Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nierozumiana

nietolerancja wobec palaczy

Polecane posty

Gość nierozumiana

od dłuższego czasu mój znajomy mnie krytukuje za to, że pale. a ja palę na dworze, w pubach. w parku na ławce. a on do mnie: "czemu ja mam cierpieć, z twojej strony to samolubstwo, palenie na podwórku mi przeszkadza bo mnie to razi, popatrz na to z drugiej strony a nie tylko ze swojej" itp itd. nie wiem jak reagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lgdfp;;;;;
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pałłeczka
nie pal nie pal nie pal papierosów, bo będziesz kaszleć i bedzie ci źle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupeczka z okieneczka
Zależy, co to za znajomy (czy całuje się z Tobą np. :) ). Ja rzuciłam palenie parę lat temu i muszę powiedzieć, że teraz bardzo drażni mnie dym papierosowy, normalnie się duszę... Może on też palił... Generalnie jak palisz na podwórku to i tak idziesz na wielkie ustępstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lgdfp;;;;;
to nie jest mój facet tylko znajomy. i uważam że grubo przesadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lgdfp;;;;;
miało być: Twój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lgdfp;;;;;
ja też palę i wkurzają mnie ci wielce przewrażliwieni. jak np jestem gdzieś na zewnątrz i palę to jak ktoś to widzi to po jaką cholerę do mnie podchodzi? niech to traktuje jako sygnał aby snie podchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiana
dzięki za odpowiedzi. nie, w twarz mu nie dmucham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobię porównanie
Osoby nie mające i nie lubiące dzieci narzekają, że matki z dziećmi wciąż wchodzą im pod nogi, w pociągu muszą siedzieć w przedziale z wrzeszczącym bachorem, to samo w restauracji, na plaży matka zmienia obsranego pampersa pod nosem bogu ducha winnego przechodnia. Jednocześnie osoby te są stanowczo przeciwne finansowania z wspólnego budżetu takich inwestycji jak place zabaw, miejsca przystosowane dla dzieci itp. "bo czemu bachorom ma się należeć". Wówczas zawsze nasuwa mi się wątpliwość, czy faktycznie tym osobom przeszkadzają dzieci czy po prostu tak się zapamiętali w swojej niechęci, że wolą je znosić niż ustąpić. Nie chcesz obsranego pampersa w przestrzeni publicznej? - Buduj toalety przystosowane dla matek z dziećmi. Nie chcesz palacza? - Buduj palarnie, miejsca gdzie wygodnie będzie komuś palić. Palacze nie palą złośliwie, żeby zarazić Was rakiem. Są uzależnieni i dopóki nie rzucą muszą to robić. Jeśli nie ma palarni - zapalą przed blokiem. Podobnie jak matka zmieni pampersa na ławce w parku, jeśli nie ma w pobliżu dogodniejszego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiana
tylko denerwuje mnie to jego zachowanie. to zwracanie mi uwagi i wieczne narzekanie że on cierpi. to ja zapytam, a co ze spalinami z aut? to nie przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobię porównanie
Tu nie chodzi o rację. :) Mówię to jako była palaczka - każdy kto pali wie doskonale, że to śmiedzi i wie, że powoduje raka. Póki co na świecie są palący i niepalący i ważne jest, żeby po prostu potrafić żyć obok siebie, a nie kłócić się jak przekupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfdhgd
bo to jest samolubne, to ze ty sie trujesz to twoja sprawa ale nie truj innych, jesli twoj znajomi spedza z toba chwile to znaczy ze lubi twoje towarzystwo i poswieca ci swoj czas, na co ty bez dwoch zdan odpalasz smolistego papierocha trujac go, to egoizm to tak jakgdyby on byl uzalezniony od wąchania kleju i chodzil za toba ze smierdzaca trorebka butaprenu od ktorego robi ci sie niedobrze i masz zawroty zastanow sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgfdhgd
zrobie porownanie-> przepraszam bardzo, za pieniadze podatnikow powinni zalepiac chodniki i klasc asfalt a nie budowac palarnie co mnie obchodzi czyjs nałóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiana
jak był mnie odwiedzic kilka razy to nie paliłam przy nim. a na zewnątrz nigdy się z nim nie spotkałam. mam z nim większy knotakt przez gg i właśnie tam mi to jakiś czas temu wygarnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobię porównanie
No to budujmy palarnie, w ktorym można palić nikomu nie przeszkadzając - zamiast je zamykać. Myślę, że wielu palaczy by to ucieszyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE! NIE! NIE! Dym tytoniowy nie śmierdzi! Dym tytoniowy bardzo ładnie pachnie! A jak wam się nie podoba to omijajcie palących, każdy ma prawo pachnieć czym chce! Ja rozumiem was jak ktoś pali na przystanku, czy jak ktoś wam dmucha w twarz, to dobra macie rację. No ale tak jak autorka pisze? Przyjdzie taki dewiant i jej uwagę będzie zwracał... no to jak mu autorka śmierdzi to niech się z nią nie spotyka. Jak ktoś śmierdzi gównem w autobusie to obok niego nie siadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie. Musisz pamietac że papierosy to jakby nie było trucizna wiec nie bądź samolubna. Najbardziej wkurza jak ide chodnikiem a ktoś przede mna idzie i pali, to dopiero egoizm. Pal sobie gdzies gdzie nie chodza ludzie tak często. A jak spotykasz sie ze znajomym a jemu to przeszkadza to chyba mozesz wytrzymac i zapalic po spotkaniu a jak nie to odejdź od niego na pare metrów tylko zeby wiatr nie wiał w strone znajomego.a jak nie to na czas spotkanie "nikoret". Jak to dla ciebie za dużo to moze znajdź sobie palącego znajomego. Bo faktycznie to strasznie śmierdzi tym bardziej jak ktoś nie pali. Chcesz sie truć, dobra ale bądź egoistka i nie truj innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrobię porównanie
Co Cię obchodzi czyiś nałóg? A no sam napisałeś, że Cię obchodzi, bo palacze CIę trują itp. Chcesz, żeby przestali Cię truć, czy żeby ich pomęczyć, żeby mieć okazję pognoić palaczy swoją niewątpliwą racją i poczuć się lepszym, bo nie palisz? Jeśli to pierwsze - to palarnie z pieniędzy podatników (nadmienię, że palacze płacą wyższy podatek niż przeciętni obywateli w akcyzie i to niebagatelnie wyższy). Równie dobrze możesz zapytać co Cię obchodzi czyjaś choroba psychiczna? Mnie obchodzi o tyle, że osoba chora może być niebezpieczna dla mnie, więc bez szemrania godzę się na darmową opieke psychiatryczną i szpitale z moich podatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiana
jak był mnie odwiedzic kilka razy to nie paliłam przy nim. a na zewnątrz nigdy się z nim nie spotkałam. mam z nim większy knotakt przez gg i właśnie tam mi to jakiś czas temu wygarnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O i już nie przesadzajcie z tą trucizną. Jecie tłuszcze, cholesterole, konserwanty, wdychacie dym spalin samochodowych... wszystko to się odkłada w waszych organizmach. Jak nie na raka płuc to umrzecie na płaskostopie i tyle będziecie mięli z tego dbania o zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chory psychicznie jak nie jest w zakładzie to bierze leki. Stwarza zagrożenie lecz w momencie gdy ci nic nie zrobi jest nieszkodliwy dla Twojego organizmu, a palacz też stwarza lecz w momencie kiedy jest w pobliżu biernie cie truje wiec nie stwarza zagrożenie lecz jest zagrożeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w ogóle to palenie papierosów jest zdrowe... zmniejsza się ryzyko zachorowania na Mięsaka Kaposiego i co wy na to? My palacze będziemy żyli długo i zdrowo a wy niepalący pomrzecie wszyscy na Mięsaka Kapustowego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×