Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Odinka_Z_Wallhalla

Zycie codzienne(mezczyzni , kobiety)

Polecane posty

Witajcie Jestem tu juz jakis czas, i jestem zszokowana niektorymi wypowiedziami i obrazami ludzie tutaj, a raczej nastolatki wypisuja tak durne rzeczy, obrazaja, wyzywaja.... to jest nie do zniesienia ludzie pisza tu z problemami, prosza o pomoc.... zakladam ten temat , dla tych normalnych, chcacych popisac o zyciu troskach, dzieciach,problemach o wszystkim , o tym co myslimy, ale z kultura i wychowaniem..... jesli sa jeszcze takie osoby zapraszam ..... stworzmy temat z prawdziwego zdarzenia, ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam taka nadzieje chodzi mi o taki jeden dobry temat gdzie bedzie mozna na wiele tematow porozmawiac, podzielic sie spostrzezeniami, i byc moze pomoc sobie nawzajem chocby dobrymi radami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam do ulubionych i jak tylko zakończę prace ...to luknę tutaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementynka niebieskookoa
mam pytanko jesli mozna dostalam swoja pierwszą pracą na pól etatu czyli wypada jakis dzien np wolny albo tylko 4 godziny dziennie bo troszke sie nie orientuje tak jak pisze to jest moja poierwsza praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie masz punkty w umowie , praca ogolnie na pol etatu wydaje mi sie ze, kwalifikuje sie do dni wolnych takze ..... jesli cos zle zrozumialam .przepraszam moze napisz wiecej o twojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
klementyna a to umowa o prace czy umowa zlecenie? bo jesli umowa o prace to racze przypada Ci 1,55 dnia wolnego po przepracowanym miesiacu, w zaokrągleniu są to dwa dni :) gorzej jesli jest to umowa zlecenie, wtedy nie przysluguje Ci platny urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne , ze moze byc poczucie humoru, ale wiesz jakie nie chamskie czy obrazliwe tu mozna wypowiedziec sie na kazdy temat, masz fajny temacik do lub z ktorego mozna sie posmiac ... wal smialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
aha i na pol etatu powinna byc to godzinna praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
zjadlam 4godzinna* ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
moge sie wyzalic i powiecie co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
jestem prawie 5 lat z chlopakiem 2 lata mlodszym, od roku miekszamy razem. on 21 ja 23. wczoraj powiedzial mi ze ostatnio ciągle mysli o tym, że źle zrobił, że tak wczesnie zaczął poważne życie :( smutno mi sie zrobilo, powiedzialam , że moze sie wyprowadzic. powiedzial, ze nie chce. pogadalismy, nie chodzi o to, że żałuje ze jest ze mną. w sumie to nie wiem o co chodzi. ja już sama nie wiem jak to będzie. jest mi strasznie przykro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
jesli uznacie, że to beznadziejny powod do smucenia, to oki, nie piszcie nic. musialam to gdzie wylać z siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle , ze on obawia sie doroslosci, obawia sie obowiazkow mieszkacie razem faceci mysla ze jesli sie razem zamieszka to nastepny slub dzieci i dla nich mlodosc sie konczy porozmawiaj z nim ze to ze razem zamieszkaliscie nie oznacza konca waszej mlodosci.... nie musicie sie stresowac, najlepsza jest rozmowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa kryzysy jak w kazdym zwiazku, nie ma idealow rozmowa pomaga , pomaga na tyle by pokazac to czego sie boimy , nie rozumiemy, pogadajcie o tym dlaczego tak jest , byc moze to tylko taki lek przed wkroczeniem w to dorosle zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie może Ci być smutno...ale nie ma tragedii :). Wiesz 21 letni chłopak, to jeszcze ma prawo do luźniejszego życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chichinka
też bylam 5 lat z chłopakiem, mieszkaliśmy razem 2 lata prawie i się rozstaliśmy...i szczerze mowiąc, nie żaluję, bo to była taka rutyna trochę, a my tacy młodzi, po 21 lat mieliśmy...także może warto zaryzykować i chociaż od siebie odpocząć trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
tylko, ze to zawsze on twierdził, że mógłby, chciałby się ze mną ożenić. ja jestem zdania, że to może poczekać, nie jest nam wcale do niczego potrzebne. chyba po prostu zaczynam mu się nudzić :( niby już jest w porządku, pogadaliśmy powiedzial, ze mnie kocha i nie chcialby rozstania, ale ja sie boje, że do tego dojdzie predzej czy pozniej. chyba nawet w tym momencie stracilam zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryzys , jakich wiele , ale to nie koniec swiata, jesli to on jest taki pewien zapytaj go szczerze i otwarcie , co sie z nim dzieje, jak sobie wyobraza zycie, na czym mu zalezy na czym nie, byc moze chce zmian , zapytaj jakich, jestem pewna ze dojdziecie do porozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście bardzo młodzi, nie ma co się mocno napinać, cieszcie się młodością, na takie 100 procentowe poważne życie jeszcze przyjdzie czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
dzięki dziewczyny. zawsze to lepiej wylać z siebie jakiś żal, bo teraz nawet nie mam z kim o tym pogadać. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×