Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kici Kasia

Przygotowujemy się do ciąży

Polecane posty

witam jak dobrze ze juz piatek troche zmeczona ale szczesliwa ze już w domku. musze ogarnąć moje domowe gospodarstwo bo koleżanka zapowiedziała sie na wieczór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie gruchaweczka pisz:) chyba, że już skacze ze szczęścia i nie może tu wejść:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ciąży nie ma:( ale jest ok, najważniejsze że wiem już na czym stoję i w końcu napije się winka - juz się delikatnie chłodzi:P miałam wszystkie możliwe objawy a tu psikus - w środę idę do gina i zobaczymy, mam nadzieję że szybko uda się @ wywołać i do roboty:) uff ale jak dzwoniłam o wynik to aż mi się ręce trzęsły - szok. Idę spędzić wieczorek z mężulkiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja się dzisiaj źle czuję :( strasznie mi niedobrze, boli mnie żołądek :( chyba grypa jelitowa... dopiero 20 a mi się tak strasznie chce spać :( zna ktoś jakiś sposób na powstrzymanie tej grypy zawczasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruchaweczka, mnie też by się ręce trzęsły jakbym dzwoniła po wynik ;) Szkoda, że nic z tego nie wyszło. Będziesz musiała wziąć sie do pracy w przyszłym cyklu:) Kasia, co u Ciebie?? Jak samopoczucie?? Ochłonęłaś już trochę?? ;) U mnie na teście owu pokazała się dziś słaba kreska testowa. Wiem, że to oznacza jeszcze wynik negatywny, ale z każdym dniem powinna się robić wyraźniejsza..Ale teraz przez tą moją sytuację jestem w kropce - jak przyjdzie owu, to czy się starać czy nie:( Że też właśnie teraz musiałam stracić pracę:( Tzn. pracuję jeszcze do końca marca. Przez ten czas będę się rozglądać. Mam nadzieję, że coś znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ochłonęłam:) teraz z niecierpliwością czekam na czwartkową wizyte:) dzisiaj odebralam wyniki tokspolazmozy i oba ujemne:) najchetnej powtorzylabym jeszcze bete czy rosnie, ale lekarz powiedzial ze nie potrzeba. Jak sie czuje? caly czas zmeczona, o 21 juz zasypiam a rano nie moge spac:) no i budze sie strasznie glodna a ni moge nic przelknac. dzisiaj na sniadanie meczylam jogurt 1,5 godziny:) Gruchaweczka nic sie nie martw i bierz sie do roboty;d Pippi tak jak mówiłam, mi taka kreseczka caly czas wychodzila:) juz myslalam ze nie mialam owulacji w tym miesiacu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pociesza mnie nastawienie mojego faceta. Powiedział, że zrobił sobie takie wyliczenia i stwierdził, że nawet gdyby miał sam nas na razie utrzymywać (naszą przyszłą trójkę:) ) to dalibyśmy sobie radę. Tylko ja to się boję, a co by np. było jakby, nie daj Boże, i on stracił pracę...?? A tak to jak dwoje pracuje to jest inaczej, no i po macierzyńskim zawsze można wrócić. Kurcze, ja to chyba za dużo myślę o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pippi225 dalibyście radę, ale wiadomo nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musimy to z M jeszcze raz porządnie przedyskutować i podejmiemy ostateczną decyzję. Szczerze mówiąc, to nie chciałabym rezygnować z tego cyklu, bo przecież nie mamy też pewności, że uda się za pierwszym razem. Może trzeba długo będzie poczekać zanim się uda, a wtedy nawet miesiąc do tyłu w staraniach to będzie dla mnie dużo... Eh, idę na tą poważną rozmowę, przedyskutujemy wszystkie za i przeciw i jutro powiem wam do jakich wniosków doszliśmy. Buziaki dla was kobitki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pippi225 mam nadzieje, że wspólnie podejmiecie najlepszą decyzję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny właśnie sie dowiedziałam moja koleżanka jest w ciąży dziewczyny poczułam coś dziwnego. właśnie kupiłam test dziewczyny jak ja sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to faktycznie dużo :( dziwne... a myślisz, że mógł się pomylić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już długo czekam.. to mój 53 dc :( może owulację później miałaś? masz jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia przykro mi bardzo,jak nie dostaniesz @ może powtórz test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia powtórz test z porannego moczu, a jak nie dostaniesz @ do poniedziałku to idź na bete - będziesz miała 100% pewność bo inaczej to będziesz cały czas myśleć że może test się pomylił, że może trzeba zrobić później a tak to jesteś pewna. pippi szczerze to powiem Ci że ja na Twoim miejscu bym nie czekała, bo tak jak piszesz - wcale nie jest powiedziane że od razu musi się udać, choć oczywiście życzę Ci tego. A na pewno dalibyście sobie jakoś radę i tak jak pisze ajlin - nigdy nie ma odpowiedniego czasu na dziecko, zawsze się znajdzie jakieś ale.... ale to już oczywiście Wasza decyzja, daj znać co postanowiliście:) dzis rano temp znów skoczyła, wczoraj 37 dziś 37.1, boli mnie nadal lewy jajnik i piersi, mimo tego że już się nie nakręcam że to ciąża:P i tak się zastanawiam czy to może być owulacja?? dziś mój 37 dc ale wiadomo to po tabletkach?? czytałam że niektóre dziewczyny po odstawieniu tabsów miały nawet dwie owulki w jednym cyklu. Choc u mnie jak na razie śluz nie jest płody...hmmm zobaczymy. W środę idę do gina bo wczoraj nie udalo mi się dodzwonić i przyspieszyć wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dobry niby czas na staranka ale przestraszyłam się tym wynikiem z krwi na chlamydie(który wykazał że kiedyś rzekomo miałom "to") a wizyta u gina dopiero w czwartek,pobierze wymaz i wyniki po kilku dniach. Także to już będzie po owulce.Szkoda mi tego cyklu,z drugiej strony nie chcę ryzykować ale tak naprawde to nie wiem czy coś ryzykuje.Zgłupieć można:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana a patrzyłaś opinie na ten temat w internecie?? może popatrz i poczytaj, czy ktos był w podobnej sytuacji bo faktycznie szkoda tego cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruchaweczka czytałam i niby nie było przeciwskazań tylko że jak okaże się że jest chlam. odrazu trzeba ją przeleczyć.Ale akurat przed chwilą udał mi się dodzwonić do pani ginekolog w Polsce i mówiła żeby się zachowywać naturalnie i jak się staramy to się po prostu starać.A jak nawet wymaz wykaże że mam dalej "to" poprostu nas wyleczą i po kłopocie. Aż mi troche ulżyło:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest, że my się tak przejmujemy? chciałabym mieć takie podejście jak mój N - co ma być to będzie, w końcu się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×