Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

laleczka82

czemu faceci sa tacy???

Polecane posty

jak to jest ze faceci najpierw sie zajebiscie staraja o dziewczyne czujesz ze mu zalezy a jak tylko ja dorwie w sensie przespie sie to juz inaczej zaczyna traktowac to jest nienormalne ....jestem w takiej sytuacji zle sie z tym czuje czuje sie ignorowana facet nie dzwoni od tygodnia jestem w zwiazku na odleglosc tylko smsy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jr493403940rj3
dlatego że faceci nie są kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to ekspert oblatywacz, napisz list do Jaroslawa, on sie z nim rozprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie tak nie przespalam sie z nim odrazu po jakichs 3 miesiacach dopiero i chcialam tego nie wiem kiedys odzywal sie codziennie pisal dzwonil od rana smsy a teraz???? jak jakiegos napisze wieczorem to cud o dzwonieniu nie wspomne:(( co o tym myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krupska
nietety tak to juz jest,ale ty tez mozesz go teraz potrzymac na dystans,zrobic sie niedostepna i znowu sie bedzie starał,im bardziej ich olewsz tym oni bardziej sie staraja cie zdobyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laleczka82---> ja kochana byłam w związku na odległość rok temu, przez około 2 lata...przez pierwsze kilka miesiecy było cudownie , facet starał sie , setki smsow dziennie , telefonów ...a potem wszystko sie zmieniło , było coraz gorzej i gorzej , az w koncu sie rozstalismy, od tamtej pory , obiecałam sobie , że już nigdy nie wejde w taki układ na odległośc..mnie to wykańczało po prostu ...nie wiem jak Ciebie i Twojego faceta , ale nas dzieliło 500 km...podstawa takiego zwiazku jest przede wszystkim kontakt , smsy , skype , telefony , przynajmniej raz dziennie , jesli owej komunikacji nie ma , to i szanse , ze taki zwiazek przetrwa są minimalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krupska
no chyba ze przespał sie z toba,niezaiskrzyło i daje ci delikatnie do zrozumienia ze to nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka nas dzieli 40 km wiec to nei jest duzo nie wiem moze on mysli ze to normalne taki kontakt ale mnie to nei wystracza zwlacszcza ze ja sie zaanagazowalam i zakochalam :( ja to zawsze mam pecha:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krupska---> z tym olewaniem faceta , nie zawsze tak jest...jesli mezczyznie nie zalezy , to to ,iż kobieta uda niedostepną nic nie zmieni a da mu satysfakcje , że się od niego odczepiła...znam to z własnej autopsji..aha autorko i nie zawsze tak musi być , mam kolezanke , ktora jest w zwiazku na odleglosc juz prawie dwa lata , a jej facet wciaz sie stara , dzwoni , pisze , gdy ma tylko dluzsza chwile zaraz jest u niej w domu,w czerwcu biorą slub...wszystko zalezy od faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj nie wiem nei wiem co o tym myslec przetrzymam go nie odezwe sie piersza mam to gdzies jesli on nie ma zamiaru sie ze mna kontaktowac i nie teskni za mna tzn ze to koniec nie chce zyc tak w tesknocie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak powiem Ci tak jak sie z nim widze to jest cudnie czuje ze mu na mnie zalezy jest czuły wspanialy a jak tylko sie rozstajemy to caly tydzien odzywa sie jakby mu sie nei chcialo jesuuu nie kumam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laleczka---. krupska dobrze pisze , moze byc tak , ze poszliscie do lozka , on nie poczuł sie usatysfakcjonowany , liczył na wiecej etc a nie wie jak w delikatny sposob Cie o tym poinformować , dlatego zaczał Cie unikać...40 km to zadna odleglosc ...głowa do góry ...moja rada , jedz do niego i z nim porozmawiaj , albo zadzwon cokolwiek , w takich chwilach najwazniejsza jest rozmowa..jesli cie zleje , znaczy , ze mu nie zalezy..a wtedy mam nadzieje , ze bedziesz wiedziała co zrobić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany chce z nim o Tym porozmawiac ale tak naprawde nei wiem jak mam to powiedziec zeby nie wyszlo ze jestem nachchalna i ze sie narzucam z tym zeby se wiecej odzywal do mnie nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laleczka82----> a wiesz , że ja miałam identycznie w moim ostatnim zwiazku?! jak sie spotykalismy było cudownie , czuły , kochany , opiekunczy...no istny ideał...wszystko sie zmieniało , gdy jechał do domu...wtedy miał swoj swat , nic dookoła sie nie liczyło , dzwonił raz dziennie albo i nie ,pisac nie pisał...czasami odezwał się na gg..po prostu totalna olewka...a ja cierpiałam...strasznie tesknilam , strasznie mi go brakowało , tyle razy rozmawiałam z nim na ten temat ale on tylko słuchał , było dobrze przez pol dnia , a potem znowu to samo i tak w kolko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to glupie i blache ale poprostu musialam kogos zapytac o rade bo nie mam tak naprawde komu sie wygadac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mam podobnie ja tesknie strasznieeee ale tydzie n temu jeszcze dzownil pisal ze teskni ze mysli o mnie a teraz caly tydzien nawet slowa tesknie nei bylo chociaz ja mu pisalam kurde ostatnio pryczalam sie jak glupia mialam takiego dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krupska
olej go i nie narzucaj sie.Jak by chciał kontaktu to by znalazł powód.Mozliwe ze szuka kogos na wekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna..
wiesz... wiem ze to zabrzmi dziwnie... ale... na poczatku znajomosci zwykle jest tak ze jest multum wiadomosci... i wszystkiego... pozniej sie to zmienia!!!! Cio nie oznacza...ze zalezy mu mniej... Tez jestem w podobnej syt. z tym ze nawet z nim sie spalam! Nie sadze ze chodzi o to ze wyladowaliscie w lozku! wiec spokojnie! Nawet jesli boli... i cierpisz... nie pokazuj!!! Ja popelnilam ten blad... i na dobre mi to nie wyszlo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __klaudia12.06.1995__
Mi moj chlopak bardzo duzo makaronu nawinal na uszy, ale kiedy poszlam z nim do lozka, to nic sie nie zmienilo potem. Bardzo mnie kochal. Dopiero po 5 razie sie zmienil. Wiem, ze to moze byc dziwne, ale nawet czytalam, ze faceci do 5 razy sie staraja a potem nie no i sprawdzilo sie (w Brawo Girl napisali, ze te 5 razy to sie bierze stad, ze w naturze tyle wystarcza, zemy samiec zaplodnij samice, a potem traci nia zainteresowania i szuka kolejnej). Radze wiec wam dziewczyny patrzec uwazniej na swoich facetow od 5 razu juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie mam...
to chyba zależy od faceta. jeden jest tai a drugi inny. Byłam w związku na odległość i po mimo tego że się z nim przespałam to się nic na gorsze nie zmieniło - wręcz odwrotnie. Albo facet ma zamiar poważnie traktować zwiazek albo nie. Jesli jego celem było tylko to obay cie przelecieć to nic nie wskórasz. Jedyne co mogę radzić to się lekko wycofaj. Zobaczysz jak on zareaguje. Jeśli bedzie mu to na rękę to więcej o nim nie usłyszysz. Jeśli bedzie chciał mieć z tobą kontakt to utrzyma go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×