Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jaaablablablablablaaaa

Jak wygląda wizyta u dentystyz małym dzieckiem?

Polecane posty

Gość jaaablablablablablaaaa

Takim około 2-3 lat? Jeśli zaczęła się próchnica i coś trzeba robić? Ja sama boje się panicznie dentysty, jak tylko usłyszę te maszyny!! Jak to jest z takim małym dzieckiem? Przecież moje nie otworzy buzi jak dentystka coś uruchomi i zacznie buczeć i wsadzać jej coś do buzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaablablablablablaaaa
??????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z takim dzieckiem trzeba iść
najpierw na wizytę kontrolną, niech pokarze ząbki to nie boli przecież ewentualnie lakowanie zapodać i tyle na pierwszy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z takim dzieckiem trzeba iść
musi się z dentychą zapoznać a nie od razu na borowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sa specjalne przychodnie
dentystyczne dla dziecie ale najczesciej to wyglada tak ze kaza rodzicowi zaponowac nad dzieckiem, np trzymac na kolanach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaablablablablablaaaa
A co to jest to lakowanie? Hehh ja miałam zawsze idealne zęby i chyba dwa czy trzy razy w życiu miałam coś robione dlatego tak się boje tych maszyn bo zawsze bolało a tak rzadko że jednak się nie przyzwyczaiłam tylko pamiętam ten ból a boje się o dziecko że też się po prostu wystraszy o moja to akurat taka jest że nawet dźwięku miksera się boi :D U siebie nie znalazłam żadnej dobrej przychodni, z opinii znajomych co chodziły to wszędzie wredne dentystki nie mające wyczucia ani taktu dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka65756
lakierowanie to nanoszenie specjalnej pasty która zawiera dużą ilość fluoru -''zabieg ''taki ma na celu wzmocnić ząbki , które są słabe mają tendencję do próchnicy,pobudzić je do reminalizacji .Lakowanie natomiast jest to zabezpieczanie bruzd w zębach trzonowych materialem światłoutwardzalnym -zęby muszą być wtedy zdrowe bez oznak próchnicy Polecam taki zabieg 5,6 latkom gdyż wtedy wyrzynają sie pierwsze ząbki stałe-6stki niewiele rodziców o tym wie i często dzieciaczki już 6,7 letnie mają zepsute te ząbki-ząbki stałe Jeżeli chodzi o 1 wizytę to to zależy od zachowania dziecka gdyż jeżeli nie będzie chciało współpracować z lekarzem dentystą to lekarz nic nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaablablablablablaaaa
No ale moje dziecko ma dopiero ledwo ponad dwa latka więc o takie głownie dzieci mi chodzi. 6 czy 7 latkowi to wiadomo że łatwiej w ogóle wytłumaczyć taką wizytę a jego zachowanie będzie albo grzeczne albo niegrzeczne a nie że będzie przerażone tym że w ogóle nie rozumie co się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwulatkowi też można dużo wytłumaczyć ja z moją byłam u dentysty w listopadzie (w grudniu skonczyla dwa lata), ładnie otworzyła buźkę, pani popatrzyła, polakierowała i kazała przyjść na kontrole w lutym, a mała dostala zabaweczke od pani za to ze tak ladnie siedziała. I teraz już przygotowuje ją do tego ż niedługo pójdziemy, a ona się cieszy bo ma dobre wspomnienie. A byłyśmy u dentysty bo się przewróciła na buźkę i ma ukruszoną jedynke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu chciałabym
sama jestem ciekawa... ktoras byla z okolo 2- latkiem u dentysty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu chciałabym
jak lakierpwaniewygladalo? i koszt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaablablablablablaaaa
Ja niestety wiem że moje będzie się bało. Przez pierwsze 8msc życia miała straszną pediatrę ( z polecenia teściowej bo od lat leczy ją i rodzinę i niby taka zajebista miała być), babka była bardzo niedelikatna, wręcz brutalna do dziecka co kończyło się ciągłym wymiotowaniem z płaczu przy wizycie ( dziecko się popłakało jak ta badała a minimo to na siłę wsadzała patyczek żeby zajrzeć do gardła :/ W tedy myślałam że ja się cackam bo pierwsze dziecko ale po zmianie lekarza wiem że to ta babka pierdolnięta była) Teraz jak idziemy do jakiegokolwiek lekarza to jest strach i ze łzami w oczach daje się badać. Buzie otwiera po tym jak otworzy mama, tata i to może jeszcze da sobie szybko zajrzeć u dentystki ale nic dokładnie a wiem że ma nie ładne ząbki i coś by trzeba było robić :( Może mogę jakoś przygotować na to dziecko? Poza samym tłumaczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie jestem po wizycie z moją młodszą... i była ona koszmarem, ale nie z powodu dentystki, bo to bardzo miła babeczka , ale moja córka ma ogólnie problemy z myciem zębów... pół roku temu zaraziła się opryszczką, przez dobry tydz. miała bardzo bolesne zmiany w buzi, spuchniete dziąsełka i od tamtej pory zęby myjemy jej na siłę, bo inaczej nie da rady... więc nie inaczej było u dentysty... na szczęście nie miała żadnego borowania a lapisowanie górnych przednich ząbków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×