TAKI JEST WASZ OBRAZ

Wchodzę na kafeterię w czasie snu dziecka i aż się odechciewa, oto co widzę: - piszecie wspaniałe dobre rady jak bawić się z dzieckiem, najbardziej dziewczyny w czarnych nickach i co? Widać, że siedzicie tutaj cały dzień i na dobrych radach się kończy, bo zamiast bawić się w te zabawy, które polecacie z własnymi dziećmi - zalegacie na kafe! - płaczecie, że nie chce wam się obiadu robić ale zalegać przed kompem już macie czas i ochotę! - dzieciaki gniją od małego przed tv i potem jest wielki problem, że nic innego nie chcą robić, bo jak tu robić jak mamusia gnije przed komputerem??? Ruszyć dupsko, dziewuchy! Ja od rana mam wysprzątane mieszkanie, gotowy obiad z 2 dań czeka na męża, dziecko zmęczone zabawą usnęło, przedtem zjadło domowej roboty budyń i kaszę manną na wodzie z owocami a nie denne gotowe kaszki, żeby mamusia miała więcej czasu na kompa. Aż wstyd patrzeć, na jak wiele rzeczy nie macie czasu... bo gnijecie przy monitorach :o

No to nie patrz :) każe Ci ktoś? :D po co się zamęczasz kobieto, wracaj do garów

gówno mnie obchodzi twoje zdanie :D a moze twoje dziecko wcale nie spi tylko sie drze w łóżeczku, zajmij się swoim życiem:P

Cholera, no wiedziałam, że ktoś mnie podgląda, jednak Wielki Brat istnieje :D

a ja się zgadzam z autorka i to w 100% !!!!!!

no, no, ależ się poczułam skarcona! :D

tylko może popatrzcie na siebie z boku, bo to jest głos, jak Was moga postrzegac inni, o czym świadczą Wasze wypowiedzi

Tak wszystko super tylko potem to umęczone zabawą dziecko wyje w kącie w przedszkolu bo pani się z nim bawić nie chce a przecież mamusia zawsze się bawiła i kreatywność zabiła w dzieciaku do reszty. Pani dupki nie podetrze, raczek nie umyje a mamusia zawsze to robiła. Na temat dwudaniowego obiadu się nie wypowiem bo każdy je jak mu pasuje, my dwu-daniowych obiadów nie jadamy, a to że dziecko je domowe obiady to chyba żadne osiągnięcie warte pochwały.

wsię nie smiejscie - ok tylko ze jej idealizmu nikt nie komentuje, ona sobie żyje własnym życiem i nic nam do tego tylko czemu musi się wpierniczać w życie innych? po co ten komentarz? ulżyło jej? tak, moje dziecko umie bawić się samo, mam czas na komputer, tylko pytam co "panią idealną" to obchodzi?????????????????????????

na modyfikowanym czy zwyklym krowim mleku z kartona?;) mnie przeraza glupota siedzacych tutaj matek....nie wszystkich oczywiscie,ale przewaga...

uderz w stół a nożyce się odezwą....jeszcze parę stałych bywalczyń kafe brakuje...ale poczekamy....

I tu błąd, bo ja się pojawiam raz na 3-4 dni ale takie wtrącanie się strasznie wkurza, ludzie nie umiecie żyć własnym życiem?

popieram w pewnym stopniu autorke.bywalczynie daja rady(watpie mocno czy same sie do nich stosuja),ale jak masz inne zdanie niz one zrownaja cie z ziemia...tak jak z tym budyniem...wg nich wszystko nalezy robic ksiazkowo.zero wlasnej inwencji:/

annnnnnna------Ty raz na 3-4 dni??? dobre naprawdę dobre!!!!

jak bawi cie gotowanie obiadkow itd to sie tym zajmnij ale nie krytykuj innych moze siedze na kompie bo szukam pracy? bo moze mnie nie bawi bycie "kura domowa"

**jan3sobieski** a częściej mnie tu widujesz? :) w jakim temacie :D

ha ha szukasz pracy na kafe?? ciekawe żadnego ogłoszenia tutaj nie widziałam.....

autorko zaraz Cie zjada,ze jestes kura domowa i nic wiecej poza zaspokajaniem potrzeb meza i dzieci Cie nie interesuje...radze Ci sie nie wdawac w dyskusje...szkoda klawiatury

owszem widze Cię tu bardzo często...chyba nie mam szukać tematów w których sie wypowiadałaś żeby Ci udowodnić???

na kafe zagladam zeby sie odstresowac bo mnie akurat nie bawi szykowanie dwudaniowych obiadow itd

Teraz to mnie zaskoczyłaś, jak Ci sie chce to poszukaj ;)

słuchaj ja cie absolutnie nie krytykuje lubiz to robic-dbac o dom gotowac obiady itd to to rób ale nie krytykuj zaraz innych nie kazda ma ochote poswiecac sie całkowicie dla rodziny ja tez mam obiad zrobiony (gotuje na 2 dni) tez mam posprzatane -moze u ciebie wszystko lsni u mnie nie ale porzadek jest

ehhhhbaby durne masz racje:)malo jest takich kobiet jak Ty i dlatego wzbudzasz kontrowersje.ja moze nie robie 2 daniowych obiadow,ale zawsze staram sie by maz po pracy mial cieply posilek.dziecku rowniez staram sie gotowac sama.takie przypadki jak dinozaury juz prawie wyginely:)

chyba żartujesz annnnnno :) ja eż lubie tu zaglądać, ale robię to tylko i wyłacznie w godzinach kiedy moje dziecko śpi. Nie wyobrażam sobie że dziecko biega bezczynnie po mieszkaniu a ja siedze przed komputerem....

jeszcze raz powiem że autorka ma w 1000% rację!! wirtualne życie bardzo lubi niszczyc to realne!!

powiem ci wprost: nie naleze do tych kobiet ktore poswieca dziecku cały dzien: synkowi wystarczy jedna bajka pzreczytana wieczorem, corka (1,5roku) pol godziny zabawy i KONIEC nazwiecie mnie wyrodna lecz kocham swoje dzieci ale nie poswiece im całej siebie pytasz co zrobiłam naprawde dla siebie: skonzcyłam studia po urodzenia syna i zrobiłam prawko po urodzeniu corki- to sa rzeczy tylko dla mnie nie oddam im całego mojego swiata

ehhhhbaby durne tez sobie zerkam siedząc chory w domu z chorą córcią. Bravo Bravo identyczne wnioski wyciągam tyle ze ja dodaję dziecko powinno być w przedszkolu a mamma w pracy i to nie bynajmniej z zawiści o to że tylko faceci pracują. Lenie i tyle

"**jan3sobieski** chyba żartujesz annnnnno " absolutnie nie, ja całkiem poważnie :D skoro jestem często to przecież żaden problem, zwłaszcza że piszę na czarno tylko ;), bierzesz pierwszy, drugi, trzeci temat z rzędu i juz mnie masz, kopij-wklej, tak trudno? ale nie Ty napiszesz że nie masz na to czasu albo że nie będziesz mi nic udowadniać prawda? ;)

A ja mam czas na sprzątanie, pranie, gotowanie 2 dań, zajmowanie się dziećmi i czas na siedzenie na kafe. Nie wiem co ty robisz na obiad, ale warzywa same się obierają (jest takie sprytne urządzenie), zupa sama się gotuje, a drugie danie zajmuje maks pół godziny. Poza tym niektóre dzieci potrafią się same sobą zająć, nie trzeba non stop przy nich stać i się z nimi bawić.

a po jakiego wała wała ja mam coś Ci udowadniać, bez przesady.....