Umówiła byś się z facetem ,który nie posiada telefonu komórkowego?

Powiedzmy że gadasz z facetem przez net,fajnie ci się z nim gada a on chce się z tobą umówić,więc mówisz mu żeby dał ci swój numer telefonu komórkowego,a on ci odpowiada że nie ma komórki,ty się go pytasz dlaczego a on ci dopowiada że niepotrzebuje komórki.Czy umówiła byś się z takim człowiekiem? A do tego nie ma -Samochodu -wyższego wykształcenia I ma gównianą pracę.Ile z was umówiło by się z takim facetem?

no tak bo posiadanie telefonu komórkowego, auta i wykształcenia wyższego świadczy o tym jakim sie jest człowiekiem??:D nie byłoby problemu z umówieniem się

Czemu nie?

dobrze,ale poważnie się pytam.Skoro ktoś nie ma komórki,auta i wykształcenia,to nie zastanawiało by cię to?Nie doszła byś do wniosku że ten facet to jakiś nie dziszejszy i jakiś dziwak?Że lepiej dać sobie z takim spokój?

jeżeli byłby dziwakiem ...to wyczułabym to poprzez rozmowę prawda??\ komórkę nie każdy musi posiadać .... a na auto czy też studia może nie jest go stać .... lub też nie chce studiować i co dlatego miałabym skreślać człowieka

dobrze-A więc właśnie,ty byś miała nadzieję że on jeszcze pójdzie na studia,kupi sobie auto i tą komórkę.A gdyby ci powiedział że nie zależy mu na aucie,wykształceniu i nawet telefonu nie potrzebuje to pewnie dała byś sobie z nim spokój.Zgadłem?

um,owiłabym się, owszem. Mam swój samochód, komórkę, studia skończone. Nie to jest miarą człowieka.

Bagno czytasz to co pisze??? ale tak z zrozumieniem:) gdzie ja napisałam że miałabym nadzieję??

No wybacz, ale zero ambicji w takim człowieku, bo można zrozumieć że nie ma samochodu, telefonu czy wykształcenia na daną chwilę ale jeśli nawet nie stara się to... mnie by zraziło :/

Pani K.-Dziękuję za szczerą odpowiedź.Myślę że tak myśli 99% współczesnych kobiet w tym kraju

Też tak myślę, i nie wiem po co tu mydlą Ci oczy...

Nie mam prawa jazdy,tylko srednie,wprawdzie mam komorke ale szczerze mowiac chetnie bym ja wyrzucila i co z tego?jestem mila,mysle calkiem madra osobawiec czemu oceniac kogos przez pryzmat materialnych spraw?

ale ja nie mydle oczów.... miałam faceta co nie miał komórki, auta i skończonych studiów

dobrze -Więc jednak tylko miałaś.Pewnie to ty go zostawiłaś,czy się mylę?

albo nie miał skończonych, ale był w trakcie... no chyba że sama zatrzymałaś edukację an liceum albo niżej..

Hatsumomo san-Ale jak komórka nie była by mi potrzebna,to po cholerę mi ona?Tu nie chodzi o kasę,ale o sens jej posiadania.Ja nie lubię gadać przez telefon o SMS nie wspomnę.Więc jak ją posiadałem to tylko służbową i tylko w razie konieczności z niej dzwoniłem,więc po cholerę mi telefon?

byliśmy razem 8 lat ..

no chyba że sama zatrzymałaś edukację an liceum albo niżej.. raczej się nie zatrzymałam niżej

Ale więc faceta po zawodówce byście przekreśliły?

Hatsumomo san,i tak bym nie mógł przyjechać,bo nie miał bym auta.Po za tym baby to zawsze dzwonią o byle pierdołę.Każą do siebie dzwonić i wysyłać durne SMS z jakimiś pierdołami.A jak nie mam komórki to mam chociaż spokój

a dlaczego przekreślić??? jeżeli w grę później wchodzą uczucia ...to obojętne czy skończył zawodówkę czy studia

całkiem dziwny to on nie jest jeżeli ma neta :P

Hatsumomo san,czyli bez faceta czujesz się ciągle zagrożona i jesteś w niebezpieczeństwie?

Gdyby był czarujący i miał to coś w sobie, to bym się umówiła.Przecież to jeszcze nie ślub :P

..bez inicjałów..-Neta to mam,bo nie tylko komunikować się można,ale przede wszystkim dużo informacji tu jest.Mimo że neta dopiero mam od paru lat

Tap Madl-A jeśli by był taki sobie,to brak wykształcenia,komórki i auta spowodowało by że dała byś sobie spokój?

to ty o sobie piszesz Bagno:) ??

Hatsumomo san-No w sumie masz rację,po co ci facet,który nie zaspokaja twoich zachcianek. dobrze -Ale co piszę?

"Taki sobie" dla kogoś innego może być wyjątkowy, samochód to nic wytwornego, a komórka tym bardziej.Jeśli chodzi o to czy bym się umówiła to tak czemu nie.Oczywiście o ile bym była wolna :D

ten temat