Pamiętacie jak tu kiedyś pisałam o babce która mnie nie lubi? CIĄG DALSZY

Pamiętacie jak tu kiedyś pisałam o babce co mnie nie lubi, a widzi mnie tylko jak trzeba posprzątac jej w domu i coś porobic. tu pisałam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4675025 No więc kontaktu z nią dalej nie mam, ale babka na święta podała mi przez ciotke 50zł w prezencie pod choinkę. troche mi się głupio zrobiło bo nie chciałam od niej żadnych pieniędzy. myśle że dała mi tą kase z musu żeby nie miec wyrzutow sumienia że innym wnukom dała a mi nie. No i teraz nie wiem czy w związku z tym zadzwonic do niej z zyczeniami jutro czy nie? jak uważacie

.

Głupszaś ty, niż ustawa przewiduje. Bardzo współczuję twojej babci

maturks4- aleś ty ,,mondar,,.Autorko zadzwoń,ty się poczujesz lepiej,że nie zachowujesz się jak babcia a gdy poprosi o sprzątanie to grzecznie odmów bo masz bardzo dużo zajęć i nie wyrabiasz z czasem:-)

a czego współczujesz mojej babce wejdz na temat w linku i poczytaj to wtedy się wypowiesz glupku

to było do maturks4

Też myślalam zeby zadzwonic złozyc jej te życzenia, ale z drugiej strony to ja nie mam nawet o czym z nią rozmawiac więcej. a co mam powiedziec "dzień dobry życzę babci wszystkiego najlepszego z okazji babci świeta, zdrowia, szczęscia i pomyslnosci. do widzenia" troche sztywna taka rozmowa

jej te pieniądze, miej czyste sumienie i nie musisz odbierać tel jesli ona dzwoni po kolejną "robótkę" .