kim jest Bóg w waszym życiu?

fawila ci wierzacy to jak jehowcy kazdego zmuszaja do wiary

Fawila. ja rozumiem i szanuej tych ktorzy nie wierza, taka ich decyzja, Ja tylko odpowiadam na pytania i zarzuty przeciw Bogu za cos za co nie jest odpowiedzialny osoby powyzej, prowadze z nia konwersacje, ale czuje ze dziewczyna nie rozumie o co mi chodzi bo nadal sie upiera ze w Bibli nie ma nic o dinozaurach i jak dziala wolna wola. Mysle ze jest mloda i Biblie to na polce z ksiazkami widziala. Ja nie przeczytalam calej, ale sie staram, czytam chocny ewangelie na dzis z opoki zeby byc na biezaco i staram sie siegac czesciej bo Biblie

Odinka, nigdzie Cie nie namawialam I pzrestancie obwiniac Boga za wszystkie nieszczescia na tej ziemii. A komu sie przypisuje rzeczy dobre, udane? Bo jakos nie slyszy sie ze odkycie leku na ta chorobe czy cudowne lasy to zasluga Boga - zawsze czlowieka

Nie przesadzaj-znam masę ludzi wierzących którzy mnie po głowie biblią nie biją. Po prostu nie należy poruszać z nimi tego tematu, jeśli nie ma się ochoty na głębszą dyskusję-a odpowiadają zawsze tak samo. Tylko ci świetoje.bliwi do szewskiej pasji potrafią doprowadzić.

biblia to jak bajka a mloda to nie jestem po drugie biblii nie mam bo nie potrzebna a czytalam z musu, w szkole i tyle, i klamstwa na klamstwie a dowody i poparcia to nie musze wypisywac wole wierzyc w cos co bylo i jest historia udowodniona wiec wole wierzyc w to co bylo i bylo realne a nie w wymysly ludzi bo w cos trzeba wierzyc

i zgadzam sie z czyjac opinia powyzej, jedyne co mozemy zrobic to prosic Boga o opiekę na tym swiecie bo jest jak jest - i bez niego mamy wieksze prawdopodobienstwo ze wpadniemy w jakis dol czy nieszczescie

kto wynalazl lek czlowiek przeciez nie bog ludzie madrzy do tego doszli i chwala im za to po drugie na dobre rzeczy czlowiek zasluzyl samym soba, prace mam dzieki sobie no sory bog mi jej nie zalatwil jem za swoja kase zaraobiona jak bym na boga miala czekac juz dawno z glodu bym umarla

O ile mi wiadomo to kościół uznał ewolucję (kupę lat po jego śmierci). Inna sprawa- 2000 lat temu nie wiedzieli co to DNA i dinozaury, więc nie ma ich w Biblii. Nota bene sposób mieszania się charakterystyk odkrył mnich ;) Fanatyczny ateizm jest tak samo denerwujący jak fanatyczna wiara w boga.

Biblia ma wiele dowodow na jej prawdziwosc:) Ja nikogo nei nawracam, nie zmuszam, zycie nalezy do nas i przezyjemy je jak chcemy Ale pisac takie bzdury jak odinka pisze nie pozwole. Sama sie przyznalas ze Biblii nie czytalas wiec na jakiej podstawie sie wypowiadasz?

umiesz czytac naopisalam ze biblie przeczytalam bo musialam czytaj ze zrozumieniem a glupot nie wypisuje tylko prawde faktyczna

dokladnie fawila:) ja po prostu wierze - i to mnie czyni szczesliwa. Nie atakuej tych co nie chca poznac Boga. Ale naparwde czytanie Biblii otwarlo mi oczy na wiele rzeczy. A najwazniejsza z nich jest ze Bog nas kocha, bo jego smierc na krzyzu za nas, musiala wyplywac z ogromnej milosci. Tak jak matka umarlaby za dziecko, Jezus umieral za wszystkich, nawet za tych ktorzy go odrzucali

To mniej więcej tak jak ludzie najeżdżają na koran, chociaż na oczy okładki nawet nie widzieli. z takimi nie pogadasz, bo będą się zachowywać jak moherowe babcie pod krzyżem-klapki na oczy i wio do przodu.

przeczytalas? naprawde? to klamstwem jest nauka Jezusa o dobroci i milosierdziu dla innych? wybaczaniu? Klamstwem jest ucieczka zydow z egiptu? Poszperaj w historii, maja na to dowody. A wierzysz jakiemus skrybie sprzed wiekow ze tacy a tacy krolowei istnieli? a Biblia to co ? historia udowodniona historia

Wiesz, ja z mojego puntu widzenia widzę wiarę jako coś co ma na celu polepszanie ludziom samopoczucia, uszczęśliwianie ich i do póki tą funkcję pełni i nikt mnie nawracać nie próbuje to nikomu nie mówię, żeby nie wierzył. Nie rozumiem tylko tej dzikiej agresji zapalonych ateistów...krzywdę im ktoś zrobić? na siłę do ławki w kościele przywiązał, że się tak wściekają?

masz racje - boimy sie poznac czegos doglebniej, wolimy krzyczec tak samo jak tlum wokol nas:) odinka, nie mam jzu ochoty prowadzic z Toba dyskusji:) Tez sobie mysle ze rosnie pokolenie "moherowych ateistow"

fawila - jak to sie mowi - nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu:) jakakolwiek nadgorliwosc

zrobił * miało być, a wyszło jak Kalemu :D

wystarczy za kogoś umrzeć, by stać się jego bogiem? A ilu ludzi już tak postąpiło? Chociażby żołnierze podczas wojny ginęli za Ojczyznę, za ludzi..- nikt jednak z Nich bogów nie zrobił...

nie wierze , bo to same brednie a co do histori owszem lepiej wierzyc w cos co zaistnialo, wierzyc w cos co mialo miejsce i zostalo udowodnione i zobaczone a nie w cos co jest tylko wymyslem ludzi

aco do tego skryby, lepiej wierzyc w nich niz w boga, przynajmniej istnieli i cos zrobili

Teoretycznie budowa membrany ludzkiej komórki też jest tylko wymysłem, bo do końca nie wiemy jak wygląda :) Historia religii jest w większości prawdziwa i historycznie potwierdzona...a co do cudów i tym podobnych-jedni chodzą do wróżek, inni wierzą w cuda, a ty nie jesteś kimś komu wolno nazywać to bredniami ;)

kazdy ma prawo mowic to na co ma ochote wolnosc slowa

a to niby dlaczego......

wolność niewiedzy najwyraźniej też...wiesz, że przez stulecia jedynymi piśmiennymi byli księża i mnisi? wiesz co to znaczy-że to oni pełnili rolę skryby ;) Historia i religia są nierozerwalne, moja Ty oczytana znawczyni teizmu.

wiesz to twoje zdanie, i nic mi do tego masz wolnosc slowy wypowiedz sie ale jakbys poczytala i posluchala wielu opracowan ktore byly na temat niescislosci w pismie sw i biblii to bylo by inaczej wiara w boga jest przekazywana z pokolenia na pokolenie od rodzicow oni od swoich itp wiec wierza tacy bo zostali tego nauczeni ciekawa jestem ilu tak naprawde wierzy samych z siebie ilu sie zastanawia nad tym wielu wierzy bo tak trzeba lub bo inni wierza i tyle

wiesz-bóg w wierze jest najmniej istotny, chodzi bardziej o przekazywanie morałów życiowych, poczucie przynależności, świadomość, że coś tam jest po śmierci i cały czas czuwa nad nami za życia. To jest funkcja wiary-niech sobie jest, nikomu krzywdy nie robi.

to niech ci krzywdy nie robi to ze ja niewierze , ze wierze w cos calkiem innego wiara prowadzi do jednego do boga i w to wierza co dla mnie nie jest normalne jak napisalam zostala im ta wiara wbita do lbow przez rodzicow i tak juz pozostalo wierza bo inni takze wierza

po co Jezus musial umzec?A gdyby tego nie zrobil,to co?

w tym, że ja też wierząca nie jestem :) a nie chodzę po forach i nie naskakuję na wierzących jakby mi zaraz mieli oczy wypalić rozgrzanym prętem :)

to jest dyskusja taki cel w tym forum!!!!