Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Młoda Mamaa

Bezlitośni i wkurwia**cy kierowcy!!! ;/

Polecane posty

Gość betoniareczka
Co do chodzenia po jezdni, to oczywiscie autorka postepuje wbrew przepisom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beznadzieja do kwadratu - dokladnie. Zauważyam że jak jakiś kierowca zatrzymuje sie na pasach , żebym mogła spokojnie przejść- jest to zazwyczaj obcokrajowiec. I nie zatrzymuje się z miną " NO PRZECHODŹ KROWO"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą ciezarną i kierowc
mloda mama nie dzieci maja obowiazek tylko ty tez, a jeśli uwazasz ze nie to cała ta dyskusja nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak nie mam ,bo jak mam coś do załatwienia to wsiadam a auto i jadę,więc zrób sobie prawko i przestań narzekać... Jak bym miała tak na pasach przepuszczać każdego pieszego to bym chyba jechała z 2 godziny dłużej :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dzieci maja obowiazek patrzyc w lewo w prawo ale gdybym ja stosowalo sie do tej zasady, zapewne nigdy nie przeszla bym przez jezdnie." Nie mam więcej pytań :o To jest nie obowiązek tylko zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawaczy, chyba, że ktoś chce zostać czerwoną plamą na ulicy to niech się nie stosuje do tego "obowiązku".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambumshoko - Ulica raczej nie byla zasniezona tylko znajdowala sie na niej wielka chlapa . A wolalam juz to . Dobry pomysl z tymi naklejkami haha ! xD Chyba zainwestuje. Oby nie bylo to karalne takie przyklejanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Bambumshoko - Ulica raczej nie byla zasniezona tylko znajdowala sie na niej wielka chlapa . A wolalam juz to ." Zarówno chlapa jak i mokra droga powoduje wpadanie w poślizgi i dłuższą drogę hamowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu niechodzi czy kierowca czy pieszy, a o ludzka kulture. cham nawet na roweze potraci pieszego i wyjedzie przed auto, albo co lepsza bedzie jechal srodkiem ulicy, ze ani go wyprzedzic ani za nim jechac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
Jak obserwuje w Polsce pieszych (widze to dopiero odkad jestem za granica, wczesniej to było dla mnie zwyczajne zachowanie, zwłaszcza jak jeszcze prawa jazdy nie miałam), to faktycznie - przedzierają sie czesto przez jezdnie gdzie im się żywnie podoba. i to tez jest brzydkie. Ale pasy to pasy i kierowca ma po prostu podjeżdżac do pasów ostroznie i liczyć się z tym, ze ktoś bedzie chciał na nie wejść. Patrzyc w prawo , lewo i prawo - to moze gdzies na wsi, nie na przejsciu. W mieście, na pasach - wystarczy, że popatrzy w lewo, czy nie pcha się prosto pod koła. Bo zanim dojdzie do prawego pasa - kierowca, jadący nie więcej niz 50 km/h - bo tyle wolno w miescie - ma już dawno zauważyć i sie zatrzymać. Pieszy na pasach nie ma wylukać sobie sytuacji, gdzie NIC NIE JEDZIE - on ma po prostu nie wparować na jezdnię tak, zeby samochód miał sie zatrzymac w ułamku sekundy. W warunkach zimowych oczywiscie wszystko jest inaczej - kierowca ma jechac wolniej, a pieszy ma mu dać wiecej czasu, bo wiadomo, że takie warunki są trudniejsze, a droga hamowania dłuższa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelazicie jak swiete krowy
to macie. nie bede zatrzymywac 10 samochodow dla jednej ksiezniczki, mozesz sobie poczekac az bedzie luka. Zainwestuj w parasol to ci deszcz nie bedzie przeszkadzal. jezdnia nie jest dla pieszych, guzik mnie obchodzi ze chodnik nie odsniezony. Tak, masz isc w kopnym sniegu bo potem ktos wpadnie w poslizg, potraci cie i bedzie mial przez takie krowsko mnostwo nieprzyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą ciezarną i kierowc
mloda mamo poczytaj kodeks drogowy i jakies stronki o mozliwosciach technicznych pojazdów to dowiesz sie co to droga hamowania. Samochód to maszyna i człowiek który nim kieruje zna ograniczenia owej maszyny dlatego tak sie denerwuje kiedy pieszy lezie jak krowa środkiem drogi bo chodnik jest zaśniezony. Ciesz sie ze trafiłas na takich swiadomych swoich ograniczonych mozliwosci kierowców bo gdybys trafiła na kogoś kto swięcie wierzy w to ze za kółkiem moze wszytsko to juz bys nie była w stanie załozyc tego tematu. Poczytaj tez o zasadzie ograniczonego zauafania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem, większość kierowców łamie przepisy, brakuje im kultury na drodze, ale Ty Młoda Mamo nie jesteś świętą krową. Obcych ludzi gówno obchodzi Twój brzuch, Twoja ciąża, Twoje dziecko i Twoja wizyta u ginekologa. Każdemu się spieszy, każdy ma swoje problemy. Ludzie są tacy już od bardzo dawna, a nie od momentu w którym zaszłaś w ciążę. Wcześniej tego nie zauważyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ oczywiście ze się rozglądam :) nie mam wyjscia mam male dziecko poza tym - gdybym się nie rozglądała, już dawno byłabym kalekom. Tylko to powiedzenie popatrz w lewo.... stój dopóki nie będzie wolna droga..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdtrh
Nie wiem czy zauważacie ale to pieszy wkracza na tor jazdy samochodu a nie kierowca wjeżdża wam na chodnik. Na przejściach bez sygnalizacji świetlnej przepuszaczam jedynie osoby starsze. Na pewno nie przepuszcze jurnej 20latki która nie prosiła o pomoc gdy wskakiwała jakiemuś chłopu do łóżka i robiła dzieciaka a teraz niezdoleje własnej dupy ciągać. A co do dzwonienia na policję to juz raz zadzwoniłam na policję gdy baba wtarabaniła się z wózkiem przed samochód. Zarobiła mandat także pieszy to nie jest święta krowa która może wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
tak, na pasach ma sie zatrzymac 10 samochodów dla jednej ksieżniczki, tak mówia przepisy, a tobie sie to moze nie podobac, tak jak ci sie moze nie podobać, ze po spozyciu alkoholu nie wolno jechać. Tylko niestety te przepisy dotyczące pieszych nie sa nijak egzekwowane, niestety. Mam nadzieję, ze to kwestia czasu i kiedys tez bedze u nas jakaś kultura jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie latwiej zadzwonic na straz i poprosic o mandat dla tcyh ktorzy nie odsniezaja chodnikow :) Powiem tak siedze za kolkiem- wkurzaja piesi, ide piesza wkurzaja mnie kierowcy :P Czlowiek tak ma. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
I gówno z tego, ze pieszy wkracza na tor ruchu samochodu. Przpisy mówią, że na zebrze piesy ma pierwszeństwo, wiesz, co to jest pierwszeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie kazdemu sie spieszy to niech wyjedzie z domu te 5 minut wczesniej. Ja dzieki takim kierowcom wychodzę poł godziny wczesniej i jest dobrze. Aha i kierowca ma obowiązek jechać tak, żeby móc się zatrzymać. Niektórzy przyczepili się tylko o chodzenie po jezdni. Okej a jak wytłumaczycie to stawanie na chodniku ? I nadmierną prędkość. Właśnie . Kierowcy myślą tylko o sobie. A Bo wyszłaś mi na jezdnię , a to a to , nie będę sie zatrzymywać. Ale jakoś prawie żaden kierowca nie skomentował tego paarkowania na chodniku. Od Czego macie PARKING??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą ciezarną i kierowc
Tak mówią, mówia tez ze wkraczajac na przejscie pieszy ma zachowac SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ i ma sie nie ociagac z przechodzeniem, a czesto sie zdarza ze paniusie sobie plotkuja, mama szuka butelki na środku ulicy albo ktoś akurat szuka dzwoniącej komórki. Przejscie przez ulice ma być żwawe i cały czas trzeba meic oczy do okola glowy bo wyoraz sobie ze przechodzisz przez ulice, auto sie zatrzymało ale smaochód za tym autem już nie i wjezdzajac w nie pcha je do przodu i tym sposobem mozesz zginąć. Wszystko trzeba robic ostrożnie, żwawo i biorąc pod uwage rózne sytuacje które moga meic miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwielbiam parkowac na chodniku. Potem ide z mala na spacer i sama na siebie klne. No, ale coz jak parking na 5 aut a pod blokiem 20 samochodzikow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdtrh
Art. 14. Zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi; WIęc przykro mi bardzo ale nie, pieszemu wszystko nie wolno i wystarczy znać prawo aby to wiedzieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jak jadę dziurawą (tradycyjnie pośniegowo) drogą, jest ślisko jak diabli, pada deszcz/śnieg to mam się rozglądać po chodnikach czy kogoś nie ochlapię? W takich warunkach jakie w PL na drogach panują ważniejsze mi się wydaje nie rozwalenie nikogo ani niczego niż ochlapanie kogoś. Poza tym nie będę zatykać skrzyżowania po to żeby puścić pieszego, nie będę ryzykować poślizgu ani tego że ktoś mi w tyłek wjedzie. A jako pieszy nie wpycham się z dzieckiem pod samochód tylko czekam na przerwę, nawet jeśli długo i na deszczu. Trzeba mieć wyobraźnię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelazicie jak swiete krowy
do betoniareczka : podaj artykul z kodeksu drogowego, ktory mowi ze kierowca ma sie zatrzymac dla pieszego, ktory stoi przy przejsciu. Tylko konkretny paragraf i artykul, a nie "widzimisie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą ciezarną i kierowc
młoda mamo nie wiem gdzie meiszkasz ale w moim miescie nie ma mowy o nadmiernej predkosci bo miasto jest prawie non stop zakorkowane. Znaki z ograniczeniami predkosci to fikcja bo nie da sie jechac 50 na godz kiedy przed toba i za toba sznur samochodów. Teraz na kazdym kroku są fotoradary i mnie osobiscie raz zdarzyło sie przekroczyc dozwoloną szybkość (było do 50 a jechałam 60) nocą kiedy droga była pusta. co do parkowania na chodnikach to zauważ że czasem jest to dozwolone i tez nie do konca jest to wina kierowców. Po prostu jest malo miejsc parkingowych i urzednicy wykazuja sie wielka bezmyslnoscia urzadzajac parkingi na chodnikach. A ci którzy stają na chodniku nie robiąc przejscia i robia to w niedozwolonym miejscu faktycznie powinni pponiesc karę. Od tego ejst straz miejska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem i pieszym i kierowca. z punktu widzienia pieszego- nie raz bylam juz na pasach w polowie drogi kiedy pol metra przede mna przejezdza auto o malo mnie nie potracajac bo szkoda bylo mu czasu na przepuszczenie mnie. druga sprawa to przy rondach zawsze sa pasy i ludzie stoja a jakis jelop zamiast zatrzymac sie przed pasami to zatrzymuje sie na pasach...nie wiem czy ciezko zatrzymac sie ten metr blizej i przepuscic ludzi. z punktu widzenia kierowcy- wczoraj jade sobie do domu, godz 19. kawalek drogi nieoswietlonej, slisko pada snieg a jakichs dwoch chlopakow ubranych w ciemne rzeczy przelaza mi przed maska. tam nie bylo pasow a oni nie mieli odblaskow. na szczescie wychamowalam bo jechalam wolno ale malo brakowalo.. niektorzy to nawet nie pomysla ze czlowiek w ciemnosciach moze ich nie widziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
tyo przeciez pisałam, ze BEAZPOSREDNIO przed pojazd sie nie wchodzi. Nie robi sie tak, że sie odwraca i bum na pasy - tylko się zatrzymuje i patrzy. Kierowca jadący z przepisową predkoscią, ale będacy tuż przed przejsciem, oczywiscie już nie zdąży zaskoczyc i ma prawo przejechać przez przejście, ale juz ten za nim powinien zauważyć, że przed przejsciem znajduje sie pieszy, który chce przejsć. Powtarzam - niemieccy kierowcy nie mają z tym najmniejszego problemu, wiec polscy chyba też teoretycznie nie powinni mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treblinek szukam.....
Ja osobiscie nie moge patrzec an kierowcow w Polsce :o.......... juz bym nawet nie wymagala zeby sie ZATRZYMYWALI ale wystarczylo by czasami zeby przed przejsciem dla pieszych noge z gazu zdjeli.... a nie na gaz naciskali :O Odrbine wyobrazni, zdrowego rozsadku i zwyklej kultury i wszyscy mogli by koegzystowac w zgodzie. Cieszce sie ze nie musze czesto z polskich drog korzystac... z kazdych wakacji z kilkoma dodatkowymi siwymi wlosami wracam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem mamą ciezarną i kierowc
prosze uprzejmie art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po ulicy się nie chodzi, nie dziw się, że ludzie na ciebie trąbią- bardzo dobrze robią co do reszty zarzutów- zgadzam się ja jak idę chodnikiem i mam sytuację, że nie mogę przejść, bo ktoś nie umie zaparkować wyciągam klucze i robię mu uśmiech na masce może w końcu się nauczy jak się parkuje słyszałam, że jeżeli kierowca zaparkuje na chodniku tak, że nie możesz przejść to masz prawo przejść mu po masce auta i jeżeli przy tym porysujesz mi samochód to nie poniesiesz żadnych konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniareczka
Art. 26. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×