Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość camemberrry

To pożądanie, zauroczenie, milosc? czy o co chodzi?

Polecane posty

Gość camemberrry

Jestem hmmm 'zakochana' w pewnym mezczyznie, no ale wlasnie....czy na pewno zakochana? otoz mysle o nim dniami i nocami, marzę sobie o jego oczetach i tak dalej....ALE poznalam go dobrze, i kompletnie nie odpowiada mi pod wzgledem charakteru. ma zupelnie inny swiatopoglad, denerwuje mnie, jest hedonistą i erotomanem, zyje wedlug zasady 'zyc szybko, umierac mlodo'. uwazam ze jest "samcem", i nie mam do niego zbytnio szacunku, wlasnei za to, jaki jest. mimo tego chcialabym z nim byc i tak dalej...pragne go straszliwie. czy to tylko zwykly pociag fizyczny? ktory szybko przejdzie? zdaje sobie sprawe z glupoty tego uczucia, podoba mi sie taki kretyn... :| ale nie potrafie sie tego uczucia wyzbyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..NATALA..
Młoda Tobie się chce bzykać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość camemberrry
nooo....mozliwe bardzo. ale czemu akurat z nim?! :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×