Dlaczego księża tak namawiają ostatnio do płodzenia dzieci ?

Czy to jakaś zmowa wśród księży czy co ? Ostatnio jak ksiądz chodził po kolędzie to ciągle mówił o tym, żeby płodzić dzieci. Dopytywał się dlaczego nie mam dziewczyny, nie mam dzieci , że już czas najwyższy itd. Co go to obchodzi ? To moja sprawa. Czy u Was też tak przynudzali z tymi dziećmi ?

na chrzest, komunie, bierzmowanie, slub i pogrzeb i ktos musi na nich tez dawac nie? (nie tylko na tace, ale do budzetu, ksieza zyja z naszej kasy :P )

Podpisuję się pod przedmówcą obiema rękami :-)

ja się podpisuję obiema rękami, a nawet nogami:D

w cale nie dlatego bo Europa sie islamizuje za 20 lat w europie bedzie wiencej muzułmanów niz europejczyków

wole sie pomodlic w cale nie dlatego bo Europa sie islamizuje za 20 lat w europie bedzie wiencej muzułmanów niz europejczyków i co z tego jednych nawiedzonych chcesz przez drugich przygłupów zastapic?

Wiadomo dlaczego... Chcą żeby wiecej chrześcijan bylo

bo księza lubią dzieci ;)

nowa dusza to nowe źródło nieopodatkowanego dochodu przez najbliższe 70 lat. Dlaczego boimy się islamizacji Europy? - Bo jeśli większość będzie islamska nie da się doić z niej kopert, honorariów, kto wie - może posuną się do tego, ze pozwalniają kapelanów z zadłużonych szpitali?

są kłamstwa, większe kłamstwa i statystyki:P co mnie obchodzi odsetek muzułmanów, co księży to obchodzi, póki starsze schorowane babcie oddają na "cele kościoła" ostatnie grosze swojej renty, katolicyzm w polsce ma rację bytu zresztą kościół zapewne ma jakieś zaplecze w postaci pokaźnych kont bankowych i lokat, może nawet inwestują na giełdzie, któż to wie?

Jednak kościół myśli perspektywicznie - co zresztą należy pochwalić. Dlatego trzeba odpowiednio zadbać o to, żeby za 70 lat również były emerytki skore do płacenia na kościól.

za 70 lat wszyscy obecni księża powymierają, co ich obchodzi tak odległa przyszłość, przecież teoretycznie potomków nie mają;)

Ale zanim dzisiejsze noworodki skończą 70 lat muszą zostać ochrzczone, iść do komunii, a do tego czasem są msze np. z okazji ukończenia roczku czy dwóch, czasem male dzieci zapadają na ciężkie choroby np. dziecięcą białaczkę - wowczas można skasować za modlitwy w ich intencji, namaszczenie, ewentualnie pogrzeb. Dzieci od przedszkola są katechizowane - oczywiście nie za darmo. To wszystko wpływy spodziewane w całkiem nieodległej przyszłości.

Cos w tym jest. Mnie ksiądz w czasie spowiedzi (!) spytał czy mam dzieci. A jak mu powiedziałam ze jedno. To on dlaczego tak mało??? i kiedy drugie??? wkurzył mnie tą bezczelnością. Szkoda ze mu nie odpowiedziałam ze będzie drugie jak mi sfinansuje jego wychowanie.

Trzeba było odpowiedzieć: kiedy Bóg da :)

no tak, biznes musi się kręcić, wszystko byłoby ok, gdyby tak ten biznes opodatkować, bo jak by nie patrzeć, pobieranie opłat za coś i nie odprowadzanie podatków na rzecz kulejącego budżetu naszej kochanej bogobojnej ojczyzny, to rozbój w biały dzień, szczyt obłudy instytucji zwanej życzliwie 'kościołem katolickim' swoją drogą, w jaki sposób święte sakramenty typu komunia czy chrzest przeliczać na ilość banknotów? przecież świętość jest bezcenna, czyż nie? ciekawe co na to księża