Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezmyslna

co zrobic zeby wybaczyl mi moja bezmyslnosc

Polecane posty

koralina takie teksty to ja słyszę tylko jak jestem na wsi u rodziny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MadziaAa.23
"czasem gdy zasłuży o dostaje w twarz," O ja pierdolę :O Ty na serio jesteś z patologii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmyslna
otworzyliscie mi oczy. I macie racje bo chyba sama powinnam dla jego dobra to zakonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3423423
Ja nie mogę. :O:O Ty naprawdę uważasz że wszyscy tu kłamiemy a jak tylko mamy okazję to trzaskamy naszych facetów aż im głowa odskakuje. Ty masz jakiś zaburzony obraz rzeczywistości, dziewczyno. Żyjesz w jakimś absurdalnym śnie. Nie znam żadnej kobiety która chociaż raz uderzyła swojego faceta, podczas gdy Ty w swoim chorym mózgu uroiłaś sobie, że jest to normalne. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow. wasze riposty są takie dotkliwe, szczególnie ta z wsią :D Autorka: nie przejmuj się. Kto wychodzi na dwie godziny zostawiając kogoś samego w pokoju??? Ciekawe jak on by się zachował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfaWodna
H2SO4 No dokladnie to samo przyszlo mi na mysl:D Ale nie generalizuje bo znam tez zupelnie normalnych ludzi ze wsi, zresztą patologie mozna spotkac z powodzeniem i w miescie Wczoraj zalozyla temat jakas kobietka ktora zalila sie ze maz ja bije i na wspisy uzytkowniczek reagowala z niedowierzaniem ze u innych jest inaczej. Koralina tez nie widzi w swoim podejsciu, zachowaniu i zwiazku nic dziwnego a to juz mowi samo za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmyslna
ja nie uwazam ze to jest normalne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfaWodna
koralina: Mogla poprostu wyjsc. Gdy nie jestem gdzies mile widziana to wychodze a nie urzadzam komus w domu awantury z rekoczynami. Dla ciebie to naprawde jest normalne i na porzadku dziennym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To życzę wam tej sielanki do końca życia, bo wierzcie lub nie, ale czasem przychodzą w życiu momenty, że zaczyna brakować cierpliwości. I nie zdziwcie się, gdy i wam się to przydarzy. A do koleżanki Madzii: to z twoich wypowiedzi wionie patologią, nie z moich... Ale jak już wspominałam wyżej, na kafe każdy umie przedstawić swoje życie jako idyllę. Nic tylko pozazdrościć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie że można znaleźć patologie w mieście. Aczkolwiek takie teksty... hehe mniejsza takie rzeczy są wszędzie :D Koralinko, powiem Ci, że jak mieszkałam jeszcze z rodzicami i na przykład umówiłam się z kimś to zostawiałam mojego faceta normalnie w domu z moimi rodzicami, bo mu się nie opłacało wracać do siebie żeby potem znowu przyjeżdżać do mnie. Nikt nigdy się z tego powodu nie burzył :D a facet sobie zawsze albo oglądał piłke z moim ojcem albo grał na kompie z moim bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NimfaWodna: Nie uważam tego za normę, jednakże wiem, że każdy jest tylko człowiekiem i takie rzeczy się zdarzają, tylko nie wszyscy o tym mówią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co prawda wiem że to trochę inna sytuacja, ale odpowiadam na pytanie apropo zostawiania kogoś samego i wychodzeniu sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj jak on kocha ciebie a ty jego zanim zakończysz mogłabyś naprawdę zamiast obiecywać się postarać! Byś mogła iśc do psychologa- nikt nie twierdzi, że jesteś chora psychicznie bo nie tylko od takich spraw jest psycholog. Byś mogła pogadać z nim odnośnie wskazówek jak sobie radzić w takich sytuacjach, jak przytłumić złość gdy czujesz, że wybuchniesz, może zaproponuje jakieś rozwiązania w związku Pogadaj o tym z chłopakiem, może przez jakiś czas powinnaś stosować leki na uspokojenie ziołowe(bez recepty) Jeśli byś się na to zdecydowała możesz porozmawiać z partnerem o tym, że chcesz takie kroki podjąć bo go kochasz i chciałabyś by cię w tym wspierał. Rozmawiaj z nim ale też toleruj gdy ma zły humor, wtedy zamiast czekać az wróci powinnaś iśc do niego przytulić i powiedzieć ze poczekasz aż będzie chciał gadać i poprosić by wrócił do pokoju bo zaczyna się np. fajny film i chciałabyś go przytulić i w ciszy obejrzeć. Wiem, że w złości się o takim czymś nie myśli, sama jestem wybuchowa ale czasem trzeba znać umiar i starać się zapanować nad sobą. Powinnaś pojechać do niego, kupić mu jakaś czekoladę lub coś co lubi bo kwiatów facetowi raczej się nie daje, przeprosić powiedzieć, że rozumiesz jeśli jest zły i nie chce tego ciągnąc ale ty czujesz się z tym źle i właśnie chciałabyś to naprawić i w tym celu zapisałaś się już na wizytę u psychologa by nauczył Cię panować nad emocjami. On musi wiedzieć że coś z tym robisz. Bo to naprawdę fajny facet się wydaje być i kiedyś stwierdzi, ze on zasługuje na spokojny związek i odejdzie jeśli nic nie zrobisz. Nie jesteś zła bo się przejmujesz ale panuj nad tym co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
H2SO4: Ale co innego sytuacja, gdy oboje ustalacie co macie zrobić i jest miło i fajnie, a co innego sytuacja, w której wkurzony nie wiadomo o co facet zostawia cię bez zdania racji i nie mówi kiedy wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdfdfdffd
koralina > już sobie wyobrażam jak bedziesz napieprzała swoje dzieci :D:D skoro z facetem "czasami kończy się cierpliwość" to zobaczysz jak będzie z dziećmi :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w której wkurzony nie wiadomo o co facet zostawia cię bez zdania racji i nie mówi kiedy wróci. wtedy bez dwoch zdan nalezy zdzielic go po mordzie jak dziecku stlucze szklanke taka sama zasada obowiazuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmyslna
cos w tym jest sama bralam pod uwage to czy nie wybrac sie do specjalisty bo na codzienn jestem spokojna osoba a to co zrobilam sama mnie zaskoczylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfaWodna
Moi rodzice jakos z braku argumentow podczas klotni po twarzy sie nie lali chociaz klocili sie czesto, wiec nie rob z siebie wyroczni co do wygladu dlugoletnich zwiazkow. Moze dlatego ze to ludzie na poziomie, nie wiem... Przyklad rodzicow podalam tylko dlatego, bo zylam z nimi na codzien i wiem jak sie zachowywali "każdy jest tylko człowiekiem i takie rzeczy się zdarzają" Nie, nie kazdemu takie rzeczy sie zdazaja. To ze tobie sie zdazaja, to nie znaczy ze wszystkim i jest w porzadku Widocznie jej facet uznal ze nie chce miec kobiety, "ktorej zdarzaja sie takie rzeczy" i wcale mu sie nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to złamasy
a ludzie są w większości chujowi olej faceta po co ci jakiś złamas tego kwiatu pół światu nie przywiązuj się do żadnego bo cie albo będzie regularnie zdradzał albo raz na jakiś czas w każdym razie zrobi to wcześniej czy później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale głupoty gadacie. Mam dziecko, ale to zupełnie inna bajka. Ono się dopiero uczy życia, a mąż to już dorosły facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezmyslna
ja nie pochodze z jakiejs jak to mowicie patologicznej rodziny moi rodzice sa wyksztalceni swietny przyklad mi daja i tak jak mowisz nigdy nie widzialam zeby miedzy nimi podczas klutni doszlo do rekoczynow. Problem tkwi w mojej wybuchowosci lub poprostu jestem rozpuszczona i egoistyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota....Dz
Miałam podobnego chłopaka - w czasie spięć milczał, albo zwyczajnie wychodził z domu (ja coś mówię, a on nagle wstaje i wychodzi!). Wyprowadzało mnie to z równowagi tak, że myślałam że odejdę od zmysłów. W chwilach spokoju obiecywał mi, że nie będzie tak robił, a potem zrobił to samo. Owszem, zdarzało mi się powiedzieć o parę słów za dużo, ale nigdy się nie rozpłakałam, a tym bardziej nigdy nie uderzyłam. Ale gdy tylko byłam sama - miałam ochotę głośno wyć z bezsilności nad jego charakterem. Rozstaliśmy się. Koralinko, cierpliwość kończyła mi się dziesiątki razy, nie tylko przy tym facecie, ale też przy innych. Szkoda że Ty jedyne wyjście widzisz w biciu. Dla mnie to zupełnie nie do przyjęcia. W tej chwili mam idylliczny związek (skoro tak określasz związek w którym nie ma przemocy), mam 35 lat i nie sądzę by "chwile gdy cierpliwość się kończy" były wciąż przede mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgdsgs
Nie mogę uwierzyć że koralina pisze prawdę. To na pewno prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseseseqq
korolina reprezentuje typowy przyklad rodziny patologicznej, po co wy z nią dyskutujecie? Myslicie ze cos zrozumie? Ona nie wyniosla z domu innych wzorcow i jak sama wczesniej napisala z ironią ze nie wierzy ze wiekszosc sie tak nie zachowuje Twierdzisz ze dziecko dopiero uczy sie zycia i jak myslisz kobieto, czego sie nauczy patrzac na zachowanie wlasnego ojca i matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfddddddddddddddd
koralina - -spalona już jestes na tym forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to złamasy
większość tematów na kaffe to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seseseseqq
Autorko! ale juz od polowy pierwszej strony wpisy nie sa kierowane do Ciebie tylko do tej koraliny, wiec nie traktuj ich tak osobiscie. Ja Ciebie patologia nie nazwe bo w przciwienstwie do tej drugiej osobniczki, sama wiesz ze postapilas niewlasciwie i nie potrafilas zapanowac nad emocjami. To juz swiadczy o tym ze masz wpojone pewne normy zachowania Facet tez zle sie zachowal, ale jak powiedzial ktos wyzej, w takiej sytuacji powinnas poprostu wyjsc Nie radzisz sobie z emocjami i naprwde najlepiej dla ciebie bedzie jak pojdziesz do psychologa, bo krzywdzisz samą siebie i innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
no cóż, musisz zmienić charakter i dziewczyno opamiętaj się! Po cholerę ryczysz? Faceci tego nienawidzą i po drugie bez powodu bijesz w twarz? Nie dziw się że facet później odchodzi, mój by dawno mnie zostawił jakbym tak się zachowywała. Przemyśl swoje postępowanie gdyż wiele tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×