Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wendka

W niedziele przyjechała do nas tesciowa

Polecane posty

Gość nocnikowa dama
Poza tym dziwię się Tobie, że zamiast powiedzieć jej prosto z mostu co o tym myślisz ("niech mama umyje ręce po oblizaniu serka z podłogi a ja wytrę bo nie chcę, żeby było brudno i się kleiło") siedzisz na necie i obrabiasz jej tyłek? Dziecka szkoda i tyle. Ja mam swoje twarde zasady, ktokolwiek przychodzi czy to babcia czy ciocia od progu proszę o umycie rąk i nie interesuje mnie, czy kogoś urażę - zdrowie dziecka jest dla mnie najważniejsze. A wiadomo jak to jest, gdy przychodzą z dworu, dotykają klamek, nie mówiąc już o siedliskach bakterii chociażby w tramwaju... Byłabym twarda w tej relacji. U siebie mamusia niech chodzi brudna, ale u Ciebie ma się myć tym bardziej, że jest dziecko. Zlizanie serka z podłogi jest dla mnie nie do przyjęcia, absolutnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierówno pod sufitem
przynajmniej na wodzie zaoszędzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendka
mojej matce od razu powiem ze ma rece myc tesciowej niestety nie potrafie na szczescie po skorzystaniu z toalety myje rece, chociaz nie wiem czy sama woda czy mydlem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcs cfxresd
moja smierdzaca tesciowa tez niestety sie nie myje..... :D jak wchodze po niej do kibla to tez czuje smród pipki, obleśne. jak wyjezdzamy do dziadka (jej ojca), ktory mieszka na wsi to tam nie ma łazienki i ja jako jedyna codziennie kaze sobie grzać wode do miski żeby móc sie umyć.... żenada oni sie chyba nie myja i chodzą w tych samych gaciach...!!!! A jak szłam pewnego dnia do ginekologa to ona dała mi rade abym przed wyjsciem się podmyła hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówisz, że wyszłaś za męża a nie za jego rodzinę... Mylisz się bardzo. Chcąc niechcąc z rodziną jesteś związana czy tego chcesz czy nie. Zresztą chociażby w tej chwili. Więc myslenie, że wychodzisz za faceta, a jego rodzina cię nie obchodzi jest powiedziałabym dziecinne i krótkowzroczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendka
szczerze mowiac zaluje ze sie zgodzilam zeby przyjechala uczyc sie moglabym wieczorami a tak nie moge bo ona idzie spac a na czas obrony maz by wzial wolne w pracy juz sie nie dam namowic na takie przyjazdy... ja dziewczyny naprawde nie jestem w stanie jej powiedziec ale dzis porozmawiam z mezem i on to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rendaaaa
Higiena higieną, trzeba sie myc codziennie i ja tego nie neguje. Ale, zeby gosciom juz od progu kazac myc rece to to nie jest normalne! Niektorym to sie juz naprawde w glowach poprzewracalo! Ale to mozna leczyc, wiec proponuje udac sie do psychiatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnikowa dama
No jasne, jakbyś miała chore dziecko to inaczej byś śpiewała. U nas zasada mycia rąk ejst znana wszystkim gościom a komu się nie podoba (chociaż nie znam nikogo takiego z naszego otoczenia) to nie musi przychodzić. Dla mnie zdrowie dziecka to priorytet, nie po to spędziliśmy w szpitalu ponad 4 miesiące, żeby teraz przyjmować gości z brudnymi łapskami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może wieczoram nalej jej wode do wanny z pianką i powiedz że w podziękowaniu za pomoc przygotowałaś jej relaksującą kąpiel z pianką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie rozumiem
jak mam jakichkolwiek gosci to jak przujezdzaja to zawsze na poczatku dale im czyste reczniki i pokazuje co jest w lazience,gdzie mozna znalesc to czy tamto.Moze tesciowa sie wsydzi bo nie powiedzialas co do czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh skąd ja to znam. Zapach niemytego ciała maskowany obleśnymi perfumami. Po takiej wizycie obowiązkowo ja i córeczka lądowałyśmy w wannie bo wierzcie lub nie ale po godzinnym trzymaniu na rekach przez teściową moje dziecko też zaczynało śmierdzieć. A hitem było nieściągnie butów kiedy dziecko po domu raczkowało. Zwróciłam uwagę to 3 miesiace sie nie pokazała obrazona bo przecież ona buty wytarła o wycieraczkę na dole w bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
Moi teściowie też należa do tej grupy. Maja tak brudnoeo w domu odkad ich znam, czyli11 lat, a mój mąz mówi,ze tak było zawsze, bo matka nie dbała o porzadek, a ich też tego nie uczyła i nie wymagała. Podłoga jest tak brudna,że nie widać jaki ma kolor i co na niej jest faktycznie położone. W zlewozmywaku zawsze pełno garów,że aż śmierdzi, jakieś ściery pływaja z resztkami jedzenia, pod zlewem stoi"pojemnik" na resztki dla psów zrobiony z odcietej dużej bańki po płynie do naczyń-takiej 5l. W "spiżarni", która nazywa od zawsze "schowankiem" jest pełno starych ubrań, butów i innych gratów, że nie mozna am wejść. Kiedyś postanowiłam,że jej posprzatam, gdy wyjechali na dwa dni. Cały dzień mi to zajęło, a i tak nie wszystko zdazyłam zrobic. Nieraz myslałam,że zwymiotuję,a nie jestem specjalnie wrazliwa. I co z tego , jak mój mąż po ich powrocie 4 dni później ich odwiedził i syf od nowa. Mąż jet inny- potrafi pozmywać , odkurzyć, potrafi zrobić pranie- myślę,że w im większym syfie żyjesz w dzieciństwie tym bardziej chcesz mieć czysto we własnym domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
wiecie dziewczyny z tym zelem czy szamponem to jest pomysl tylko jak ma taki charakter jak moja znajoma czy przyszywana szwagierka to nic rady nie da. szwagierka wody nie uznaje nawet w sobote sie nie myje.jak byla u nas ze swoim kochasiem 10dni ani razu sie nie przebrali ani nie umyli maz dal nawet im bielizne na zmiane i wytlumaczyl jak dziala prysznic ale po jego wyjsciu postali w lazience bo nawet wody nie bylo slychac by puscili. ubran nie zmienili, obrazic sie nie obrazili bo pozniej jeszcze prawie tydzien byli. ona maluje sie zato codziennie nie zmywajac poprzedniego makijazu paznokcie lakier na lakier i juz dama. dom kumpeli doprowada mnie do torsji bo ubrania sa wszedzie nikt tam nie sprzata bez okazji(swieta wesele czy chrzciny) a cala gospodyni moczy gacie w akwarium ktore stoi na regale(ryby chyba od syfu padly)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem skąd sie biorą takie przyzwyczajenia. Moja eks teściowa mieszka w małym mieszkaniu 30 metrowym ale nie wierże że z racji małej ilosci miejsca musi mieć bałagan! Tam sie dziewczyny przejsc nie dało. 4 szafy u stawione diwe pod ściana i dwie na nich tak że blokują dojście i otwarcie tamtych, 3 stoliki na łózku zrobione wśród gratów tylko tyle miejsca by miała sie jak położyć, aneks kuchenny to masakra.Wsżedzie kurza, brud, syf, stare gazety, puste butelki, opakowania po zużytych kosmetykach , bo krem i perfumy są na porządku dziennym - kąpiel już nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendka
wczoraj maz wieczorem powiedzial tesciowej ze teraz my sami posiedzimy z synkiem a ona niech idzie i na spokojnie sie wykapie i poszla i sie wykapala!!! no a najlepsze jak sobie juz w lozku z mezem w sypialni lezelismy i gadalismy szeptem,maz zapomnial zamknac drzwi ja mu opowiadam ze tesciowa rak nie myje po spacerze i po paleniu papierosow, i ze talerz brudna scierka przeciera i nagle slyszymy tesciowa ze wchodzi do lazienki co jest obok naszej sypialni! wczesniej nie bylo slychac zeby tam szla, wiec nie wiemy czy podsluchiwala u nas pod drzwiami? no ale dzis za kazdym razem po papierosie i po spacerze myla rece!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
moja raz włozyła sobie małego smoczek do ust a potem chciała mu podać- na szczescie szybko zareagowałam i mu nie dała przezyłam zawał! sama nawet bym nie pomyslała zeby tak zrobić , atu stara baba co nigdy zebów nie myła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka co ma ktośka
Bella Bella...o matko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendka
bella dobrze ze moj dawno smoczka juz nie chce bo chyba bym padla jakby tak zrobiła! ale zaczynam sie martwic o drugie tesciowa ostatnio wpadla na pomysl ze moze raz w miesiacu na tydzien przyjezdzac no i ze przyjedzie 2 tygodnie przed porodem i zostanie poporodzie (bo jestem w ciazy i mam termin na maj) nie musze chyba dodawac ze to bylby koszmar i nie ma w ogole mowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b1eata , o matko! to prawda co piszesz? w glowie mi sie to nie miesci ze ludzie moga tak zyc! to okropne. Nie jest im nieprzyjenie w takim zasyfionym domu przebywac? a tak na mrginesie to jak wytrzymaliscie z ludzmi ktorzy sie nie myli ani nie zmieniali ubrac tak dlugi okres czasu??? Ja bym takich juz nie zapraszala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robie tak
zawsze jak ktos u mnie nocuje to wczesniej go uprzedzam ,ktory recznik jest dla danej osoby,ktorym zelem moze sie umyc i ktora szczoteczke przeznaczam dla tej osoby(zawsze mam w domu zapas nowych szczoteczek do zebow)i (reczniki przeznaczone dla gosci) nawet posciel mam przeznaczona dla gosci ,ktora zawsze zmieniam i w ten sposon mowie: -ten niebieski recznik jest dla ciebie(osoba ktora akurat nocuje u mnie)a szczoteczka ta fioletowa bedzie twoja ok ?klade ja na tej polce rzebys wiedziala ze to twoja,a jak chcesz wziasc prysznic to mozesz uzywac tego zelu(tu pokazuje ktory)i tego szamponu(tez pokazuje) i wtedy nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robie tak
*zebys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzieś na którymś topiku
przeczytałam, jak matka zostawiła niemowlaka ze swoją teściową i musiała się po coś wrócić do domu. i zastała teściową wpychającą swoją pierś do buzi synka, mówiła, ze chciała jej pomóc w karmieniu. nie widziała nic złego w tym co robiła! przeżyłam szok po przeczytaniu tego... wbiło mi się w pamięć i niestety nie mogę o tym zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale niby w jaki sposob
chciala jej pomoc przeciez i tak nie ma w tych cycach mleka,jakas warjatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzieś na którymś topiku
twierdziła, że mleko by zaczęło lecieć, jak mały by possał...no właśnie, wariatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba było w temacie na najgorszą teściową, pamiętam ten wpis :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzieś na którymś topiku
o właśnie, najgorsza teściowa, masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella Bella
bo rzygnę... ja bym jej tego cycka chba nożem przy samej dupie upierdoliła za taki numer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wendka
ta tesciowa karmiaca cyckiem to chyba mi sie bedzie snic w najgorszych koszmarach a moja dzis wyjezdza podsumowanie: -kapiel jedna, w srode ;) dzis odkarzanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×