Mam 22 lata i jestem zrozpaczona faktem, że jestem w ciązy !

Wpadliśmy, wczoraj zrobiłam 2 testy - pozytywne. Nikt jeszcze nie wie, nawet narzeczony :/ Mamy zaklepane wszystko na wesele na sierpień, a teraz trzeba będzie wszystko przeorganizować, bo nie pójdę z wielkim brzuchem do ślubu. Nie wspominając o tym, że dziecko miało być dopiero za kilka lat. Tylko raz się kochaliśmy bez prezerwatywy, w ostatni dzień okresu i wpadka.... nie spodziewałam się tego.Niektóre kobiety się starają latami, a ja wpadłam podczas okresu, pięknie. No cóż, muszę wypić piwo, którego nawarzyłam. No to się wyżaliłam. Dziękuję za uwagę.

ja w takiej syt usunelam

:D bachor w takim wieku?? kurwiszcze jestes...

TrochęSmuuutna22 Ile narzeczony ma lat?

będzie dobrze kobieto - ślubu nie reorganizuj , kup tylko szersza sukienkę i i tak będziesz piękna :D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4723690&start=0 help me

Przesuń ślub jak już urodzisz bo wiadomo w ciąży nigdy nie wiadomo jak się będziesz czuła poza tym z brzuchem do ołtarza to nie fajnie wygląda. A tak nie ma co się załamywać skoro planowałaś założyć rodzinę więc na pewno warunki finansowe też masz.

zaplanowany ślub,masz narzeczonego pojawił się dzidziuś największy wój skarb jakiego w życiu będziesz mieć a ty się martwisz bo trzeba przesunąć wesele??? nierozumiem takich ludzi dziecko to jest coś wspaniałego zwłaszcza z męrzczyzną którego kochasz czy planowane czy nie będzie wasze kochane. pomimo tego że się dopiero dowiedziałeś to jesteś juz jego mamusia i zachowuj się jak mamusia a nie imprezą sie przejmuj. wesele przesunąć to pikuś dbaj o siebie i rób wszystko by dzidzia zdrowo się dozwijała . a tak w ogóle to gratuje świeżej mamusi

mialam podobnie, zareczylismy sie w kwietniu,w czerwcu skonczylam studia lic, dostalam awans w pracy, poczatek wrzesnia moje 22 ur i kochalismy sie 1 raz w tym miesiacu, z prezerwatywa, dzien po okresie, stosunek przerywany a ja na dodatek mam PCO :-D wszystkie te 'zabezpieczenia' zaowocowaly moja obecnie juz 19 miesieczna corka.Naprawde mialam rozne mysli i nie bede ukrywac ze nadal jestem troche 'nieszczesliwa' ze cora nie pojawila sie w roku najwczesniej 2011 (takie byly plany). Ale wiesz, nie masz 16 lat, nie wpadlas z byle kim-dacie rade:-)

Narzeczony ma 26. No wiem, że to śmieszne, czym się martwię. Ale nie chodzi o to głupie wesele, tylko po prostu czuję się zaskoczona i zupełnie nie gotowa na dziecko. Mieliśmy trochę inne plany. A co do usuwania, to bez przesady... Jestem odpowiedzialna i dziecko urodzę i wychowam, narazie jestem w lekkim szoku, dopiero co się dowiedziałam....

w każdym razie, dziękuję za każde dobre słowo

jak sie puszcza bez zabezpieczenia to skutki są zawsze takie same

no może Ty się puszczasz, ja ze swoim narzeczonym się kocham :)

aha od razuzebys wiedziala (teraz pewnie masz same negatywne emocje); dziecko to nie koniec swiata:-D Ja dalej podrozowalam /teraz juz chwilowo mniej/ dalej spotykalam sie ze snajomymi, robie imprezy , chodze/chodzilam na zakupy, do fryzjera. Wazne jest abys sie nie zamknela w 4 scianach z powodu dziecka bo wtedy wierz mi; zaczniesz je obwiniac o wszystkie zla swiata. Ja slub w w efekcie wzielam przyspieszony , chociaz powiem szczerze z poczatku nie chcialam w ciazy ale ze mam meza obcokrajowca, po slubie mial miec lepsza wize, to sie pobralismy jak bylam w 28 tyg. Ciazy na zdjeciach ze slubu wogole nie widac, o dziwo prawie nie przytylam do tamtego momentu, brzuchol pojawil sie ok godz 22 tego wieczoru jak juz bawilismy sie w najlepsze w domu przy torcie. Sukienke mialam slubna, w ksztalcie litery A, przyjecie w cudownej restauracji na 25 osob (nie chcielismy wielkiego wesela , to czeka nas kiedys u meza w kraju). Na nastepny dzien 'poprawiny' i tydzien pozniej 'weekend miodowy'. :-)

puscilas sie z arABEM :d?

myśmy planowali dzidzie wszystko było fajnie poukładane i zaplanowane a dopiero ja już byłam w ciązy to mieliśmy małe problemy głownie finansowe tak sie tez zdaża ale za miesiąc ma się urodzic nasza córeczka rodzinka obiecała że pomoże a i tak sytuacja troche juz się poprawia więc moja droga niczym sie nie przejmuj pewnie nie jeden większy problem w życiu was spotka różnie będzie ale dziecko to nie problem to skarb na całe życie a jesteście oboje w takim wieku że dacie rade macie siebie i wspólnie zaplanowaną przyszłość i to najwarzniejsze życzę wam powodzenia

Dziękuję bardzo, ja również Tobie wszystkiego dobrego życzę i szczęśliwego rozwiązania :)

a jak fotograf nie bedzie mial terminu? to jak przesunać? myślcie trochę głupie baby

ojeju a co to jeden fotograf jest na świecie czy co? ona ma dopiero ślub we wrześniu nie da rady szybciej to przesuną na puzniej i jaki problem? ludzie w 3 miesiące śluby załatwiaja a teraz niech się skupi na zdrowiu dzidziusia i swoim samopoczuciu bo od tej chwili to dlaniej najwazniejsze

ojeju a co to jeden fotograf jest na świecie czy co? ona ma dopiero ślub we wrześniu nie da rady szybciej to przesuną na puzniej i jaki problem? ludzie w 3 miesiące śluby załatwiaja a teraz niech się skupi na zdrowiu dzidziusia i swoim samopoczuciu bo od tej chwili to dla niej najwazniejsze

puscila sie z Arabem albo Turasem;) w kazdym razie gratuluje dziecka mimo tylu zabezpieczen i jeszcze PCO;)

co to jest PCO??

ja mam 10-cioro i się nie martwię kolejną 11-tą ciążą mój Mąż lubi poużywać to i efekty są

zespół policystycznych jajnikow

ja tez jestem a mam 16

toche smutna22 ja urodzilam jak mialam 22,5 i co? jakos smutna nie jestem;) jak sie dziecko urodzi to bedziesz bogu z nie dziekowac. Powodzenia zycze

a co ty ten temat tyle katujesz? rano juz o tym pisalas. juz sie stalo, musisz zyc dalej i tyle

Na Twoim miejscu bym się tak nie martwiła,przesuń tylko datę ślubu,jak już urodzisz ,i dojdziesz do siebie żeby wyglądać ładnie w tym dniu i czuć się dobrze ,a nie z brzuchem iść do ołtarza i popsuć sobie całą imprezę ,bo wiadomo jak to w ciąży bywa...

Ja o tym pisalam ??? Nigdzie indziej nie pisałam, tym bardziej rano bo mnie tu nie było. Już powoli do mnie to dociera wszystko , także mysle ze bedzie dobrze ;)

to dlaczego nie uzywacie oprezerwatyw a moze czegos innego http://www.youtube.com/watch?v=HdBwoCAqu-A

Ja mam 22 lata i 7 miesięcznego synka który jest całym moim światem. Obeje z mężem chcieliśmy dziecka i się udało. Jestem bardzo szczęśłiwa obecnie kończe studia więc nie jestem jakimś tempakiem . A i nie uważam żebym sobie życie zmarnowała. Zobaczysz jak się dziecko urodzi to będziesz najszczęśliwszą kopbietą na świecie i nie będziesz sobie mogła życia bez dziecka wyobrazić.