, olewa, to chcialam dac mu jakas nauczke, lekcje do zapamietania. Tylko nie wiem co mam zrobic. Kiedys (kilka miesiecy temu), zanim wyznal mi uczucie chcialam zerwac ten zwiazek, chcialam odejsc. Powiedzialam mu o tym na powaznie. Zatrzymywal mnie, wyznal milosc. Zapytalam dlaczego mowi, ze mnie kocha, dlaczego dopiero teraz. Odpowiedzial mi slowami, ze czlowiek docenia to co ma dopiero gdy to traci. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otulona_Snem, nie wiem czy to cos zmieni w Twoim postrzeganiu mojej sytuacji, ale jeszcze ze soba nie uprawialismy seksu. A 'zapchajdziura' troche mnie zabolalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, ze nie chce takiego zwiazku, takiego zycia. Dlatego tutaj pisze z pytaniem jaka mu dac nauczke za to igranie z moimi uczuciami. Chcialabym mu dac lekcje, ktora zapamieta, tylko nie wiem jaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec jesli mu nie zalezy to po kiego diabla chce utrzymywac ten zwiazek?? Po co chce przyjezdzac i zabrac mnie na te cholerne wakacje? Po co deklarowal moim znajomym, ze zrobi wszystko, zeby mnie uszczesliwic? Po co pisze, dzwoni, po co??? Czemu mnie nie wykorzystal seksualnie, nie zaciagnal do lozka?? Twierdzil, ze szanuje, oswiadczyl sie. Po co to wszystko???? Przeciez jesli mnie nie chce to moglby powiedziec. Ja nie jestem desperatka. Nie zatrzymywalabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bedziesz pisala 10 esow bo sie narzucisz, ale jego dwa juz ci nie wystarcza? On ma 40 lat, nie baw sie z nim jak 15 latka na Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby som gupie
jak but:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojna rozmowa, jestem na tak. Ale nie chce przez telefon, email, skype czy sms. Mam dosyc tego typu komunikacji. Chce zeby przylecial w tym lutym i chcialabym wszystko wyjasnic. I jesli potem mimo wszystko nadal byloby zle miedzy nami, to raczej wtedy zakonczyc ten zwiazek. Twarza w twarz. Boli mnie to tak cholernie. Zobaczymy czy on w ogole przyleci i czy to nie sa znowu jakies slowa na wiatr. Ja juz nic z jego zachowania nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana a Ty widzialas
wyrok sprawy rozwodowej ? Bo moze karmi Cie tanimi klamstwami a zona w tle. Moze rajcuje go, ze mlodsza o 10 lat kobieta leci na niego . Moze to do zony wysyla smsy i dzwoni. I jeszcze , jaki facet spragniony kobiety , ktora kocha nie idzie z nia do lozka? Moze to impotent totalny . W kazdym razie smierdzi na odleglosc ten facet .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Jak dac mu nauczke? Lekcje, ktora zapamieta? Tak, zeby zabolalo. '' I jeszcze ten temat, a co on ci zrobil ze taka msciwa jestes? Bo nie zapewnia? Bo nie glaszcze, bo nie mydli oczu? otulona- masz racje z tym wroblem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ja radze? Ehh.. Co ja moge radzic. Albo Ci jest dobrze tak jak jest, albo nie i szukasz czegos co cie satysfakcjonuje. Jego nie zmienisz - on ma o zgrozo 40 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Keerah, ja zalozylam tutaj ten temat bo naprawde potrzebuje, zeby ktos mi dal jakis pomysl. Co mam z tym wszystkim zrobic. Juz sobie nie radze. Nie wiem czy jestem juz paranoiczka czy histeryzuje czy co. Nie wiem czy to wszystko normalne i tak powinno byc. Mnie nie za bardzo to odpowiada ale moze to ja mam jakis zaburzony obraz relacji damsko-meskiej, poniewaz moje poprzednie zwiazki (oprocz ostatniego) to byly porazki i bylam nagminnie oszukiwana. Po prostu boje sie, ze J. bawi sie moimi uczuciami, a przeciez nie ma powodu by to robic. Ma 40 lat!! Powiedzial mi, ze jesli bede chciala, to wysle mi swoje dokumenty rozwodowe bym uwierzyla, ze sie rozwiodl. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzial mi, ze jesli bede chciala, to wysle mi swoje dokumenty rozwodowe bym uwierzyla, ze sie rozwiodl. - a to mi smierdzi. Mialas jakies przeczucia ze sie nei rozwiodl? Pytalas go czy on sam z tym wypalil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to mowilam mu o tym, ze mu nie ufam, ze bylam oszukiwana w poprzednich zwiazkach i ze nie wiem nawet czy sie rozwiodl czy nie. I wtedy mi to zaproponowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana a Ty widzialas
tak -stanowczo zazadaj tego.Stanowczo. A dlaczego? Dlatego, ze ja tez poznalam pewnego pulkownika na misji z Iraku . To byla netowa znajomosc. Zdjecia wysylal, smsy slal, maile i codziennie na czat. 6 miesiecy czarowal jaki on samotny, rozwiedziony , nikt na niego nie czeka. Pieknie pisal, ciagle adorowal i prosil , by na niego cierpliwie poczekac. I co ? Pod koniec misji , pan pulkownik oznajmil, ze jednak chce z zona sprobowac. Hahhah. On nawet nei byl rozwiedziony , tylko bawil sie na necie z pannami. A ja bylam jedna z nich. Pisze Ci, bys dobrze sprawdzila gagadka , bo moze szybko wyjsc szydlo z worka. Zazycz sobe koniecznie dokumentu rozwodowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COS TUTAJ NIE GRA
-bylas u niego w domu rodzinnym,poznalas znajomych rodzicow? obwachalas teran? -jak sie poznaliscie,gdzie sie spotykacie? -powiedz ze chcesz zobaczyc te dokumenty -pachnie mi tu inna baba -dziwne ze facet 40 lat i nie chce Cie bzyknac dziecmi nie jestescie -te telefony nie odbierane tez smierdza -te tlumaczenia jakby dzieciak tlumaczyl( moze zona w tle majaczy)? i dlatego nie odbiera -pol roku sie nie widzicie a po pol roku na tydzien na wakacje Cie zabiera -smierdzi inna baba i klamstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze robisz z siebie ofiare? Z drugiej strony przeanalizuj jego sytuacje, co mu mowilas, co on ma za soba. Moze to logiczne ze nie chce sie angazowac. Zreszta ja tak mysle... ma swoje juz zycie , malzenstwo za soba. Wie jakie kobiety sa. Moze nie chce sie pakowac w to drugi raz. Nie robi nadziei, to chyba dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach ja tam bym olala.. Masz 30 lat, to sobie nawet i mlodszego mozesz znalezc.. i dzieci beda, i nie bedzie zadnej ex zony itp itd. Po co sie pakowac w bagno. Jakies niewiadome jakies niedopowiedzenia, jak teraz masz watpliwosci co do jego persony to zaufania sie ani nie nauczysz ani juz nie zdobedziesz i po co w takim pierdolniku sie obracac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam tego
To co ,ze ma 40lat ? Myslisz,ze facet w tym wieku nie potrafi bawic sie uczuciami innych ??? Dziwny argument podajesz tu autorko.! Mam nadzieje,ze ta sytuacja szybko sie wyjasni.Nawet nie jestes 100%pewna,ze jest rozwiedziony.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-bylas u niego w domu rodzinnym,poznalas znajomych rodzicow? obwachalas teran? Nie bylam u niego w domu, nie poznalam rodziny (tylko na zdjeciach widzialam), nie obwachalam terenu. On mieszka daleko ode mnie, bardzo daleko, nigdy tam nie pojechalam. -jak sie poznaliscie,gdzie sie spotykacie? Poznalismy sie w moim miescie. Zaprosil mnie na lunch, rozmawialismy, umowilismy sie na kolejna randke i tak dalej. Byl w moim miescie na jakims kursie, jakis trening wojskowy mial tutaj. Spotykalismy sie zawsze tutaj. Zawsze przylatywal do mnie tutaj. -powiedz ze chcesz zobaczyc te dokumenty Powiem mu o tym. Choc pewnie wyjde na zaborcza paranoiczke, ale sam zaproponowal. -pachnie mi tu inna baba No mnie tez, nie wykluczalam innej kobiety ale przeciez tego nie sprawdze bo nie mam jak, a na zadnym klamstwie go nie zlapalam. -dziwne ze facet 40 lat i nie chce Cie bzyknac dziecmi nie jestescie No dziwne, dziwne, tymbardziej, ze bylismy juz nie raz w sytuacji intymnej, np obsciskiwanie sie na basenie, w lozku, calowanie sie, etc. -te telefony nie odbierane tez smierdza No wiesz, zawsze moze spac, byc zajety i tak dalej, czlowiek nie zawsze ma czas i ochote by rozmawiac no ale masz racje. -te tlumaczenia jakby dzieciak tlumaczyl( moze zona w tle majaczy)? i dlatego nie odbiera No widzisz, sama nie wiem co mam o tym myslec. Zadnego dowodu na to nie mam. -pol roku sie nie widzicie a po pol roku na tydzien na wakacje Cie zabiera No dokladnie. :( Ostatni raz widzielismy sie pod koniec lipca, bylismy razem na wakacjach. -smierdzi inna baba i klamstwem No mnie tez, ale dowodu na to nie mam zadnego ani na klamstwo ani na inna kobiete. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam tego
Czy mieszkacie w tym samym kraju ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COS TUTAJ NIE GRA
dziwne ze nie zabral cie ani razu do swojej rodziny i znajomych dziwne z tym sexem dziwne ze nie odbiera tel jak dla mnie za duzo tych DZIWNE moze chce cie przeleciec na tych wakacjach( tez DZIWNY TERMIN NA WAKACJE) moze to jakas delegacja dla zony a dla ciebie wakacje... pakujesz sie w bagno kobieto SMIERDZI NA ODLEGLOSC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w UK, on gdy go nie ma w Iraku to jest w USA. Tak to jest z krajami naszego zamieszkania. Poznalismy sie tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam tego
Jak dlugo trwa Wasza znajomosc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze smierdzi ale nie mam jak sie dowiedziec. Nie poznalam jego rodziny bo nigdy jeszcze nie bylam w USA. Proponowal mi, zebym przyleciala ale nie moglam sie zmotywowac zeby wize zalatwic sobie. On chcial mi kupic bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×