praca w H&M

Praca ciężka ale idzie wytrzymać .Najgorsze że nie ma szacunku dla pracownika w Radomiu w Słonecznej nigdy nie wiesz kiedy będziesz pracowała grafik wywieszają tygodniowy a i tak zmieniają codziennie ,ale to raczej wina nierozgarniętych kierowniczek .Skutkuje to dość nerwową atmosferą w pracy i niemożnością zaplanowania życia prywatnego .Myślę ze inspekcja pracy miała by więcej uwag

Witam. W środę mam pierwszą rozmowę w sprawie pracy. Czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć na co mam się przygotować? Jakie pytania mogą paść? Jakie zadania? Dziękuje

Dostałam zaproszenie na rozmowę i wybieram się. Nie będę się sugerować negatywnymi opiniami, lepiej przez jakiś czas mieć chociaż 1000zł w portfelu niż nie mieć nic, lepiej harować niż siedzieć w biurze jak matrony i pozwolić na to by dupsko było trzy razy większe niż wcześniej. Pracowałam w kilku sklepach i wiem co znaczy harówa, ale tak się składa, że nie mam hajsu i każdy grosz się przyda. W każdej firmie znajdą się ludzie, którym coś nie pasuje. Polakom nigdzie nie pasuje, nawet jak zarabia 10000 zl to bedze narzekał...

Ja pracuję obecnie w H&M na 1/2 etatu + okres próbny. Co prawda nie jest lekko, ale idzie się dostosować. Czasem jest lajtowo a czasem latasz cały dzień, bo taki jest ruch. Niektóre osoby są super, wysłuchają jak masz problem, a inne wymagają jak byś pracował/a z 2 lata. Co do zarobków - jak nie masz nic, płaca jest OK; każdy grosz jest dobry. Z kuchnią jest prawda, zawsze kawka, herbatka etc jest. Dostaje się jeszcze takiego chipa do "wbicia" i "wybicia" się. Grafik? Co prawda pytają Cię o dyspozycyjność a i tak jak masz wolne to dzwonią dzień wcześniej czy możesz przyjść... No i oczywiście zmienia się codziennie, bo komuś coś nie pasuje. Co do mnie, mam cały czas zmiany na zamykanie! Nie wiem czy to choć w 1% jest sprawiedliwe. No ale cóż. Co do plusów: zniżki 25% na ciuchy, nawet te z przeceny; możliwość zdobycia doświadczenia; Ode mnie tyle, pozdrawiam :) Karmelkaa1

Podobno na 3/4 etatu płaci się teraz 1200 zł przynajmniej tak przeczytałam na gowork.pl/opinie_czytaj,1076 . Podobno wcale nie jest tak źle.

Paranoja... robota nie jest fajna, a rozmow jest przeprowadzane tyle, jakby bylo to jakies stanowisko kierownicze.

wie ktoś ile dostake kierownik działu , bo nie wiem czemu takie tajemnice robia z tymi zarobkami

Pracuje od dwóch mcy i dłużej tego nie wytrzymam . Kończę tą szopkę . Ludzie w HM , pracownicy tej sieciowki myślą , że pracują dla Chanel albo Prady . Haha. Żal mi tej bandy osłow. Fałszywi ... nie zy c życzliwi ... nie wszyscy , ale większość ! Jednym słowem pajace , którym wydaje się , że robią karierę. Tutaj traktuje się człowieka jjak śmiecia . Rób , zapier... za najniższą krajowa daj z siebie wszystko i więcej , więcej , więcej .. za mało , ciągle mało .... a oni strugaja debili . Dzięki takim ludziom jest jak jest na rynku pracy ... nie polecam pracować w tym chorym kl i macie . Co jeden od drugiego chce być lepszy i dałby się pociąć za HM !!!

Drogie Panie, wielka prośba do aktywnych zawodowo mieszkanek województwa opolskiego o wypełnienie ankiety. Z góry dziękuję za odpowiedzi! http://www.ankietka.pl/ankieta/188815/rownowaga-miedzy-zyciem-zawodowym-a-pozazawodowym-wsrod-kobiet-w-wojewodztwie-opolskim.html

Przecież jasno napisali w tym temacie gowork.pl/opinie_czytaj,1076 ile zarabia kierownik działu, czytajcie poprzednie posty..

Jutro mam rozmowę, szkoda że mimo próśb przez 3 strony nikt nie opisał przebiegu rozmowy, rozumiem, że za zdradzenie trgo sekretu musielibyscie płacić karę finansową albo ostrzał?

Ok karmelka dzięki :) i tak się bardzo stresuję. Czytałam, że można iść w dowolnym stroju, byle nie w typowym biala bluzka i czarna spodnica. Skoro można na luzie to czy można w szortach?

Ja poszłam w normalnych leginsach, zwykłej bluzce. A widziałam dziewczynę, która odpicowała się w żakiecik i spódniczkę jak do egzaminu na prestiżowej uczelni :p także, wg mnie co do stroju wolna ręka, ale żeby nie przesadzać, np z dekoltami, czy za krótką bluzką, spódniczką czy spodenkami :D mogę aby jeszcze zdradzić, że pracując w H&M, życzą sobie by mieć ich ciuchy na sobie wiadomo, że przez pierwsze 2 miesiące nie kupisz bo nie masz za co. Jak już zarobisz i dostaniesz kartę pracowniczą to ciuchy H&M na sobie to podstawa. Możesz mieć inne ale żeby nie było widać metek, bo jak zobaczy to tajemniczy klient to uuu... :)

chcesz dorobić w internecie? Zapraszam tutaj https://www.qassa.pl/424120

Jeju a teraz czekanie na decyzje...

firma jest ok, umowa o pracę, pensja wypłacana na czas, a nawet przed czasem, socjal super, ale sama praca mega ciężka, roznosisz ciuchy, kilkanaście naraz, opieracie sobie wieszaki o to miejsce między kciukiem a palcem wskazującym, ja tam mam już siniaka, no i cały dzień brudna ta dłoń od noszenia, potem stoicie na kasie i klienci pytają czemu ma pani brudne ręce? czy nie pobrudziła mi pani białej bluzki?

Jak czytałem na forum pracowników H&M gowork.pl/opinie_czytaj,1076 to ostatnio podobno trochę poprawilo się na plus.

Byłam na assesment center w h&m jest to drugi etap po rozmowie telefonicznej praca z grupą obcych ludzi 3 zadania układanie ciuchów na stołach i szereg pytań na które masz odpowiedzieć grupowo jedno proste zadanie wybić się ponad grupę udawać super komunikatywną i cię zauważą bo inaczej klapa

Ja słyszałam, że praca w h&m jest ok. Trochę mało płacą, ale przecież to jest typowo praca studencka, na dorobienie. Dużo zależy do którego sklepu trafisz i jakiego kierownika będziesz mieć. Tutaj znalazłam jakiś wpis o h&m poczytaj sobie http://www.postawnaswoim.pl/kariera/hm-zarobki-opinie-praca/

http://swiat-slow.pl/

Typowa praca na dorobienie? Przecież ty tam pracujesz za dziesięciu i wszystko musisz wiedzieć... Gdzie czas dla studenta na naukę? Dodam, że w moim przypadku były problemy gdy chciałam wolne w czasie sesji. A inni dostawali ot tak.

Praca w H&M to dno i wodorosty chyba ,ze jestes kierownikiem to co innego Codzienne pytania i testy przed praca ,odgrywanie scenek klient-pracownik itp.Kontrola szafek i torebek kiedy tylko kierownikowi sie upatrzy jezeli pracujesz na 1/2 etatu masz ciagle telefony czy nie przyjdziesz do pracy a za nadgodziny nie placa tylko do odbioru kiedy im sie to podoba.Ogolnie wiecej uczenia notatek jak na studiach niz pracy NIE POLECAM.

Decydujac sie na prace w hm musicie byc swiadome na co sie piszecie. Praca za niewielkie pieniadze , umowy na 3/4 , 1/2 i dyspozycyjnosc caly czas w ciagu tygodnia. Nawet jesli ustalicie sobie wolne badz macie je w grafiku - telefony x 4 w ciagu dnia aby przyjsc na kilka godzin bo stale cos wypada. Obowiazkow cala masa, caly czas na biegu. Jedyny plus karty pracownicze - nic wiecej. Mozliwosc awansu graniczy z cudem.

Masakra

Hej :) Mam prośbę do wszystkich, którzy pracowali w branży odzieżowej w firmach, które deklarują działalność biznesu społecznie odpowiedzialnego np firmy LPP, Inditex, H&M. Potrzebuje was do wypełnienia krótkiej anonimowej ankiety na ten temat. Wyniki ankiety zostaną wykorzystane w pracy magisterskiej. Z góry dziękuje :) https://docs.google.com/forms/d/1j-xQ3Wm_yjM3RnhBs74lLoughlwdxtncIOUJS0PpjL4/viewform

Nie lepiej sprobować założyć własną firmę? Można chociażby założyć jednoosobą działalność gospodarczą? Boisz się, że sobie nie poradzisz? Jeżeli tak, to powiem Ci, że te obawy są zupełnie bezsadane. W dzisiejszych czasach świat daje nam mnóstwo możliwości. Trzeba tylko umieć z nich skorzystać. Tutaj mamy platformę internetową, która pomoże nam prowadzisz nasz biznes. https://wfirma.pl/kadry-i-place-online Jeśli chodzi o koszty to wynoszą one 33,33 PLN/miesięcznie

Trzymajcie sie z daleka od tej firmy- to oboz pracy!!!! Oszukuja, wykorzystuja i nie placa za nadgodzinny

Pracuję tam od roku... Co do starszych wypowiedzi słyszałam, że kiedyś faktycznie były niemałe cyrki z godzinami, ale są już chipy do wbijania i wybijania się, więc nie mają jak Cię oszukać. Nadgodziny są, ale wystarczy sobie poczytać prawo pracy i tam będzie wszystko napisane, kiedy są nadgodziny, dla 1/2 etatu i 3/4 etatu, a kiedy jest to liczone jako normalna stawka. Każdy sklep w zależności od wielkości i utargu ma określoną ilość etatów całych, 3/4, 1/2, 1/4 oraz zleceń. Nie jest też tak, ze tylko kierownicy i dekoratorzy mają całe etaty, u mnie w sklepie mają je oprócz nich jeszcze 3-4 osoby (pracuję w większym sklepie). Zapier*** jest, dużo zależy od ludzi pracujących na sklepie, bo zdarzają się przeważnie nowi, którzy myślą, że dostają kasę za stanie i wyglądanie, a później się okazuje, że przymierzalnia tonie w ubraniach i faktycznie trzeba biegać. Co do awansów przez ten rok pracy u mnie w sklepie awansowały już 4 osoby. Nie uważam tego za wynik mały (tylko awans wiąże się z przenosinami, wiadomo, musi być w innym sklepie miejsce dla nowego dekoratora czy kierownika). Fakt dzwonią często, bo przy dużej liczbie pracowników zdarza się, że komuś coś wypadnie, a u nas nie zwalnia się za L4 i UŻ (no chyba, że ktoś idzie tokiem myślenia, a jest weekend to akurat wezmę sobie l4 na płuca od ginekologa i tak co weekend). Prawo pracy jest bardzo restrykcyjnie przestrzegane i każdy pracujący w H&M powinien je znać i wiedzieć co mu przysługuje i dlaczego jest tak a nie inaczej. Więc trzeba umieć powiedzieć nie, albo w wolne dni mieć tryb samolotowy lub po prostu nie odbierać, sklep od tego nie wybuchnie, najwyżej będzie więcej roboty na drugi dzień - no trudno. Praca jest zmianowa maks 8h - chyba, że zgodzisz się w wyjątkowych okolicznościach (np. nagłe l4 i brak kasjera) tą godzinę czy dwie dłużej lub jesteś na zlecenie. Zostaje się do godziny po zamknięciu, też w zależności do sklepu i od ludzi w nim pracujących, czy się opierdzielają i lubią zostawać do 24, czy się ogarniają i sprzątają sklep w pół h (sprzątanie to nie zamiatanie i mycie podłóg o zgrozo! od tego jest ekipa sprzątająca przed otwarciem - rozlicza się kasetki, roznosi resztę przymierzalni, znajduje się poukrywane przez klientów lub źle odwieszone rzeczy i odkłada się na miejsce; układa się też równo wieszaki, tak żeby nic nie spadało gasi światła i wychodzi). Niektóre małe sklepy w ogóle nie mają potrzeby zostawania dłużej, rozliczają kasetki drukują raporty (maks do pół h) i wychodzą i oczywiście jest to uwzględnione w grafiku i wam za to płacą ! W okresie przedświątecznym i wyrzedazowym kiedy wszystko fruwa, bo klienci wpadają w szał zakupowy i nie przejmują się dobrym wychowaniem, na prawdę ciężko jest zamknąć sklep i doprowadzić go do porządnego stanu, w tedy może być tak, że trzeba będzie zostać dłużej niż przewiduje grafik, ale nikt was do tego nie zmusi, jeżeli odjeżdża wam już ostatni autobus. Ale warto też wcześniej uprzedzić, że jest tak a nie inaczej, a jeśli się spóźnisz na ten autobus to taksa, paragon i HM zwraca koszty (oczywiście nie codziennie).

Hej, czy ktoś mógłby coś napisać o warunkach pracy jako dekorator - jakie godziny pracy, od poniedziałku do piątku czy również weekendy, jakie wynagrodzenie? Będę bardzo wdzięczna za kilka słów od osób na tym stanowisku. Pozdrawiam :)

Ogółem żal, cztery etapy rozmowa telefoniczna interview I assessment interview II (rozmowa z kierownikiem i jego przydupasem) rozmowa telefoniczna - kilka prostych pytań, co kiedy się robiło, potem sposoby zarządzania i przykładowa sytuacja. interview I - dwie nudziary tłuką przez 1,5h bez sensu pytania. na wstępie autoprezentacja a potem prawie to samo co przez telefon (ktoś ma problemy z komunikacją - przecież o to samo było już w rozmowie telefonicznej. assessment - zostajemy znów zaproszeni wraz z 4 innymi kandydatami po czym razem otrzymujemy 3 zadania. I obrazki z różnymi prezentacjami konfekcji z których trzeba ułożyć plan marketingowy. (praca zespołowa) II 100 mali, które trzeba posegregować w czasie gdy pomiędzy kandydatami krąży kartka z pytaniami. poprzedni kandydat czyta pytanie ty segregując musisz odpowiedzieć. po zakończeniu segregacji (pytań) rekruter zadaje dwa pytania dotyczące segregowanych mail, masz 2 min na odnalezienie maila (praca indywidualna) III zadanie, firma (market) znajduje się w kiepskiej sytuacji (zmniejsza się liczba klientów i spada sprzedaż) oczywiście jest przedstawiona sytuacja firmy (dostajecie ją na kartce) po czym trzeba rozwiązać kilka problemów z którymi się boryka (mała sprzedaż, brak standardów obsługi, brak nowych produktów, brak nowych klientów, stary asortyment) - banał (praca zespołowa) po wszystkim mowa w stylu jak wam się podobało i czyż nie jesteśmy świetni, prawda że chcecie u nas pracować ? :-) interview II i znów się spotykamy, tym razem z "kierownikiem sklepu" i jego przydupasem z którym prawdopodobnie spotkaliśmy się wcześniej już kilka razy z tym że znów leją wodę jak to pięknie jest w H&M, ich formą niespodzianki jest krótkie zadanie na sklepie. Nie wiem kto ten plan ułożył ale rekrutacja trwa prawie 2 mc to jest jakiś żart, czy została mi zaoferowana praca - tak po pierwszym tygodniu zakończyliśmy współpracę ze względu iż wszystkie piękne obietnice to wielka bujda a atmosfera nie jest fantastyczna tylko okropna - praca jak niewolnik mnóstwo problemów związanych z centralą, a kierownicy poszczególnych działów skarżą na siebie jak w przedszkolu szkoda czasu na tą firmę. życzę powodzenia w rekrutacji :-) pamiętajcie że H&M nie jest jedyną firmą na rynku