Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwonabk532

juz 3 lata nie mam dzieci podstepnie wykradł mi je były maz

Polecane posty

Gość iwonabk532

Zwiazałam sie z zlym czlowiekiem ktorego moje dzieci nie aceptowały a kiedy dostały klapsa poskarzyły sie rodzonemu ojcu a ten zrobil z igly widly w szkole rozdmuchał ten temat5 ze to bicie i upokazanie było wkrotce po tym ja wypadek samochodowy miałam i on dzieci do siebie zabrał juz 3 lata .SAd jemu powiezyl wladze jak wyszłam ze szpirtala dostalam postanowienie nie odwoływalam sie bo i nie byłam w stanie po przebytych urazach głowy teraz dzieci nie chca ze mna a ich ojciec tez je buntuje pisza o odebraniu mi praw rodzicielskich bo sie nimi nie interesuje a ja mieszkam 200 km od nich i mam kontakty sadownie tylko 2 razy w miesiacu u nich w domu a le tylko na papierze od roku ich nie widziałam,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o dzieci!!!
A próbowałaś jeździć do nich dwa razy w m-cu? Nie byłaś tam wpuszczana? rób wszystko aby je odzyskać, pogadaj z ojcem dieci pójdźcie na jakiś kompromis. Jeżeli on Ci nie ułatwia kontaktów z dziećmi to musisz to zgłosić do sądu rodzinnego, bo jak będziesz siedziała cicho to faktycznie pozbawią cię praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonabk532
Mysle ze aby to za malo ze je nie odwiedzam aby prawa odebrac matce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcz o dzieci!!!
A dlaczego je nie odwiedzasz? Ile dzieci mają lat? Wydaje mi się że jakbyś je odwiedzała, to ojcu było by trochę ciężej buntować przeciwko tobie. Ja nie wyobrażam sobie takiej sytuacji żebym kilka razy w miesiącu nie widziała swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tada jest raka
urodź sobie następne to nic nie kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×