Tesc zrobil mi awanture i pokazal drzwi!

Ojciec mojego meza bardzo wyzywa sie na moim mezu, robi mu awantury. Wiec wczoraj rowniez chcialam sobie na swoim malzonku ulczyc, wiec sie zaczelam drzec na swojego meza bo liczylam na to ze ojciec mojego meza mnie poprze, ale nic z tego. Pokazal mi drzwi i kazal mi sie wyniesc. Sam sie na swojego syna wydrze kiedy chce, ale nie mnie nie wolno.

Bo teść uważa że ma wyłączne prawo do wydzierania się na swojego syna. To pewnie jakiś rodzaj okazywania miłości. No, ale jak ktos inny się na jego synalku wyżywa? Nie, do tego nie mógł dopuścić, zeby ktos na jego ukochanego synka się wydzierał.

No wlasnie, wynioslam sie stamdat. I powiedzialam mezowi zeby sie nad soba zastanowil.

No bo to jego syn! A Ty? ty powinnas meza wspierac a nie jeszcze sobie na nim "uzywac" bo widzisz ze tesci to robi. Nic dziwnego ze facet sie zdenerwowal, stanal w obronie wlasnego dziecka.

i jeszcze nie krzyczałam na męża:)

pindo wyżywaj się na sobie a nie na facecie-teść miał racje,ja bym ci jeszcze w dupsko kopa zasadziła :D jędzo

No wiadomo ojciec broni syna.