Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Meta Morfoza

Metamorfoza - szukam chętnych pań , które chcą coś zmienić w swoim życiu

Polecane posty

Gość life despite God
my sweet lolleby, zazdroszcze ci. ja narazie ejstem w martwym punkcie, sprawdzam telefon czy nie ma wiadomosci od niego, iogolnie ciagle mam go w głowie i dalej nie wyobrazam sobie zycia bez niego, na co on twierdzi, ze wie ze i tak bedziemy razem (w przyszlosci) ech :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
life despite God - dzięki :) Pomyślałam ,że dobrze mi zrobi dzień , dwa na wodzie z cytryną , bo czuję się jak balon :O Niby mało jadłam ,ale czasami tak mam że mnie wypcha że szkoda gadac , jakbym w kilka dni przytyła z 5 kg minimum. Mam 24 lata :) Romanse mi nie w głowie na dłuższy czas , chce tylko wszystko poukładać i poczuć się dobrze sama ze sobą , bo teraz to tak średnio z tym:/ Jestem atrakcyjna tak z natury ;) Ale ten parszywy związek , kiepska praca , jakas lekka deprecha mnie strasznie "zgasiły" , brakuje mi bardzo tej iskry , którą kiedys miałam a w koncu młoda jestem jeszcze , za wcześnie zeby przysiasc na tyłku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
life despite God - dzięki :) Pomyślałam ,że dobrze mi zrobi dzień , dwa na wodzie z cytryną , bo czuję się jak balon :O Niby mało jadłam ,ale czasami tak mam że mnie wypcha że szkoda gadac , jakbym w kilka dni przytyła z 5 kg minimum. Mam 24 lata :) Romanse mi nie w głowie na dłuższy czas , chce tylko wszystko poukładać i poczuć się dobrze sama ze sobą , bo teraz to tak średnio z tym:/ Jestem atrakcyjna tak z natury ;) Ale ten parszywy związek , kiepska praca , jakas lekka deprecha mnie strasznie "zgasiły" , brakuje mi bardzo tej iskry , którą kiedys miałam a w koncu młoda jestem jeszcze , za wcześnie zeby przysiasc na tyłku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vigorka23
26 lat A teraz uciekam, do pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
life despite God - dzięki :) Pomyślałam ,że dobrze mi zrobi dzień , dwa na wodzie z cytryną , bo czuję się jak balon :O Niby mało jadłam ,ale czasami tak mam że mnie wypcha że szkoda gadac , jakbym w kilka dni przytyła z 5 kg minimum. Mam 24 lata :) Romanse mi nie w głowie na dłuższy czas , chce tylko wszystko poukładać i poczuć się dobrze sama ze sobą , bo teraz to tak średnio z tym:/ Jestem atrakcyjna tak z natury ;) Ale ten parszywy związek , kiepska praca , jakas lekka deprecha mnie strasznie "zgasiły" , brakuje mi bardzo tej iskry , którą kiedys miałam a w koncu młoda jestem jeszcze , za wcześnie zeby przysiasc na tyłku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vigorka23
26 lat A teraz uciekam, do pozniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
life despite God - dzięki :) Pomyślałam ,że dobrze mi zrobi dzień , dwa na wodzie z cytryną , bo czuję się jak balon :O Niby mało jadłam ,ale czasami tak mam że mnie wypcha że szkoda gadac , jakbym w kilka dni przytyła z 5 kg minimum. Mam 24 lata :) Romanse mi nie w głowie na dłuższy czas , chce tylko wszystko poukładać i poczuć się dobrze sama ze sobą , bo teraz to tak średnio z tym:/ Jestem atrakcyjna tak z natury ;) Ale ten parszywy związek , kiepska praca , jakas lekka deprecha mnie strasznie "zgasiły" , brakuje mi bardzo tej iskry , którą kiedys miałam a w koncu młoda jestem jeszcze , za wcześnie zeby przysiasc na tyłku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
life despite God - Oj ja też siedze przy telefonie , chociaz bardziej przy komputerze.. wiem , straszne to jest ,ale to długi proces... Zmiany , zmiany.., wszystko będzie lepiej za jakis czas 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
life despite God - nie ma czego jeszcze zazdrościć, ja tez łapię się na tym że patrzę na tel, czasem nie mogę się powstrzymać by nie wejść na jego profil na fb...Ma tam zdjęcie z nową dziewczyną... Choć to boli, nie mogę się powstrzymać by nie spojrzeć. Nie załamałam się całkowicie, bo po przedostatnim nieudanym związku obiecałam sobie, że "nigdy nie dam mężczyźnie takiej władzy nade mną by jednym swoim gestem lub słowem zniszczył mój świat" i tego się trzymam. Zbudowałam swój świat bez faceta, mam swoje życie, swoje sprawy, zainteresowania, jak znika facet moje życie się nie rozpada, jest tylko wybrakowane z niego. Dlatego organizuję sobie nowe zajęcia by zająć czymś głowę. Jestem silniejsza jak kiedyś, co nie znaczy że nie cierpię:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Jak dzisiejszy dzień Wam mija? Jakieś postępy? Ja właśnie robię porządki w szafie, odkładam ubrania które mnie dołują bo się w nich nie mieszczę, wyrzucam także ubrania "worki" w których tonę (moja waga od zawsze waha się między 3 rozmiarami). Nie wyrzucam - wyniosę do piwnicy. Chcę mieć w swoim życiu porządek, zaczynam od szafy, mam nadzieję, że wkrótce zapanuje w innych dziedzinach:) Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life despite God
dzieki za wparcie :) ja wlasnie jem obiad, dzisiaj wystartowalam z oczyszczającą warzywno owocową dieta, mysle ze 3-4 dni, a potem wskocze na zdrowe odzywianie sie i mniej zrec. Moze ktoras z was dziewczyny sie przyłaczy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
life despite God - chętnie się przyłączę Z tym że głodówka musi poczekać, będę mieć jutro gości, ugotuję zupę, zrobię sałatki. Ale wszystko na zdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się dołączam! Od poniedziałku przechodzę na dietę, we wtorek przychodzi bieżnia elektryczna do domu, którą niedawno zamówiłam, tak więc od 31 stycznia zaczynam swoją przemianę! :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Drogie Panie:) Dzień jakoś mija , właśnie podjęłam kilka fajnych decyzji ,ale musze sie jeszcze zorientowac na ile te plany sa możliwe , później się pochwalę ;) Dieta jakoś idzie , nie zjadłam dzisiaj dużo i raczej zdrowo :) Za to dużo piję zielonej herbaty z cytryną :) Powoli ograniczam jedzenie , nie chce nagle ,bo później się rzuce na pierwszy lepszy pokarm ;) Postanowiłam podszkolić się w tańcu , może zacznę chodzić na salsę? :) Tylko musze troche poćwiczyc w domu , chociaz podstawowy krok , bo sie wstydze strasznie;) A jak u Was z tańcem?? Jak Wam mija dzień?🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uwielbiam tańczyć i robię to codziennie, przed lustrem ;P czasem udam się do klubu się wyszaleć, kocham taniec! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×