Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Odinka_Z_Wallhalla

Zycie codzienne(mezczyzni , kobiety)

Polecane posty

Gość wspolczuje Ci,
dokładnie :) tylko po tych słowach, boje sie co bedzie kiedyś, że mu się całkiem odmieni i mnie zostawi. nie chciałabym tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21, 23 lata to za wcześnie
by myśleć o związku na całe życie. Taki związek to nie tylko kwestia spotkania właściwej osoby ale również potrzeba stabilizacji (znalezienia przystani), która zwykle przychodzi w wieku dojrzalszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spirited away
ja jestem bardzo młoda a czuje ze własnie takiej stabilizacji potrzebuje. nie chce imprezowac,poznawać ludzi, zalezy mi na stowrzeniu wlasnej rodziny. strasznie sie przez to męcze bo nie mam wyjscia jak czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
ale ja czuje, że to właśnie ta osoba, nie chciałabym jej stracić. być może to był błąd, 2 lata młodszy chłopak, ale tej różnicy nigdy nie odczułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajdziemy osoby po 18 lat, ktore sa naprawde dojzalymi osobami wiedzacymi co chca i jak chca by ich zycie wygladalo, sa osoby po 30 i jeszcze nie dorosly do zycia takiego naprawde z rodzina..... nie mozemy wkladac kazdego do jednego worka czas pokaze co z waszym zwiazkiem , najlepiej szczerze porozmawiac, jesli dojdziecie do wniosku , ze jednak nie to , jestescie mlodzi dacie sobie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiek jest przeszkoda tutaj tylko osoba .. kochana dajcie sobie czas zobaczycie czy bedzie lepiej, a jak nie ....coz i tak sie zdarza pwenie to tylko maly kryzysik i zamotanie sie w starcie w dorosle zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym wiekiem to różnie...owszem bywają osoby już w wieku 21 lat bardzo poważne, jednak to są wyjątki, przynajmniej, jak się z takimi przypadkami stykałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje Ci,
dzięki za te słowa kochane. no nic uciekam i życzę bardziej pozytywnego tematu :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ja napisalam ze sa wyjatki ktorych malo, ale jednak idzie sie ich doszukac.... i oby takich osob powaznie myslacych bylo coraz wiecej.... tego chyba wszystkie bysmy sobie zyczyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja musze uciekac, bede wieczorkiem , obowiazki wzywaja.... i tak jest , mysle ze wieczorkiem , bedziemy pisac wiecej... pozdrawiam was wszystkie i dziekuje za dolaczenie na topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz ja uważam, że 21 lat, to dobry wiek żeby odpowiedzialnie, ale jednak się jeszcze wyszumieć, że tak powiem, nie chodzi mi żeby latać po imprezach, ale takie życie już jak dorosły w pełni, to nie wiem, czy tak dobrze....Ja mam 29 lat i moje koleżanki które studiowały zaocznie i pracowały poważnie praktycznie od 1 roku (a nie musiały pracować), w wieku 24, 25 lat żałowały, że tak poważnie zaczęły wcześnie żyć, do tego wiele z nich do dziś nie ma super pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wam powiem ze sie w wieku 13 lat poznalam swego ex meza..bylismy z soba 11 lat..czesto porownyuje siebie gdy mialam 17 20 22 lata..widze sama po sobie jak sie zmienialam, dojrzewalam... mieszkam w Niemczech-tu w wieku 18 lat wiekszoasc mlodych ludzi staje lub probuje stanac na wlasnych nogach..np mieszkanie wlasnie lub juz nawet z partnerem...to jest jedynie moje odczucie ale tu mlodzi ludzie sa szybciej dojrzali... 18 lat to jest okres kiedy twoja psychika dojrzewa, ty nabierasz pomalutku doswiadczenia zyciowego..uwazam ze jesli chcesz sie w jakims stopniu ustatkowac to bardzo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21, 23 lata to za wcześnie
Na waszym miejscu nie oczekiwałbym od 21 letniego chłopaka propozycji małżeństwa. Choć zapewne zdarzą się wyjątki, można liczyć co najwyżej na długotrwały związek ale nie na wspólne spędzenie reszty życia. Za dużo pokus dookoła. Kobiety też coraz chętniej korzystają dzisiaj ze swej niezależności. Umiejętność przekształcenia namiętności w partnerstwo to domena wieku dojrzałego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech masz racje...to jest dobry wiek zeby sie jeszcze wyszumiec... mozna zaczac sobie ukladac zyacie...praca, pierwsze mieszkanko, zainteresowania, szkola jak i trwaly zwiazek.. doroslosc polega na znalezieniu umiaru we wszytkim jak i umiejetnosc poustawiania w zyciu waznosci niektorych rzeczy i priorytetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje chlopak w wiku 21 lat jest na pewno mniej dojrzaly niz kobieta...mylse ze w tym wieku nie musza rozmawiac o malzenstwie..w tym wieku jest wazne nauczenie sie zycia w prawdziwym zwiazku z druga osoba gdy spadna na was np pierwsze ciezkie problemy codziennego zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prinzesska27 ja czuje sie dobrze nie narzekam , zycie heheh pozatym teraz musze leciec , musze po meza do pracy jechac bo mu auto nawalilo, corke z przedszkola, obiadek podszykowac ...a u ciebie jak?? kochana bede wieczorkiem.... pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo to nie dobrze, ja wlasnie rodzince upieklam dobry placuszek i sie opychaja, hehehe mi na szczescie nic nie jest ale wczoraj miala ciezki dzien tez glowa pekala... wzielam paracet i po 20 min spokoj mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki placek? ;) No właśnie nie bardzo chce brać leki, bo nie wiem, czy przypadkiem w ciąży nie jestem ;), no raczej nie, ale pewności nie mam na razie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarlotka jest the best :D Nie wiedziałam o pyralginie, wydawało mi się, że to silniejszy lek przeciwbólowy niż np. ibuprom...no ale to też zależy jaki ma skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, rozumiem, masz jedno dziecko? :) Ja właściwie jeszcze nie wiem, bo jestem w czasie kiedy powinnam dostać okres, ale na razie go nie ma, ale spokojnie jeszcze może się pojawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×