Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda babcia

ulubione łakocie i inne smaki z dzieciństwa

Polecane posty

Gość te soczki w woreczkach
ze slomka mozna nadal kupic wiecie? ostatnio spotkalam w jakims supermarkecie taki egzotyczny - identyczny, ale bylo wspomnienie, oczywiscie kupilam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila XXX
Ja pamietam lody trio i wszystko co tu wymineniono kurcze za sentymentalna chyba jestem bo lza mi sie kreci w oku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizaki smażone z cukru
nie wiem, czy użyłam tutaj odpowiedniego słowa - smażone, ale nie wiem jak to nzwac inaczej. Takie lizaki gotowało się z cukru :) moje dzieciństwo to lata 60-te więc nie było wtedy nutelli, kinder i innych fajnych rzeczy:) robiło się lizaki albo pajda chleba ze smietaną i cukrem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-Lizaki z topionego cukru :D -długie lizaki owocowe i mleczne -wafelki cytrynowe takie w prostokątnym małym opakowaniu z zieloną etykietą -wspomniany wcześniej krem z wiewiórką :D składaliśmy się na niego, siadaliśmy na placu na ławce pod wierzbami, takimi że nas widać nie było i wyjadaliśmy go paluchami prosto ze słoiczka :D -czarne cukierki o smaku lukrecji? -oczywiście kukuruku :D -owocowe landrynki kupowane na worki :D -guma donald i hubbabubba - chałwa z pewexu -oranżadki w woreczkach -vibovit jedzony na sucho -bebiko 2GR które dostawałam od cioci i wyjadałam z pudełka łyżkami -chleb ze śmietaną i cukrem a z domowych przysmaków to krówki które robiła ciocia, babciny jabłecznik i babcina galaretka porzeczkowa pewnie jeszcze o czymś zapomniałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalna równowaga
te lody bambino były wspaniałe :D z domowych smaków to blok czekoladowy z herbatnikami i pączki mojej babci pamiętacie taki napój pomaranczowy: Ptyś? to dawno było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pamiętam napój ptyś i jeszcze takie landryny w środku nadziewane musem o podłóżnym kształcie, takie owocowe z wiśienkammi, pożeczkami itp owocami na baiałym papierku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalna równowaga
o rany, tak, landrynki z dżemikiem :) pyszne były i te nadzienia naprawdę miały różne smaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalaaa23
ja pamietam jeszcze krowki mordoklejki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze dodam wszelkiego rodzaju gumy do zucia zwlaszcza te z najkejkami ktore sie wklejalo do albumow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pamietam jeszcze lody
familijne - takie w prostokatnym, tekturowym opakowaniu, kiedys je jeszcze widzialam w ktoryms sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vibovi i orenzada to jest
to :) do tego kukuruku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgsbghbn gaw
i jeszcze lody śmietankowe w kostkach jak masło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizaki takie
Jak plasterek pomaranczy czy cytryny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizaki
to pewnie te z witrażykami? :D też je pamiętam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po...
Zamiast pudrowego vibovitu wyjadałam palcem visolvit, który smakował jak pomarańczowa oranżada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambino z murzynkiem
bambino z murzynkiem były zajebiste. żadne mi tak nie smakuja tak jak bambino 😭 w kazdych czuje taki specyficzny posmak konserwantu jakiegoś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda babcia
ciasteczka okrągłe posypane cukrem i ciasteczka dłuuuugie z maszynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IRYSYY
Normalnie IRYSY-mniam! wafelki kukuruku;) pycha;) lody Calippo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IRYSYY
no i woda z sokiem sprzedawana na ulicy z satutarora!!! oranżada w woreczkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytrynkaaaaaaaaaaaa
orenżada z butelki za 40 gr, wypijana pod sklepem szyszki (ryż+polewa tofii.. chyba) u nas w podstawówce jadło się też suchą bułkę z chrupkami ketchupowymy (Maczugi) lody Twist :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda babcia
w internacie zwykła bułka z łyżeczką dzemu truskawkowego pycha na drugie śniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawno, dawno temu...
szczypki, cukierki "Szpak"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawno, dawno temu...
aaaaaaaa i bułgarska chałwa, mniam, mniam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i lizaki HIT
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkałam koło lizakarni ,więc lizaków nie kupowałam :) panie zawsze nam wyrywały z maszyny takie gorące gluty lizaka i każde z nas (dzieci z podwórka ) szło z innym kolorem "gluta" lizaka i umorusanym ryjkiem :classic_cool: to było życie ech... Lody z automatu ,gofry z cukrem pudrem i lodu w kulkach ,kupowała babcia na niedzielę ,babka ładowała do słoika 20 kulek a babcia w domu dzieliła :D Jeszcze paczki z USA od cioci były bardzo ,ale to bardzo wyczekiwane :classic_cool: nic szczególnego w nich nie był jak tak teraz patrzę ,ale w tamtych czasach gdy Pewex "rządził "to kilka paczek gum Wrigles czy jak im tam ,długopisów z mc donalda z głową klauna (którego się potwornie bałam ) zegarków jednorazowych seico czy jak się one tam nazywały (były we wszystkich kolorach tęczy :classic_cool: miałam na każdy dzień tygodnia inny kolor zegarka :D to było jak paczka od Pana Boga :D Za to babcia wysyłała ciocia metry przeróżnych materiałów haftowanych za którymi stała nieraz cały dzień w kolejce :classic_cool: pierwsze kasety wideo z filmem Trędowata itp tak tak Jeszcze mleko w butelce z kapsel ze sreberka z kratkę :classic_cool:śmietana w takiej samej butelce tyle ,że mniejszej :) I piwonie ,które pachniała w całym ogrodzie babci mmm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dawno, dawno temu...
Uwielbiałam pewną czekoladę...Pomarańczowe opakowanie, na niej czarna palma. To była węgierska czekolada z dużymi, laskowymi orzechami -HIT tamtych lat (80-tych), ale za cholerę nie pamiętam jej nazwy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pamietam takie wielgachne krowki ( wielkosci batona) , ale to bylo dobre, albo pierwsze mleczko w tubce (chyba mialam z 5 lat) ono mialo taki wyjatkowy smak, teraz juz tak nie smakuje , rurki z kremem i takie lody w kubelku truskawkowe z kawalki zamrozonych truskawek no i oczywiscie bambino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×