ROZPRAWICZYŁAM PRAWIKA

zrobiłam dobry uczynek, prawda?

tak, he tez taki uczynilam

przespałaś się z 1 facetem i trąbisz o tym na całą Polskę

Ja też. Jestem taka dumna.

to nie bylo do mnie?

25008190 moje gg mam 15 lat zgwalccie mnie dziewczyny

Norbert wawa nie wierzę, że jesteś prawiczkiem i że masz 15 lat.

to fajnie ci....ja tez rozprawiczyłam prawiczka i jestesmy juz 2 rok razem i jest nam cudownie,ale to nie sztuka rozprawiczyć,bo jak nie ty to by ktoś inny to zrobił,sztuka jest być z tą osobą,szanować się,kochać,ufac sobie,a nie tylko rozprawiczyć i się tym szczycić....szukasz teraz następnego do rozprawiczenia może?????????????

".szukasz teraz następnego do rozprawiczenia może" pewnie tak, liczy na to, że się nie połapią jaka kiepska jest w łóżku

Cieszy się, ale o 200zł nie mówi, bo się boi podatku z vatem zapłacić.

znalazłas już nastepnego gotowego na rozprawiczenie czy podac ci namiary ???takie szczycenie się jest zboczone,porównywalne prawie że do pedofilstwa,na biednych,nieznanych się chłopczykach....

to chyba jego rozprawiczyłaś http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4716184&start=0

po co? Norbert cipa już się sam zgłosił

-> Bert Power wiekowy prawiczek zaliczony, a dwiesta złotych w kieszeni

To też się pochwalę. Ja rozprawiczyłam trzech. Taka jestem zajebista. :D Niedługo będę mieć czwartego. Nawet nie robię tego specjalnie. Samo jakoś tak wyszło, że byli prawiczkami. Nie podrywałam ich ze względu na to. To pewnie dlatego, że lubię przejmować inicjatywę. Jak facet jest zbyt pewny siebie i za śmiały to dostaje kosza, bo nie lubię takich co myślą, że są nie-wiadomo-kim.

"nie lubię takich co myślą" oni też pewnie ciebie nie lubią :p

wcale sie nie chwale i kolejnych prawiczków tez nie szukam

A mnie byś nie rozprawiczyła?:-)

na razie nie, bo póki co trzymam sie mojego juz nie prawiczka

Szkoda:-(

A jak ty to z nimi robisz?

"oni też pewnie ciebie nie lubią" Właśnie, że lubią, z każdym staram się żyć dobrze, ale mogą być jedynie moimi kumplami najwyżej. Muszę im dawać kosza, bo mnie nie kręci poznawanie ich bliżej. Póki jest odpowiedni dystans to ok.