prosze o odpowiedzi!!!

hej! jest jedna sprawa ktora mnie męczy.... jestem ze swoim facetem juz dlugo.I prawie za kazdym razem gdy dochodzi pomiedzy nami do zblizenia(niekoniecznie jest to seks) on mnie prosi zebym sie przebierala, albo w sukienki albo w buty na szpilkach. Nawet kupilam sobie jedna bardzo fajna seksowna sukienke specjlanie dla niego. No i tu rodzi sie moje pytanie- czy takie jego prosby o przebieranie sie to jest normalne?czy go nie krece w normalnym ubraniu ze on chce zebym to robila?blagam Was wypowiedzcie sie na ten temat bo juz nie wiem co mam o tym sadzic.....

Ja to myślę że go kręcą trochę "dziwkarskie" klimaty ,a poza tym to wsadz mnie w swoją pupcie

prowo

lubi cie w seksownych ciuszkach, co w tym dziwnego?

ssij mu pale i wyliz rodzony pierdolona dziwko z rozjebana malza i hemoroidami!

nie prowokacja, tylko powazne pytanie. Tych powyzszych co poniektorych odpowiedzi nawet mi sie nie chce komentowac. wiec prosze o powazne odpowiedzi

Ja to mysle ze seksowne ubrania sa jego tz. fetyszem ktore dodatkowo wplywaja na jego podniecenie, mysle ze to nic zlego ;)

chloe2323 nie wiem czym ty sie martwisz:) moj facet wrecz uwielbia jak paraduje przed nim w wyuzdanych ciuszka i butach na obcasie. Jego to strasznie kreci, mi tez sie podoba wiec czemu sie tak nie bawic?:)

ja wiem o co Wam chodzi. tylko mnie w glowie zapala sie mysl: czy ja jego krece tylko w takim ubraniu?moze czy w ogole go krece? a moze jak widzi inne laski tak ubrane to one tez go krecaa... wiem zemoze to smieszne co mowie ale mnie to martwi troche ..;/

niepotrzebnie cie to martwi, faceci tak maja dlatego tez pornole ogladaja:) ja lubie byc seksowna dla mojego dlatego tez zawsze chetnie sie przebiore zeby nacieszyl oko :)

Możesz tez rozważyć czy Twój facet po prostu nie jest fetyszystą szpilek itd. Rzecz absolutnie normalna i nie należy się jej bać. Możliwe tez, że nabrał ochoty na eksperymentowanie i po jakimś czasie mu przejdzie i zaproponuje cos nowego. Gorzej jeśli nie aprobujesz takich nowych doświadczeń albo zaczynają Ci przeszkadzać. Nie ma się jednak czego bać. W sumie powinnaś się cieszyć, że jest aktywny i stara się urozmaicać wasze pożycie.

Mój jest gorszy Każe mi się przebierać za dziewczynkę, warkoczyki mundurki, skarpetki i lakierki. Lubi mnie najpierw strofować i dać lanie a potem się kochamy

Eeee tam dopóki nie jest to zmuszanie do przebierania nie ma sie czym martwić. Mój kolega ma fetysz na punkcie przebierania swojej dziewczyny za niegrzeczną uczennicę. Oczywiście on jej nie zmusza czy nie namawia bo ona sama mu lubi robić takie przyjemności. Zabawa się kończy kiedy facet nie potrafi inaczej się kochać z żoną czy dziewczyną, gdy czynnikiem warunkującym podniecenie jest przebranie się czy ogólniej obecność fetyszu.