Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Basia Mazowsze

Dopłaty,dopłaty

Polecane posty

hej dziewczyny u nas od rana pada mało powiedziane leje jakoś nie mogę się przełamać do suszi.Wczoraj był nalot gości ale pogoda była znośna to odbyło się wszystko na dworzu " nie ma to jak na wsi jak nie pod gołym niebem to i jakaś wiata się znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam u nas dziś do południa pogodnie i było 30 stopni nie było czym oddychać a po południu przyszły burze i ulewy ze woda nie na dostarczała wsiąkać normalnie zrobiło się jezioro a jak badylsko rośnie to szok wiecie u nas już się zaczynają żniwa Basiana przyjazd męża takie porządki robisz i widać że bardzo ci się z tęskniło no w cale ci się nie dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas od rana pokropilo ale od 12 piekna pogoda juz jeczmiona zimowe poszly pod kombajn iwona na te twoje suszi to sie skusze bo na te prawdziwe to nigdy w zyciu pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowienia dla wszystkich nieobecnych i zapracowanych,u nas przeszła okropna ulewa,co większe kwiaty to powywracane,sezon ogórkowy w pełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki ! U nas teraz pada delikatnie zachmurzone było okropnie ale przeszło szczęśliwie ale za to wczorajsza noc dała się poznac z najgorszej strony , przeszły 3 burze okropne jak walnęło gdzieś w słupa to u mnie w domu aż spaliła się żarówka dymiąc przy tym -nieprzespana noc. ŻYCZĘ SPOKOJNEJ NOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam u mnie tez straszna ulewa byla i grad ,jakos i w lubelskim malo spokojnie ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas lało i lało a burza tak delikatnie z daleka kukurydza rośnie w oczach bo mokro i ciepło dobrze że rzepak zaorany bo u tych co został to żal patrzeć ale może mieli ubezpieczony, ogórki rosną co drugi dzień zrywam i robię ,głównie kiszone bo korniszonów mam jeszcze z zeszłego roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrowienia dla wszystkich,co taka cisza,czyżby wszyscy na wczasach, miłej niedzieli życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie wszyscy maja wczasy ale pod gruszą i takie z doskoku bo co trochę pada deszcz i nie da się nic w polu zrobic. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam , witam leje jak z cebra do du....y z taką pogodą gdzie to lato niby od niedzieli ma być w końcu ładna pogoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ale mamy w tym roku lato ja na łykendzie byłam nad bugiem u znajomych sobota była pogodna po południu w niedzielę mieliśmy popływać kajakami po bugu i niestety lało Anetko po ile u was są maliny bo u nas maja być po 2 zł ale zaje...a cena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Majeczko obiło mi się o uszy że też coś koło 2 zł nawet 1.5 słyszałam.Wywalili cenę porzeczki nakupili a teraz z niej robi się błoto więc zastanawiają się nad taką ceną maliny- tak słyszałam od pani która skup prowadzi.I znowu kop w d..pe:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu pada dam przepis na przepyszne ogórkiOgórki - z pieprzem Składniki Przepis 3 kg ogórków zielonych 4 duże cebule 2,5 łyżki soli (może być więcej) 2 łyżeczki gorczycy 2 łyżki mielonego pieprzu 2,5 łyżki mielonej słodkiej papryki 2 łyżeczki curry 2 szklanki octu 10% 3/4 - 1 szklanka cukru 2,5 szklanki wody 1. Ogórki ze skórką kroimy w plasterki, a cebulę w pióra :) 2. Wrzucamy wszystko do misy i posypujemy solą. Mieszamy i odstawiamy, żeby odpłynęła z nich woda, którą później wylewamy. 3. Gotujemy zalewę z wody, octu i cukru. 4. Jak odlaliśmy wodę z ogórków i cebuli, dodajemy resztę przypraw i mieszamy. (pieprz, papryka, curry, gorczyca) 5. Wkładamy sałatkę do słoików-rękoma lub łyżką i zalewamy ostudzoną zalewą. 6. Zakręcamy i pasteryzujemy 8-10 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pogoda fatalna w zeszlym roku powodz a teraz leje z nieba:( a te ogorki polecam od 2 lat je robie i sa pyszne,ostre i na prawde godne polecenia:) a jak u was z woda bo u nas wisla zaczyna przybierac:( pozdrawiam dawajcie jakies przepisy na ogorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekkie ciasto z wiśniami Składniki Przepis Biszkopt: 4 jajka, 3/4 szkl. cukru, 3/4 szkl. mąki, 2 łyżki kartoflanki, 1 łyżeczka proszku do pieczenia. Masa: 0,5 l słodkiej śmietanki 30%, 500 g jogurtu wiśniowego (duży kubek), 1 galaretka wiśniowa, 1 cukier waniliowy, 1 łyżka żelatyny, 2 paczki delicji wiśniowych (24 sztuki), Galaretka: 0,5 kg świeżych wiśni, 4 łyżki cukru, 1 czubata łyżka kisielu wiśniowego, 1 czubata łyżeczka żelatyny Biszkopt: Białka ubić na sztywno, dodać cukier, chwilę ubijać i dodać żółtka. Następnie dodać mąkę wymieszaną z kartoflanką i proszkiem do pieczenia. Całość delikatnie wymieszać najlepiej łyżką, przelać na blaszkę i upiec w piekarniku w temp. 180oC na jasno brązowy kolor. Ostudzić. Masa: Galaretkę połączyć z żelatyną, dodać szklankę gorącej wody, rozpuścić i ostudzić. Śmietankę ubić z cukrem waniliowym, dodać jogurt, a następnie chłodną ale płynną galaretkę. Połowę masy wyłożyć na biszkopt, ułożyć delicje i przykryć drugą porcją masy. Schłodzić. Galaretka: Wiśnie wydrylować, zasypać cukrem i kisielem. Gdy poszczą sok, a cukier się rozpuści zagotować na wolnym ogniu cały czas mieszając, aby się nie przypaliły. do gorących wiśni wsypać żelatynę, wymieszać i ostudzić. Zimną galaretką posmarować wierzch ciasta. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona(dolnośląskie)
Witam was wszystkie-dopiero dziś moglam siąść do kompa,dzieciaki przechwyciły go na cały tydzień i ani Boże wziąć go od nich.Leje drugi dzień,zimno jak w pażdzierniku,wszędzie błoto i bida.Moje wracają dziś z nad morza,pogody zero,złe jak cholera,za to dzieciaki zadowolone(u mnie siedziały),dziś je odwozimy do stolicy i będzie wieeelkie sprzątanie po niedzieli,bo następni się wybierają-taki to już los dziadków na wsi latem-haha!Miłego dnia dziewczyny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Iwonko dzisiaj na obiad była ta twoja sałatka z ogórków ,kapusty i buraczków kiszonych i wszystkim smakowała :) wyśmienita:) u nas dzisiaj narazie nie pada pojechali trochę skosić na paszę bo bieda się zrobiła nie ma co dać bydlakom bo żeby kosić na dobre to trochę mokre pszenżyto ma 18 % wilgotności . Urlopowiczom nie zazdrościć , ja nawet dwa razy włączyłam ogrzewanie podłogowe bo zimno i tak jakoś wilgotno.Pozdrowionka :) miłej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona(dolnośląskie)
Hej dziewczyny!!!!!Hania cieszę się,że smakowało.Mam babciny przepis na oszukane figi w syropie.Potrzeba jest sporo orzechów włoskich w zielonej łupinie,obiera się je cieniutko z wierzchniej skórki,do gara trochę wody i sporo cukru(według upodobania,ale bardzo słodkie są lepsze),trzeba długo gotować,ta woda(syrop)ma być hebanowa(ciemna,prawie czarna,trzeba w razie wyparowania dolewać wody,jak orzeszki są trochę miękke to nakładamy je w słoiczki,syrop jeszcze raz gotujemy,ja rozdzielam dla nieletnich i dorosłych,dla tych pierwszych zalewam orzeszki syropkiem bez dodatku,a dla siebie do syropu daję trchę wódki albo spirytku,po tygodniu można kuszać,pychota.Smacznego!!!!U mnie nie wiem jak to określić,mgła,mżawka takie badziewie drobne daje,co przez 15 min.zmoczy niemiłosiernie,ale jest ciepło przynajmniej,bo wczoraj musiałam palić w centralnym.Słoneczka wszystkim wam i sobie życzę bo jak dalej tak będzie to pozdychamy z głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj nie padało i dzisiaj też nawet ładnie słońce świeci ,małżonek pojechał sąsiadom kosić rzepak bo my nie mamy.Ogórki robię na rożne sposoby ale i tak najlepiej schodzą kiszone.Iwonko twój przepis to chyba schowam na następny rok bo w tym wszystkie orzechy wymarzły.A gdzie reszta ferajny? ")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny,u nas pierwszy dzien bez deszczu,na czwartek zamowilam kombajn,moze sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam troche mnie nie bylo ale niestety srodek lata a mnie takie zapalenie gardla zlapalo ze 3 dzien leze i nie mam sile na nic zniwa tez dzis poszly juz na dobre ale co to za zniwa...plakac sie chce:( w sobote z wiejska wycieczka jedziemy na hel tylko ponoc p[ogoda ma sie spier....c:(porazka p[ozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona(dolnośląskie)
No hejta luziska!!!Lato powróciło,ale i tak jesienią czuć.Marne zbiory,jeszcze gorsze niż w ubiegłym roku-bida z nędzą będzie.A przez ten wzrost franka,to tylko sznurek w szufladzie trzymać na zaś,co by nie patrzeć jak komornik będzie lepił dobytek,teraz to już nie wiem jak z kredytów wyjść,ujebią nas na całej lini frontu!Gabi fajnie macie,na Helu i w niepogodę pięknie,przywież se słoik piasku i torbę muszelek,ponoć piasek morski szczęście przynosi a muszelki,wróżba na kasę.Mi znajomi albo sama jak jestem,zawsze przywożą piasek z plaży,mam takie małe terrarium,to go wsypuję,tak nierównomiernie,jakoś tam układam muszle i fajny stroik,wizualnie piękna rzecz.Sprawdzony przepis na sałatkę-wszystko robię na oko,według własnego upodobania-pomidorki koktailowe,albo zielone,niedojrzałe te zwykłe,kabaczek w kostkę,marchewka w paski,bardzo cienkie,czosnek całe ząbki,dużo tego czosnku daję,cebula cukrówka,liście winogron,chrzanu,koper i zalewam to gorącą zalewą jak na ogórki kiszone,można też dodać ogórki w plastrach albo bardzo małe w całości,fajnie wygląda a i smakuje niekiepsko.Miłego dzionka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żniwa pełną parą i to nawet niekiepsko sypie zobaczymy jak zapłacą znowu będzie pewnie brakowało parametrów jak co roku. Na Helu byłam kilka razy i fajnie wieje pozatym nic ciekawego no ale morze, zatoka i plaża miłego spędzania czasu .Bo ja jak chłopy żniwują to z dziewczynami mamy całe bydło pod opieką ale co tam na urlopie już byłam.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buraczki z cukinią- Składniki Przepis 5 kg buraczków 5 kg cukinii 1,7 kg cebuli Zalewa: 3 i 1/3 szkl oleju 350 ml octu 0,85 kg cukru 10 ziaren ziela angielskiego 7 liści laurowych Buraczki ugotować i obrać,zetrzeć na tarce o dużych oczkach.Cukinię obrać,wydrążyć pestki i zetrzeć tak samo jak buraczki.Cebulę kroimy w cienkie plasterki-cukinię i cebulę osolić osobno po 2 łyżki soli-odstawić na 2 godzinki,po czym odcisnąć.Zalewę zagotować,wrzucić do niej cebulę na 15 minut,następnie wrzucić cukinię-również na 15 min.Na końcu wrzucić buraczki i zagotować całość.Nakładać do słoików i pasteryzować 15 min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wita, kochani no to ja polecam suroweczke dla mnie rewelacja i zimowy obiad bez niej to porazka nawet moj 4,5 latek sie nia zajada a to juz nie lada wyczyn 2kg kapusty 2kg burakow 2ka marchwi 2kg cebuli kapuste poszatkowac,buraki i marchew zetrzec na duzych oczkach a cebule na drobnych calosc wymieszac w duzym garnku i dodac zalewe 12 szklanek wody 1,5 szklanki octu 1,5 szklanki cukru 4 plaskie lyzeczki soli 8 lisci laurowych 16 ziel angielskich wszystko razem pogotowac ok pol godziny,gorace przelozyc do sloikow i pasteryzowac 10 min czerwona surowka w sloikach ze sklepu sie chowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.Miesiąc prawie byłam bez netu.Straszna wiadomość przed chwilą usłyszana w tv ścięła mnie z nóg :( LEPPER NIE ŻYJE!!!!!!Koniec nadziei rolników,już nikt nam nie pomoże tak jak On.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwona(dolnośląskie)
Hej kochaniutkie!!!!!!Też wstrząsnęła mną ta wiadomość,i to pieprzenie mediów,tosz kto ma chorobę w rodzinie nie targnie się na własne życie,tym bardziej on,gdzie dzieci były dla niego naj,naj,wymyślają problemy z żona-a kto dziś ich nie ma,tu zakrawa to na coś innego.....zobaczymy.Teraz to już naprawdę nikt za nami nędznikami się nie ujmie jak on.Niech zlecą śledztwo ruskim,to może prawda wyjdzie na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno mnie tu nie było ale teraz już nigdzie nie wyjeżdżam. Sporo czasu spędziłam w Gdańsku. Zwidziliśmy Kaszuby, Zuławy no i trójmiasto. Mi na Helu zawsze się podoba fokarium. Poza tym uwielbiam morze i to nie kiedy są upały ale może nawet trochę kropić. Mogę po całych dniach spacerować nad morzem i cudownie wtedy wypoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.U nas pada ale my już po żniwach.Wczoraj pielgrzymka koło nas szła,konie sasiada sie spłoszyły i łapałam je w naszej kukurydzy,chociaż i tak kukurydza marna bo na sopie.A ta pielgrzymka to mnie wnerwia,szczególnie te co małe dzieci biora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.U nas pada ale my już po żniwach.Wczoraj pielgrzymka koło nas szła,konie sasiada sie spłoszyły i łapałam je w naszej kukurydzy,chociaż i tak kukurydza marna bo na sopie.A ta pielgrzymka to mnie wnerwia,szczególnie te co małe dzieci biora. A sałatki i ogórki pyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×