Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NIENAWIDZE SIEBIE

NIENAWIDZE SWOJEGO ZYCIA

Polecane posty

Gość NIENAWIDZE SIEBIE

NIENAWIDZE SWOJEGO CHARAKTERU, WYGLĄDU, SWOJEJ PRZESZLOSCI, TERAŹNIEJSZOŚCI. I choc ciągle mam nadzieje na lepsze zycie, to wiem, że nigdy ono takie nie będzie. Jak, w związku z tym, poradzic sobie ze swoimi obawami dotyczącymi przyszlosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosek
poogladaj sobie filmikow na ktorych niepełnosprawni opowiadaja o swoim zyciu powinno ci przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIENAWIDZE SIEBIE
przechodzi mi na moment, potem wszystko wraca z jeszcze większa siłą. NIC MI JUZ NIE POMAGA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosek
pewnie miłosc by pomogła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsdg
albo dobre ruchanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIENAWIDZE SIEBIE
nie wiem, byc moze. Niczego z tych rzeczy nigdy nie doswiadczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lyreco
dziewczyno, ciesz się że nie jesteś nieszczęśliwie zakochana ... ja jestem zjawiskowa ,a kocham i to naprawdę kocham faceta którego nie powinnam.. m.in. dlatego nie śpię o tej godzinie...i nie widzę dla siebie lepszej przyszłości... mam tak popierdolony charakter.. jak nie z teg świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lyreco
zapomniałam powiedzieć że to już 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosek
nastepna ktora kocha drania ?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIENAWIDZE SIEBIE
chyba wolalabym byc nieszczęsliwie zakochana i chociaz wiedziec dlaczego jestem nieszczęsliwa, niz życ w totalnej pustce ze swiadomoscią, że jestem wewnatrz inną osobą niz okazuje to na zewnątrz, tez mam pokręconą osobowośc i tez nie spie po nocach, bywa ze do 5 rano nie mogę zasnąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lyreco
tiaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lyreco
to witaj w klubie, ja mam też masochistyczne skłonności.. uwielbiam rozpamiętywać i dołować się przy balladach najlepiej popijając %%%, wtedy czuję że żyję (autentycznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIENAWIDZE SIEBIE
nie chcialabym czuc sie nieszczesliwa ale tak sie czuje i nie umiem tego zmienic. Najgorsze są noce, kiedy się poloze wtedy pojawiają sie myśli, cała masa myśli, wszystkie złe wspomienia, nawet te z najmłodszych lat, czesto przeze mnie juz zapomniane, w nocy wszystko do mnie wraca i choc staram sie je wyrzucic z glowy to one wciąz wracają z jeszcze większa siłą, opanowują mój mozg, nie wiem, wtedy co zrobic, gdzie sie podziac jak to przetrwac, poki co nie zapijam tego alkoholem, bo nie chce sie uzaleznic tylko czekam az w koncu nad ranem uda mi sie zasnac, potem oczywiscie mam okropny caly dzien, oczy podpuchniete, brak sily i znow ta okropna noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsdg
PSYCHOLOG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIENAWIDZE SIEBIE
przymierzam sie do porady u specjalisty ale na razie sprobuje w formie kontatku internetowego, są takie poradnie internetowe. nie moglabym powiedziec komus w oczy tego wszystkiego, co we mnie siedzi, co pragne od dawna wyrzucic. będzie mi latwiej o tym napisac, poza tym nie potrafilabym tego wszystkiego w sposób jasny przekazac, to bylby jeden wielki chaos, a tak bede w stanie to wszystko sobie poukladac i jak najlpiej przekazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIENAWIDZE SIEBIE
sylwiaD a kim Ty jestes? masz jakies doświadczenia w tym temacie? o czym, chcesz ze mną rozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah rozwalilas mnie...pomyslalam ze skoro jest ci strasznie smutno to ja chetnie cie wyslucham i sprobuje ci doradzic moze ale tak naprawde to nie jestem nikim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIENAWIDZE SIEBIE
to dziękuje Ci za propozycje, miło z Twoje strony ale myśle, ze takie rozmowy niewiele zmienią, potrzebuje fachowej pomocy. W sumie niepotrzebnie napislam ten topic, po porostu nie moge spac i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pol osiedla
a mój pies jak mu źle, to wyje do księzyca, dogadalibyście się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×