Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość intpintrovert

Przyjaźń damsko męska - czy istnieje?

Polecane posty

Gość po Imprezie
zawsze szczery wracaj Działasz metodą stracha na wróble ? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ząwsze szczery
jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po Imprezie
Kolega może byc dobrym materialem na pozniejszego przyjaciela To oczywiste, ale autorka spornej wypowiedzi chyba nie przekroczyła etapu "kolegowania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie istnieje glaby
:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna zmoorka
a wlasnie ze istnieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim,
Dla mnie przyjazn wogole nie istnieje.Obojetne z jaka osoba mamy do czynienia.Wiele osob przyjazn ceni bardziej niz milosc.Nie rozumiem tego.Co to jest przyjazn.To ze z kims mozemy pogadac komus sie wyzalic? bezsens!!!Milosc to reakcja chemiczna czyli cos co sie da wytlumaczyc a przyjazn zwykle slowo i wymowka zeby ktos sie odczepil kto nas nie interesuje. A po za tym dlaczego jak sie zkims czuje dobrze(mowie tu o plci przeciwnej) i go uwielbiam to nie ma byc czegos wiecej.Nawet z osoba mniej atrakcyjna nie ma takiej przyjazni.Ktos napisal ze jezeli ta osoba nie jest dla nas atrakcyjna to jest szansa na taka " przyjazn".Nie prawda! Bo jezeli ktos nam sie spodoba z urody to myslimy jak ta osobe zaciagnac do luzka.A mniej atrakcyjne osoby zaczynam kochac po lepszym poznaniu gdy sie okazuje ze ma zalety ktorych nie znajdziemy u zadnej innej osoby.Po drugie znajomosci mesko damskie sa toksyczne dla zwiazku.Na poczatku partner niby to akceptuje ale tylko do czasu.W ktoryms momecie i tak bendzie podejrzewal zdrade. Na innym forum przeczytalem ze trzeba sobie ustalic granice w takiej znajomosci.Po co? Ustalamy granice i sie trzymamy tego nie dopuszczamy innej mysli. I w tym momecie nas moze ominac wspaniale uczucie tylko dla glupich zasad.Ludzie nie utrudniajcie sobie zycia prubojac wprowadzic fikcje w swiat realny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damsko - damska
nie istnieje, damsko męska jak najbardziej tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banani
nie istnieje.... nie wiem jak u kobiet ale my nie kiwniemy palcem o ile nie czujemy tej odrobiny mięty. Wbrew pozorom potrafimy czekac latami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banani
Nie istnieje.... my nie kiwniemy nawet palcem o ile nie czujemy tej odrobiny mięty. Wbrew pozorom potrafimy być cierpliwi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość banani
przepraszam, powtarzam się ale wpisy z jakimś opóźnieniem wchodzą, to ja już nie wiem czy coś mówiłem czy nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ,że istnieje.Na jej fundamencie można zawsze zbudować cos więcej.Ale przyjażń z osoba płci przeciwnej ,która jest w związku może być zbyt ryzykowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolaolaa
"trzeba sobie ustalic granice w takiej znajomosci." " No właśnie - gdzie waszym zdaniem jest granica przyjażni? Czy przyjaciele (kobieta i męzczyzna) mają prawo się przytulić czasem, chwycić za rękę, pogłaskac, pocałować w policzek, objąć itp? Dziewczyny przyjaciółki czesto robią takie gesty między soba, a jak kobieta z facetem przyjacielem mają takie gesty to czy to przyjażń czy już cos wiecej? i czy ma znaczenie czy ci przyjaciele są wolni czy mają swoje związki? Bo przeciez zaraz wkradnie się zazdrość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze
istniała do czasu.........jest teraz moim mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Z.
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolaolaa
odpowie mi ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że jej zabrakło
Tak samo jak idiotce z nickiem zuzanna amelia która sama kiedyś o sobie pisała że miała depresję i jest kaszalotem..tylko pod innym nickiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że jej zabrakło
wiesz co jest jej największym 'atutem', prawda zs ? :D --> 100 pytań do :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że jej zabrakło
jasne że ma ;) - zmiana liter w nicku z pewnego powodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że jej zabrakło
atuty w cudzysłowiu :D poza tym pamiętam ją z tematu prawiczków - miała nick ' wtrącę się' 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolaolaa
zabraklo ci szarych komorek? jejku tylko zapytałam Więc uwazaćie ze takie zachowanie wykracza poza przyjaźn? Nie mówię że mają sie "kleic " do siebie bez przerwy ale chodzi mi o wyjatkowe sytuacje np jakiś problem , chwila słabości itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Ja Ci odpowiem. Granica jest na zainteresowaniu seksualnym. Jesli ktorakolwiek ze stron ja poczuje to jest to koniec przyjazni. Czesc ZS . znowu dokuczasz kafeteriuszom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc uwazaćie ze takie zachowanie wykracza poza przyjaźn? posluchaj, czy to naprawde wykracza poza mozliwosci przecietnego czlowieka by na chwile zastanowic sie co by poczul, gdyby jego partner miala takiego "przyjaciela"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolaolaa
nie ma między nami zainteresowania seksualnego ale przeciez kto w to uwierzy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×