Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość narzeczona kierowcy

ZYCIE Z KIEROWCA TIRA..

Polecane posty

Gość wkuzony
witam wszystkich a przedewszystkim nasze zony.(nie ukrywam w glowie tez mi sie raz zamieszalo co mialo skutek taki ze nie moglem sobie z ty poradzic i zamias byc dobry dla rodziny to bylo calkiem odwrotnie)tez jestem kierowca jezdzilem na miedzynarodowce bywalem w domu w miesiacu moze w sumie z 40 godz roznie to bylo, zona dogadywala mi ze chce mnie miec przy sobie itp. ok ale jak ja utrzymam ta rodzine myslalem a tu kredyt itp wydatki. nie raz mnie piekla twarz kolana rece bo uderzalem sam siebie by nie usnac za kierownica ( bym sie zabil kto rodzine utrzyma bede kaleka jak to i omnie trzeba bedziejeszcze zadbac)bo pracowalem na dobrobyt rodziny by im sie normalnie zylo, chyba kazdemu sie to nalezy i kazdy z nas kierowcow chce by nasze rodziny jak najlepiej. w koncu zdecydowalem sie jezdzic po kraju (troche piatku cala sobota w domu i w niedziele wieczor wyjazd. cieszylem sie nadrobie stracone lata) i co w ciagu miesiaca sie dowiaduje od żony ze od paru lat niby tylko pisze w necie sms skyp itp ot tak normalnie (gdzie kiedys wpadla i prosilem by z tym skonczyla i tak obiecala) malo tgo przyznala sie do zdrady wraz ze szczegulami mi wszysto powiedziala.SZOK niewiem jak sobie z tym poradze mam nadzieje ze mi jakos przejdzie ochlone dla dobra dzieci sie pozbieram ,bym im jeszcze mogl jakos pomoc bo one w niczym nie sa winne, tak samo czekaja na mame jak i na tate bez granicznie nasz kochaja. Mam nadzieje ze tym co napisalem (bez ladu i skladu z co przepraszam) moze ktos z was sie opamieta przemysli ze nie warto zdradzac zony czy meza. jesli masz ochote popisac popytac porozmawiac rozwiac swoje obawy watpliwosci mozesz napisac jacekk3723@wp.pl tel na email. zycze wam wytrwalosci w zwiazku i duzo duzo milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierofcaa..
Witam wszystkich.Jestem kierowcą tak zwanego tira.Tylko tego prawdziwego ponieważ jeżdze pod karnetem.Wtajemniczeni bedą wiedzieli o co chodzi.Jeżdże Tylko polska - rosja , wcześniej na zachód i chwile po kraju.Dodam że jestem kawalerem mam 33 lata.Nie są prawdziwe te mity o zdradzie wiem to z autopsji.Nie wszyscy są świeci wiadomo ale większość facetów jest uczciwa.Jeśli chodzi o higienę to napewno są ludzie różni.Myśle ze zaliczam sie do tych czystych.Nigdy nie zdarzyło mi sie korzystać z usług tak zwanych tirówek.Mam kobietę pochodzi z białorusi i tam mieszka.Nie jest to może związek dożywotni ale taki stan rzeczy pasuje obu stronom.Generalnie mam takie przesłanie do żon dziewczyn innych kierowców aby nie wierzyły w te wszystkie kłamstwa które ludzie wypisują.Każdy człowiek ma swój rozum i jeśli ufacie swojemu facetowi a on wam to po co ta dyskusja?Jeśli natomiast jest odwrotnie to poprostu należy zastanowić sie nad związkiem, czy to dalej ma sens.Bo znam rodziny które przez nie ufność głownie żon które nie miały nawet podstaw do tego aby oskarżyć faceta o zdrade,rozpadły się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy za glupoty gadacie ze kierowca tira to jakis smierdzacy niedomyty koles?! moj narzeczony jest kierowca i uwierzcie ze mamy XXI wiek i na stacjach sa prysznice a moj mezczyzna dba o siebie bardziej niz niejeden facet z "normalnym"zawodem.TEREOTYPY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tir na Nog'th ;)
Tiry są zajebiste ,duże i postawne ,to współczesne rydwany ,tylko silniki lepiej im mruczą ,cudowne wytwory ludzkiego geniuszu w dziedzinie transportu i komunikacji .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×