8 kg w dół!!! odchudzanie dla wysokich!!!

antena, a ja wlasnie nie moge tyc, bo w dupke mi idzie a cycki sa nadal male i wygladam nie proporcjonalnie

gryzelinka, tez super wygladasz, masz troszke szersze biodra ode mnie, ale wtedy bardziej widac talie :)

heh chetnie bym wam swoje pokazala ale w pracy jestem :D gryzelinka tez ładna figure masz :)

no ja neistety za duzymi piersiami tez sie nei moge pochwalic :) Chcialabym miec takie porządne C- wieksze za bardzo juz mi sie nie podobają, choc to tez zalezy... Wiec przy najmniej tyle dobrego z tego, ze cycki mi sie nie zmniejszaja jak chudne :D

wlasnie dlatego Gisele jest dla mnie idealem, bo jest szczupla, ale nie taka szkapa jak rubik i ma cycuszki chyba wlasnie c :) gryzelinka, a kolezanka ze zdjecia chyba jeszcze wyzsza od ciebie jest??? taka malutka przy niej wygladasz hehe. ja niestety mam same niskie kolezanki i zawsze jak zaloze obcas, to dziwnie sie czuje...

koleżanka ma chyba 180cm z tego co pamiętam, ja trochę chyba w piasek sie tam zagłebiłam :P Nie chodzę w butah na obcasach niestety- mam lekki kompleks wzrostu :( Najwyższe kilka apr butów jakie mam to obcas 4 cm a tak mi sie podobaja takie 9 cm ehhh.. A Wy chodzicie na obcasach? Ja musze sie w koncu przełamać!

ja chodze, ale w takich ok 6cm, ostatnio kupilam botki chyba z 8cm , w super wysokich raczej nie chodze, bo nie wygodnie i pewnie dziwnie bym sie czula. a takie 5-6 jest super :)

tymbardziej jak masz wysokie kolezanki, to czemu nie nosisz??? ja mam same niskie, a jakbym miala wysoka, to inna sprawa, wtedy sie nie wyglada jak flip i flap hahaha

ta kolezanka to akurat nie Polka, a zdjęcie z meksyku, wiec nie mam z nia do czynienia na codzien. Nie mam jakichs bardzo niskich kolezanek, no ale ja jednak jestem najwyzsza. One za to raczej sportowy styl, wiec i ta chodza w plaskich butach. A mi sie tak strasznie podobaja takie wysokie botki... ale skoro chodze w 4cm to mysle, ze moge kupic takie 6cm- 2 cm nie powinny robic az takiej roznicy :) Zwlaszcza, ze moj facet ma 190cm :)

dziewczyny... a własciwie qwerty 180 i gryzelinka... o czym wy mówicie??? jedna waży 62 i sie odchudza, druga 60 i też... pogieło was? mam 178 cm wzrostu i jak ważyłam 58-60 kg to miałam żebra na wierzchu! z czego wy sie odchudzacie?

mea, ja mam 68kg i sie odchudzam do 60

ja masz takiego wysokiego faceta, to mozesz nawet 10cm zakladac, moj maz ma 186, ale ja zaloze te botki wysokie a on buty na grubej podeszwie, to jestesmy na rowni :)

qwerty przy 180 cm to ponizej 60 kg bedziesz wyglądac jak śmierć na wakacjach ;)

ja nie chce ponizej tylko wlasnie 60, wazylam kiedys 56 i nie bylo zbyt ladnie....

mea- ja wlasciwie juz koncze odchudzanie, chce wazyc 60 kg- wtedu dobrze wyglądam i uwierz, wcale nie jest chuda, bo moja budowa, szerokie biodra (98cm!!!) i masywne uda robią swoje :) Poza tym, zeby bylo jasne na czym polega/ polegala moja dieta: zaczelam jesc zdrowo. Ale nie glodzilam sie w ogole, nigdy nei chodzilam glodna itd. Przez cala diete jalam i ziemniaki i sosy miesne i kotlety mielone, pyzy, pierogi ruskie ze smazona cebulka, troche czekoladek, makarony :) Poza tym oczywiscie duzo warzyw i nabialu. Takze serio- nie mam obsesji- waga to nei wszystko, niektorzy maja lekkie kosci... spojrz na moje wymiary- nie jestem chudzielcem :)

tez nie uwazam ze wygladalam jak anorektyczka przy wadze 60kg , zreszta dziewczyny widzialy moje zdjecie i nikt sie nie wystraszyl, wiec wszystko zalezy...

gryzelinka to az sie zmierze jak pójde do domu bo ja sobie siebie nie wyobrażam ponizej 65 kg ;)

mea, zdjecia gryzelinki jeszcze sa i wyglada bardzo ladnie, szczuplo,ale nie jak szkapa

mea, piekne imie corki :) Ja jesli kiedys bede miala corke to chce ja wlasnie nazwac albo Nadia, albo Lena, albo Mia :)

nie bylo zle na tej mojej dietce, jeszcze poplywalam 45 min, mam nadzieje ze schudne chociaz 5kg na poczatek... :)

nikt sie nie przylaczy??? up up up

qwerty 180cm ty to masz spoko wymiary ze tak napisze 180 i 68 kg to nie jestes wcale za duza:) ja mam 177 i 73 to dopiero masakra:( ale to wszystko po ciazy bo zawsze bylam chuda ale tym razem musi mi sie to udac:)

moj cel to 60 kg choc przed ciaza wazylam 63 ale teraz chce mniej zobaczymy jak mi pojdzie:)

no moze nie wygladam jak potwor, ale tez nie tak fajnie jak 60kg... ja w ciazy nigdy nie bylam, wiec to z obzarstwa :) masz jakas konkretna diete, ja 6 dni tak jak pisalam ok 900kkal wyszlo, chyba ze zle policzylam

ja zaczelam od wczoraj dopiero dwa lub trzy jogurty naturalne dziennie z musli zielona herbata woda jakis sok warzywny dzisiaj jestem na jednym jogurcie i 2 zielonyvh herbatkach:) narazie jest ok nie mam jakiejs okreslonej diety po prostu postanowilam radykalnie zmienic odzywianie a w zasadzie to jest to metoda MŻ :)

widze ze ostro sie odchudzasz :) ktos mnie skrytykowal, a ty jeszcze mniej jesz hehe ja chcialam zastosowac amerykanska, ale pomyslalam ze nie wytrzymam, wiec ja zmodyfikowalam, zobaczymy co wyjdzie...musze cos wymyslec na przyszly tydzien, bo pewnie to samo mi sie znudzi...

a jaka to jest amerykańska????? no ja tez nie wiem kiedy mi się jogurty z musli znudzą mam nadzieje że dam rady :) razem raźniej tylko kurcze nie mam wagi w domu będę musiała sobie kupic ale narazie się troszkę poodchudzam i później spraedzę jakie są efekty mam nadziję że jakies beda:)

g. 10.00 - czarna kawa, pół serka topionego g. 12.00 - jajko na twardo g. 14.00 - jabłko g. 16.00 - 200g gotowanego chudego mięsa, można dodać trochę warzyw g. 18.00 - 150g chudego białego sera g. 20.00 - lampka czerwonego wina Dieta trwa 5 dni i odchudza 5 kg po pieciu dniach robimy tzw.przerwe w ktorej jemy 1000kcal i zaczac od poczatku.

to myślę że może bym dała radę:) ja kawy w ogóle nie pije od 2 dni może spróbuję to amerykańską ale wiesz czego najbardziej sie boję tego że teraz tyle sobie odmawiam moze uda mi się dzięki temu schudnac ale że potem nastapi efekt jojo a tego nie chcę za żadne skarby a ty ile się juz odchudzasz i ile schudłaś już???????

Witam. Fajny topic, przyłaczyłabym się ale jestem i młodziutka i zbyt niska :)