Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madziorek1987

Sexy kolor

Polecane posty

Gość Madziorek1987

Czy uważacie tak jak ja ze najseksowniejszym kolorem jest różowy??Ja zawsze go noszę i wszyscy faceci sie na mnie gapią!!!Lubie zwłaszcza rózowe buty, sweterki i opaski, a wy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy kto co lubi. Ja tam wolę szary, brąż, czerń, granat, zieleń, żólty. Jeśli rózowy to pudrowy i to najlepiej w umiarkowanej ilość. W przypadku butów never!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli już pytasz o najseksowniejszy kolor to moim zdanie czerń i czerwień rulesssss!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Lil 23 śmieszna jestes i się chyba w ogóle na modzie i chłopakach nie znasz. Każdy facet zwróci uwagę na sexy blondynke w różu bo wygląda słodko i pociągająco. A w czarnym to pomyśli zakonnica. A rózowe buty są super!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z pewnoscią nie jestem ,,taką specjalistką od mody i facetów" jak ty, ale zakładając małą czarną lub czerwoną bluzkę z ładnie wyciętym dekoltem czuję się o wiele bardziej seksownie niż jakbym ubrała rózowe buty, rózowa mini i rózowa opaskę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Dzizas czy są tu jakieś prawdziwe kobiety czy tylko Lil??? Pewnie nie masz fajnej figury i dlatego ubierasz ciemne kolory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozgryzłaś mnie-mam kiepską figure i dlatego nie chodze cała na rózowo-hehehehehee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fretetete
Marna podpucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej seksi jest kolor
KORALOWY...wiecie jaki to jest???szczegolnie pasuje dla opalonych blondynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Nie dziwie się ze sie gapią jak widzą ładną, zadbaną i fajnie ubraną dziewczynę. A poza tym jakbyś chciała wiedzieć to ja nie jestem pusta. Mam dobre oceny. I znam wiele mądrych, dobrze wykształconych kobiet które noszą się na rózowo. A reszta albo nie ma odwagi się tak ubrać, albo sie nie zna na facetach albo ma do bani figure i musi łazić na czarno, w workowatych szmatach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to pewnie
hot 15 mająca sie za dorosła kobiete z klasą :D to tak nie działa kotek, no chyba, że liczysz na zainteresowanie mlodocianych, prostackich prawikow. kobietą z klasą to ty na pewno nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Mylisz się, w moim nicku podan jest wiek. Mam 23 lata i jestem na 5 roku pedagogiki, a ty pewnie po zawodówie albo ogólniaku. I do tego z kompleksami. Nie obracasz sie w odpowiednim towarzystwie to nie wiesz co jest modne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
madziorek patrzą się, bo się z Ciebie śmieją, nie wyglądasz atrakcyjnie, tylko tandetnie, nie mam nic do różu, też mam kilka różowych rzeczy, ale nigdy nie ubrałabym się cała na różowo, to obciach, może jeszcze dla 14-15 latki ok, ale nie 23-latki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jesteś pewnie drugą Sylwusią z programu Ewy Drzyzgi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Nigdzie nie nap. że ubieram się cała na rózowo.Przeważnie mam rózowe, a właściwie wrzosowe buty lub sweterek lub opsakę. Góre 2 rzeczy w tym kolorze.I nie sądze by chłopcy się ze mnie śmiali bo wielu by chciało ze mna być tyle ze ja ich olewam. Na roku też wielu mnie podrywało i co???Nadal sądzicie ze się mylę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (pole obowiązkowe)
Co tak jedziecie po dziewczynie, nigdzie nie napisała ze cała na różowo się ubiera. Kolor jak każdy inny, jeżeli dobrze go założy, to nie musi wyglądać tandetnie. Chociaż też jestem zdania, że czarny jest seksowniejszy :) Różowy na swój sposób też, ale nie można tego porównywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtaramtamccccccccccc
rozowy jest ok ale ciemny i w nieduzych ilosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Hehe w końcu ktos kto mnie popiera!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamtaramtamccccccccccc
kolor jak kolor ja np uwazam ze najvardziej seksy jest czerwony i czern i ciemny roz taki malinowy bardziej jesli jest sie opalonym to ladnie wyglada ale soksowna jest tez biel ale wszystko z umiarem nie podoba mi sie od gory do dolu jeden kolor nawet czarny bo wyglada to nieciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozważanie seksowności koloru jest bezsensu. Jeśli ubierzesz worek to będzie on tak seksowny jak worek niezależnie czy będzie różowy czerwony czy zielony. Jeśli nie czujesz się seksowna i nie masz tego w sobie to nawet w najseksowniejszym ciuchu taka nie będziesz. To nawet na zdjęciach widać. Od seksownej kobiety bije pewność siebie, ma coś w oczach, w pozycji, w ruchu tego nie da się stworzyć za pomocą koloru. Można co najwyżej dodać pewności siebie i seksowności za pomocą ubioru ale trzeba to czuć. Pomyśl czy twoja najbardziej nieśmiałą i nie pewna siebie koleżanka wkładając twój najseksowniejszy ciuch z mieni się w wampa? Nie bo nadal w środku będzie taka jak jest i co najwyżej będzie przebrana. Wszytko siedzi w naszych głowach. Jasne jeśli potrzebujesz dodać sobie pewności siebie ubrać się seksownie to można to zrobić za pomocą ubioru ale trzeba świadomości tego że jesteś seksowna. Jeśli miałabym podać kolor który dodaje seksu ciuchom i dwie identyczne rzeczy w różnych kolorach będą się od siebie różnić to na pewno czerwień. Wynika to z psychologi koloru. Czerwień to po pierwsze symbol zagrożenia w świecie zwierzęcym a my jesteśmy jego częścią nawet teraz i nadal działamy instynktownie. Zresztą nie tylko w świecie zwierzęcym patrzcie znaki wszytko co symbolizuje zagrożenie ma ścigać uwagę jest czerwone. To gruntuje w nas odruch czerwień - niebezpieczniej a niebezpieczeństwo jest w pewnym stopniu seksowne. Po 2 czerwień w otaczającym nas świecie występuje rzadko(w parkach spotkacie zieleń, niebo jest błękitne mamy brązy szarość itp patrzcie jak mało jest czerwieni kilka kwiatu neony sygnalizacja uliczna ale nie ma jej wiele. Co powoduje ze czerwień jest dla nas rarytasem, czymś rzadko spotykanym zasługującym na uwagę. Jednak nie jest dla nas czymś niespotykanym na tyle żeby budzić zdziwienie. 3 ugruntowania społecznościowe od wielu lat czerwień promowana jest jako kolor kobiety seksownej wiec nasz mózg bardzo szybko wiąże ją w ten sposób. 4 budowa oka po części wiąże się z 1 i 2. ewolucja przed naszymi czasami działała naprawdę długo i dostosowała nasze oko do zauważania czerwieni i tego nie da się od programować. Kolor seksowny to taki w którym czujemy się seksownie autorka w różowym ja wbrew podanej wyżej czerwieni w czerni, koleżanki w swoich itd. Madziorek1987 -> nic mi do twojego różowego jednak jak czytam to co piszesz to się załamuje. a piszanie już że jesteś na 5 roku psychologi żeby udowodnić jak jesteś lepsza to po prostu śmieszne. Boże bron moje dzieci jeśli będę je mieć prywatne szkoły zdecydowanie stanowią coraz większa pokusę. Sory możesz mieć wielki talent pedagogiczny i wiedzę ale w wypowiedziach pokazałaś co jeszcze dorzucisz do tego gratis. Troszkę chamstwa, ignorancji , braku poszanowania cudzego zdania, braku poczucia humoru, oceniania wszystkich gorzej i po pozorach to stanowczo rzeczy przed którymi chciała bym je uchronić. Spokojnie przetraw co chcesz mi dopisać ja ja starłam się być obiektywna po prostu wiec może przeczytaj co napisałaś i zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy o czym mowa, jeśli chodzi o bieliznę to moim zdaniem najseksowniejsze są dwa kolory czerń i czerwień :) Chociaż z drugiej strony najseksowniejsze kolory to takie, w których po prostu ładnie jest danej kobiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Nibyśu przeczytałam to co napisałam i może byłam troche ostra ale swoich racji trzeba bronic.Poza tym serio uważam ze wiele dziewczyn mnie potępia bo mi zazdrości. Sylwunią z rozmów w toku na pewno nie jestem bo ona jest blacharą, zjaraną na solarze i do tego ograniczoną, a jedyne co mnie z nią łączy to zamiłowanie do rózu. Poczucie humoru mam jakbyś chciała wiedzieć. I nadal czekam na wpisy dotyczące topiku. Wielbicielki różu jednoczmy się!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziorek1987 -> cieszę się ze chociaż uważasz że są to wypowiedzi ostre. Jednak tłumaczysz to bronieniem swoich racji a klika dziewczyn na tym topiku w żaden sposób ich nie negowały a mimo to zostały bardzo brzydko przez ciebie. Sadze że nie jest to odpowiednie zachowanie dorosłej dla przyszłej nauczycielki. Dlatego uważam że miłe były by tu słowa przeprosin z twojej stron. Np. dla lil23 która pisze "wolę" "moim zdaniem" i nie neguje w żaden sposób twojej miłości do różu a zostaje zaatakowana przez ciebie słowami "śmieszna" "nie znasz się na modzie". Czyż nie dużo odpowiednio było napisać: "Nie zgadzam się z czernią. Uważam że blondynki w różu wyglądają słodko i pociągająco i zwracają uwagę mężczyzn. W czerni bardziej jak zakonnice niż seksowne kobiety. A różowe buty wprost uwielbiam." Po co byłą potrzebna agresja? Nie rozumiem dlaczego dorosła kobieta nie potrafi bronić swoich racji nie ubliżając innym. Później gratuluje stoickiego spokoju lil23 a ty dalej po niej jedziesz. Dlaczego bo miała inne zdanie. Czy inne znaczy gorsze? Tak się zachowujesz. Czyż jako przyszłą pani pedagog nie uczysz się że dzieci także mogą mieć swoje zdanie i należy w nich rozwijać swój sposób postrzegania świata a nie narzucać własny? Nie widzę tego w twoich wypowiedziach. Dlatego powinnaś ją przeprosić bo w żaden sposób cię nie zakatowała a nawet nie odpowiadała na twoje obraźliwe słowa. Można bronić swoich racji kulturalnie nie ubliżając, nie wyciągając pochopnych wniosków, z klasą a ty w ani jednej wypowiedzi jej nie masz. Naprawdę ciężko o dyskusje na temat z tobą bo jedyne wypowiedzi jakie uznasz to takie które będą zgodne z twoim zdaniem a dyskusja polega na wymianie różnych zdań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadło słowa: "zostały bardzo brzydko przez ciebie potraktowane." "'odpowiednie zachowanie dla dorosłej osoby, przyszłej nauczycielki."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziorek1987
Nibysiu a co ty bronisz tak tej Lil????????? Sama przyznała mi racje jak powiedziałam jej ze chyba nie ma figury i stąd jej zamiłowanie do czerni, więc o co kaman??A co do mojego przyszłego zawodu to bez obaw, sprawdze się na pewno, dzieciaczki mnie uwielbiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×