Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GopolankaSasanka

jak zasymulowac by zrobili mi cc???????

Polecane posty

Gość szyberdach;,;,
niech Twój facet/mąż załozy kutkę z napisem TVN UWAGA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam na życzenie i nie żałuję. Mogłam normalnie siedzieć po cc, nie mam problemów z tamtą sferą, kiedy moja bratowa po sn nie trzyma moczu i stolca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa30
waga ponad 4 kg wcale nie jest wskazaniem do cc ja rodzilam naturalnie i bylo to najgorsze 12 godzin w moim zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blue c. >> bo moczu i stolca się nie trzyma, tylko spuszcza w kiblu :) ile kobiet, tyle opinii. jak zwykle zresztą :) lubię ten portal, nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blue c. >> bo moczu i stolca się nie trzyma, tylko spuszcza w kiblu :) ile kobiet, tyle opinii. jak zwykle zresztą :) lubię ten portal, nie ma co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa30
waga ponad 4 kg wcale nie jest wskazaniem do cc ja rodzilam naturalnie i bylo to najgorsze 12 godzin w moim zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle bella
ja rodziłam naturalnie, ale nie zamieniłabym na CC a dochodziłam do siebie gorzej niz po CC każdy ma inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mussa30
waga ponad 4 kg wcale nie jest wskazaniem do cc ja rodzilam naturalnie i bylo to najgorsze 12 godzin w moim zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle bella
ja rodziłam naturalnie, ale nie zamieniłabym na CC a dochodziłam do siebie gorzej niz po CC każdy ma inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XliloX, idiotko, to znaczy, że w sklepie przy ludziach potrafi zrobić pod siebie!! Boże, nie wiedziałam, że po świecie chodzą takie półgłówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blue c. >> ja też nie, skoro nie wychwyciłaś ironii... dobra stopka na margiesie :D nietrzymanie moczu zdarza się po porodach zarówno cc jak i sn i jest związane z osłabieniem i brakiem ćwiczeń mięśni kegla w ciąży i przed nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest ironia, tylko nieudany i żenujący sarkazm. Nie ma co, bardzo błyskotliwy i intelektualny żarcik:) gratuluję poziomu, do którego nie zamierzam się zniżać, bo nie prowadzę sofistycznych polemik z palantami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asghjkll;;
ja miałam cc i nie chcę więcej nigdy w życiu ! ból POTWORNY jak odeszło znieczulenie, wyłam, kazali chodzić, miesiąc dochodziłam do siebie i miałam objawy szoku pourazowego po pierwszym wstaniu z łóżka po cc, tak bolało nie polecam i nie życzę nikomu dawali tramal w zastrzykach, ale na mnie nie działał, 5 dni nie spałam z bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze zainwestuj w polozna ktora bedzie przy Tobie? a czemu znieczulenia nie podaja? zawszemozesz tez urodzic gdzies indziej :) nie ma co sie bac porodu sn, tylekobiet go przeszlo :) na pocieszenie napisze Ci ze ja przezylam go 2x bez znieczulenia-bo nie bylo potrzeby wyszlam bez najmniejszej blizny, zero szwow, sex 2 tyg od porodu wszystko jest ok i wyglada jak przed porodem troche cwiczylam miesni kegla jeszcze bedac w szpitalu-polozna polecila i nie czuje roznicy :) ba nadal uzywam tych samych tamponow "mini" co przed ciaza :) nie ma sie czego bac, grunt to dobre nastawienie sa specjalne olejki do masazu krocza, ja np pilam wywar z lisci malin i lykalam wiesiolek co mialo pomoc uniknac ciecia-no i uniknelam :) pamietaj ze cc to operacja, o wiele czesciej sa powiklania niz po sn i dluzej dochodzisz do siebie, poza tym blizna do konca zycia-naprawde chcesz tego? a jezeli jestes juz tak nastawiona i nie boisz sie bolu kiedy zejdzie znieczulenie po cc to zbieraj pieniadze i udaj sie na cc do kliniki bo liczyc ze lekarz zrobi to bez wskazania to mozna sie przeliczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie przy SN lekarka zmasakrowała - krwotok, znieczulenie ogólne !!, szycie - krocze spuchniete ponad tydzien, przez kolejne dwa siedziałam na kółku do pływania, nie zdjęli mi nawet szwów w terminie - wyrywali na żywca z ciała po miesiącu od porodu A sam poród jak z bajki - krótki, bolesny ale do zniesienia Nie straszę, każda poród jest inny Ja nie chce mieć przez swój SN wiecej dzieci. Gdyby mi sie przytrafiła tzw "wpadka" , zapłace każde pieniadze za CC - nigdy wiecej ryzyko sn i lekarza - rzeźnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GopolankaSasanka ja też jestem z Kołobrzegu (z okolic). Na kiedy masz termin? Jeśli chcesz cc załatw wskazanie od lekarza psychiatry, że cierpisz na tokofobię-to jest lęk przez porodem. Nie wiem czy wskazania od innych lekarzy nie będą konsultowane. Pozdrawiam i odezwij się jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuję się pod postem avent, miałam to samo łącznie z uśpieniem do szycia... nie mówcie mi o drugim dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi - a czy ty myślisz że ja nie mam blizny "tam" ? i czuję ją za każdym razem gdy chcę usiąść na fotelu z podkurczonymi nogami! więc nie gadaj że cc to takie złe jest... jak dla kogo. Ja wolałabym nie rodzić sn ale byłam głupia i naiwna i mam co mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssssssssss
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokofobia
to chyba tak się nazywa-tokofobia-lęk przed bólem porodowym.Idz do psychiatry,wystawi Ci zaświadczenie .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżo upieczona mamitta
Ja rodziłam naturalnie i albo nie będę miała więcej dzieci, albo urodzi mój mąż, albo opłacę sobie cesarkę. Nie polecam rodzenia naturalnego. Rodziłam 13 godzin. Wolę nie móc się schylić po CC niż nie móc się wysikać, podetrzeć, umyć po SN. A ściągaie szwów po nacięciu to katorga, nie wspominając o tym, że rodziłam 4 miesiące temu i wszelkie próby stosunku z mężem kończą się niepowodzeniem z powodu bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokofobia
Wiesz,mam porównanie po 2 porodach-pierwszy sn,drugi cc.Mimo bólu pooperacyjnego i ogromnego osłabienia jestem za cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja 4 miesiące po porodzie SN
nadal boję się przy podcieraniu mocniej przycisnąć :o Nacięcie to koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO EVI--------
hej;) mam pytanie, pisalas o wywarze z lisci malin i wiesiolku. pilas wywar i lykalas wiesiolek w ciazy???? przeciez wiesiolka nie wolno brac w ciazy a wywar z lisci malin moze wywyolac poronienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tokofobia
Miałam tak samo po sn,koszmar :( Wspólczuję Ci. ja po sn dochodziłam do formy 6miesiecy. Po cc około 4tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w duzej mierze podziekujcie Panstwu Polskiemu za wasze straszne przezycia w czasie porodu sn. Nie ma znieczulenia, jakies szwy ktore trzeba wyjmowac a nie rozpuszczalne, chamski personel, nacinanie krocza...Nie chce brzmiec jak zapatrzona w zagranice emigrantka ale rodzilam w UK, mialam przemila polozna (lekarza na oczy w czasie porodu nie widzialam, raz w czasie ciazy jak mialam problemy). Za nic nie musialam dawac w lape, wszelkiego rodzaju znieczulenia mialam na kiwniecie palca ale w efekcie urodzilam bez znieczulenia, po 14 godz boli w tym godzinie parcia. Nie naciela mnie polozna, strszanie mnie przepraszala ze pod koniec jak glowka wychodzila, mimo masazu nie dala radu ochronic mi krocza i lekko peklam na zewnatrz . Zalozyla mi dwa szwy, rozpuszczalne. Nic mnie nie ciagnelo, nie bolalo, zeszyla mnie (uprzednioo podajac zastrzyk na znieczulenie miejscowe) i od razu wykopala mnie pod prysznic:-D Duzo zalezy od tego kto sie wami zajmuje w czasie porodu, wtedy i wasze nastawienie jest inne, inaczej w duzym stopniu rzeczy wtedy sie odbiera. Co do cesarek na rzyczenie gdy nie ma sie wskazan medycznych to juz nie raz na kafe pisalam , ze z calym szacunkiem fanaberia jak dla mnie (pisalam tak nawet przed porodem, no bo naprawde nie rozumiem kogos kto swiadomie dcyduje sie na operacje ot tak bo boi sie ze bedzie bolalo i ze za przeproszeniem bedzie miec wiadro a nie pochwe...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×