Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miśkaaat

Chcę mieć cc i nie chcę karmić piersią!

Polecane posty

pierwsza corke rodzilam sn i nie bylo jakos tak bardzo tragicznie chociaz w trakcie mowilam c innego:) a teraz miesiac temu urodzilam druga coreczke ale przez cc wiec mam porownanie, i jakbym miala trzeci raz rodzic to wybrala bym cc cc tez boli i to na poczatku nawet bardzo ale jest to taki inny bol niz przy sn tzn boli cie konkretnie ta rana a przy sn boli cie praktycznie wszystko ,caly brzuch, plecy itd ;) chociaz poloznej mowilam ze trzecie urodze dopiero jak wymysla trzeci sposob urodzenia dziecka :D reasumujac porod taki czy taki zawsze bolal i bolec bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do karmienia to ja mam zamiar karmic corke do 3 miesiaca bo tylko do tego czasu mleko matki jest bardziej wartosciowe niz mleko modyfikowane a potem to juz wszystko jedno (opinia naszego pediatry) chociaz prawde mowiac, to ja juz bym przeszla na podyfikowane ale karmie ze wzgledu na to zeby corka nie chorowala (pogoda, starsza corka z przedszkola przynosi rozne swinstwa itd)wiec jeszcze 1,5 miesiaca i butla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamelallaal
czemu mowicie ze karmienie piersia jest bardziej uciazliwe niz butelką ( zwasze masz opcje karmiac piersia ze mozesz sciaganc melko i miec je w butelce co w druga strone nie dziala) po za tym noca nie musialam wstawac tylko dziecko to łozka cycka chyc i juz, a z tymi mlekami sie bawic jeju ze wam sie chcce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko >> co do tytułu topiku - chwalisz się czy się żalisz? Lijonka >> zmień pediatrę, bo ten pieprzy bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem bo nawet przedwczoraj w tv w jakims programie wypowiadal sie lekarz ktory powiedzial to samo, a co do tego ze wygodniej piersia karmic, no nie wiem ja w nocy musze wstawac co 1-2 godz a przy butli dziecko spi duzej wiec wole dac zadziej butle niz czesciej podawac piers

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie oceniam cie
Ja chciałam rodzić sn i karmić piersią jak najdłużej, niestety nie było mi to dane, urodziłam przez cc wcześniaka, brak laktacji do tego długa infekcja, dziecko od początku karmione modyfikowanym i rozwija się super, nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lijonka >> w tv też mówią, że tupolewa zrzucili Rosjanie i że w 2012 będzie koniec świata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietakzle
Ja miała cc,fakt bolało po operacji,bolało po cewniku ale jak w nocy na porodówce słyszałam wycie dziewczyn i komentarze lekarzy to wszystko przestawało mnie boleć!!Trudno się zajmować dzieckiem przez tydzień czy dwa ale potem nie jest źle a przecież nacięte krocze tez boli. I proszę Was nie mówcie,że jak kobieta rodzi przez cc to ma mniejszy kontakt z dzieckiem!BZDURA!!!Wszystko zalezy od mamy,jak często będzie przytulać,całować karmić naturalnie czy butelką(ja po miesiącu zaczęłam butelką,nie starczało mleka) blisko siebie.Ja mialam cudowne relacje z córką od samego początku,teraz oddałabym za nią życie. Nie ważne jak rodzisz,jak karmisz.Ważne jak zajmiesz sie swoim dzieckiem po porodzie,ile mu dasz serca i czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nietakzle- jakie tydzien dwa?? po 3 dniach normalnie sie juz funkcjonuje a po tygodniu czy dwuch to jak juz praktycznie nie czulam zeby mnie cieli :) a co do relacji matki z dzieckiem to sie zgadzam z toba, nie widzialam roznicy miedzy opieka po cc a sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cc i nie karmiłam :) i na 2 dzień nie czułam, że byłam cięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam CC, a moja przygoda z karmieniem własnie się konczy. "mialam cesarke niewiem czy zadowala cie 4 tyg dochodzenia do formy. ja w 2 -3 dobie ledwo lazilam a dziewczyny po naturalnym w pierwszej dobie smigaly jakby nie rodzily" to zależy. ja mialam CC o 19, na pooperacyjnej przeleżalam noc bo mi ładowali kroplówki na obniżenie ciśnienia i poza tym nie bylo sensu mnie zwlekać z lózka w srodku nocy po upływie przepisowego czasu, ale o 7 rano myłam glowę pod prysznicem i ukladalam sobie włosy:) od tej pory juz funkcjonowalam normalnie, oczywiscie z lekką korektą w zakresie czynnosci wysiłkowych - czyli np musialam pamietac zeby sie z łózka nie zrywac siadając do pionu bo bedzie bolalo. wiec nie przesadzajcie z tym dochodzeniem do siebie tygodniami, bo takiego przypadku przez dwa tygodnie lezenia na połogowym nie widziałam. na pewno nie polecisz trzy dni pozniej skakac o tyczce i nie ma co liczyc ze CC to taki komfortowy i bezbolesny sposób na poród bo tak NIE JEST, ale tragedii nie ma. "Chociaż nic mu ująć nie można i jest karmienie piersią jest zdecydowanie wygodniejsze niż butelka." zależy. jak mam co dwie-trzy godziny trzymać dziecko przy piersi przez godzine i nie widziec eektow (chocby w postaci przybierania na wadze) to nie wiem czy to taka wygoda... "Ale nie wiesz o tym ze mamy ktore rodza naturalnie laczy wieksza wiez z dzieckiem??" bzdura. "zwasze masz opcje karmiac piersia ze mozesz sciaganc melko i miec je w butelce co w druga strone nie dziala" a ściąganie mleka to Twoim zdaniem niekłopotliwe? :D na pewno bardziej niz zrobienie mieszanki :D "po za tym noca nie musialam wstawac tylko dziecko to łozka cycka chyc i juz, a z tymi mlekami sie bawic jeju ze wam sie chcce??" ja akurat karmię mlekiem z gotowych uteleczek (nie proszkowe tylko roztwor od razu) - cała moja "zabawa" polega na tym że wieczorem odmierzam porcję do butelki i wstawiam ją do podgrzewacza. jedyna zabawa to pstryknąć guziczkiem i poczekac kilka minut, w trakcie ktorych moge dziecko przewinac albo po prostu poprzytulac... "Trudno się zajmować dzieckiem przez tydzień czy dwa ale potem nie jest źle" a dlaczego trudno??????...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CC jak najbardziej:) Przy drugim dziecku tez napewno bede chciala miec cc!!!!!!! Jak wyzej jest napisane, na drugi dzien nie czulam zadnego ciecia:) Co do karmienia piersia nie wyobrazam sobie zeby moglo byc inaczej, ale to juz zalezy tylko i wlacznie od ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evela245
Autorko, chciałam dokładnie jak Ty mieć cc i nie karmić. W praktyce wyglądało to tak: miałam cc, po czułam się SUPER. Tam gdzie rodziłam można było wstać dopiero po 12 godzinach, więc czekałam aż minie ten czas z utęsknieniem, bo nudno mi było strasznie tak leżeć. Najgorzej było się podnieść z łóżka. Jak już wstałam od razu poszłam pod prysznic - sama, fakt w żółwim tempie, ale nie zgarbiona jak staruszka (a tyle się o tym naczytałam), przebrałam się, ogarnęłam, zjadłam (o ile kleik i suchar to jedzenie ;)) i mogłam zajmować się dzieckiem. Małego od razu wzięłam do siebie i normalnie przy nim wszystko robiłam. Brałam tylko czopki przeciwbólowe. Po powrocie do domu nie miałam przy sobie męża, mamy, teściowej tylko cały czas zajmuję sie dzieckiem sama. Co do karmienia, to od zawsze nie chciałam tego robić i w ciąży mi się nie odmieniło. Po porodzie w sumie też, ale była sytuacja, której nie przewidziałam... Otóz mój syn jak go przytulałam zaczął instynktownie otwierać buzię przy mojej piersi i widać było, że bardzo chce jeść moje mleko. No i jak patrząc na takie małe bezbronne ciałko mogłam mu odmówić, szczególnie, że już wtedy miałam pokarm. Przystawiłam go więc, ale w praktyce nie wyszło - dziecko ciągle głodne i zirytowane, że nie leci, ja wyjąca z bólu jak gryzł moje brodawki. Poddałam się i od 2 tygodnia jego życia karmimy go tylko mm (Enfamil). Rozwija się dobrze, przybiera na wadze. A problem nocnego karmienia rozwiązaliśmy tak, że mam wodę gotowaną w dzbanku, wlewam ją do butli, butlę wstawiam do podgrzewacza i jak Młody się obudzi to dorzucam tylko mleko i jedzenie gotowe w minutę. Dodam, że nie jestem odporna na ból i za każdym bólem głowy biorę tabletkę. Nie wiem jak inne dziewczyny są cięte i od czego to zależy, że nie mogą dojść do siebie przez nawet pół roku. Ja dziś miesiąc po zapomniałam o operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oliwkowa mamusia- ja rodzilam 12.12 , podczytywalam wasz topik o grudniowych mamusiach ale jakos tak sie wstrzelic nie moglam (brak czasu) by do was dolaczyc, ale bardzo fajnie bylo czytac o kims co ma takie same problemy , watpliwosci i radosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na marginesie - chodzenie zgiętym w pól po cesarce to największy błąd jaki mozna popełnic. rozprostowanie pleców znacznie zmniejsza dyskomfort :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lijonka mozesz nawet teraz do nas DOLACZYC!!!!!!!!!!!! I jeszcze raz napisze ze cc ponad wszystko, lezalam 7 dni na przeciw sali porodowej i to czego sie nasluchalam to do konca zycia nie zapomne!!! I niech mi tu nikt nie pisze o porodzie silami natury, bo ja w tym nic naturalnego nie widze!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w niedziele mialam cesarke, we wtorek bylam juz w domu:) 0 bolu, jedyne co to kilka dni po bylam bardzo oslabiona i ledwo ciagnelam nogami, ale generalnie czulam sie rewelacyjnie;) po 10 dniach wsiadlam za kierownice, a po 2 tyg sama jezdzilam na wieksze zakupy(maz przynosil torby z samochodu do domu) co do karmienia, zebym wiedziala ze bedzie tak jak jest to od urodzenia zdecydowalabym sie na butelke..pierwsza noc po przjsciu ze szpitala to byl ciagly wisk, mala wisiala przy cycu i widzialam ze jest nienajedzona, o 3 rano maz pojechal po mleko mod. i dopiero wtedy malutka uspokoila sie i zasnela, chce czy nie musze karmic dziecko mieszanie, moja corka nie zasnie inaczej niz przy piersi.. w dzien tez ja musze przystawiac, mimo ze jest juz najedzona marudzi itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyk czyki
Jak można rodzic przez CC ????? to jest wyciągniecie dziecka z brzucha ale nie PORÓD!!! śmieszą mnie kobietki które mówią ze "rodziły " przez CC ...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciukuciu
ja mialam cesarke i wcale nie dochodzilam do siebie tak dlugo. na 3 dobe wyszlam ze szpitala. rodzilam po 9 rano a o 22 kazali wstac i isc do lazienki. w ogole kazali chodzic. na drugi dzien po porodzie mialam juz dziecko przy sobie i musialam sie nim zajac. jak wyszlam ze szpitala, nie czulam sie zle-trzeba bylo zajac sie domem, dzieckiem i codziennymi obowiazkami-nie bylo czasu na marudzenie i lezenie w lozku-bo pani cesarke przeszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciukuciu
czyk czyki lecz sie na nogi bo na rozum za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciukuciu
dziecko tez karmilam butla-brodawki pogryzione-krew i ropa leciala-a dziecko glodne. butla nas ratowala a dziecko zdrowe-jedynie 3 ifekcje przeszlo w zyciu-ma 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyk czyki
kuciukuciu nie bądź żałosna .. rodziłam hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×