Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zubereck

Może jakis mądry facet sie wypowie?

Polecane posty

Gość zubereck
Tak jestem, z tamtym zerwałam kontakt właśnie z poczucia obowiązku wobec obecnego. Teraz już wiem, ze to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubereck
Biedny, bo nie mogę się zmusić żeby go kochać? Bo nie wyszło, bo się nie udało, chociaż się starałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiem, że głupio zrobiłam wysyłając tego sms" Głupio zrobiłaś nie przyznając się do swojego uczucia przed nim. Jednocześnie tym samym oszukując swojego chłopaka, tamtego faceta i samą siebie. Ze wszystkich wyjść wybrałaś te najgorsze. Kochałaś go więc odeszłaś. Czy Ty słyszysz samą siebie ? Życie to nie film. Może w filmach ludzie odchodzą bo mają schorzenie wystepujące na milliard urodzeń. Ale to nie jest film. Jeżeli go kochalaś to trzeba było wykorzystać okazję. On sie wachał co do Ciebie. A tak utwierdziłaś go w przekonaniu, że nie warto utrzymywać z Tobą kontaktu. Zadajesz durne pytania. Tak jakbyś nie wiedziała co sama zrobiłaś. Olałaś go totalnie i wymagasz, żeby Ci odpisywał. Potraktowałaś go jak szmatę, pewnie tak się poczuł i dziwisz się całą sytuacją. Oczekujesz od nas wytłumaczenia to je masz. Czy ty naprawdę jesteś tak ślepa, że nie widzisz własnego błędu, którego już nie odkręcisz? W życiu trzeba być odpowiedzialnym i tego się mam nadzieję nauczysz od teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Biedny bo mu dupe zawracasz , nie dajesz mu szansy na szczęście i znalezienie kochającej go kobiety bo go trzymasz przy sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo się w nim zakochałam" "Biedny, bo nie mogę się zmusić żeby go kochać?" Dziewczyno Ty masz jakieś problemy emocjonalne. Raz piszesz, że się w nim zakochałaś. Potem, że nie możesz się zmusić. Tylko na potrzeby odpisania Szczeremu. Weź się zastanów kobieto bo żal czytać Twoje wypociny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubereck
Nie trzymam go przy sobie, chciałam sie rozstać, ale prosił, żebyśmy jeszcze sprobowali...Jest mi bliski, lubię go.Wiem jak to brzmi, będziecie teraz po mnie jeździć.On wie, że z mojej strony to nie miłość, nie oszukuje go. Wiem, ze popełniłam błąd, zastanawiam sie tylko czy jeszcze mogę cos zrobić, czy to ma sens...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubereck
Ja też kretynie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego najpierw napisałaś, że się w nim zakochałaś a zaraz napisałaś, że wręcz odwrotnie? Wytłumacz mi to bo nie rozumiem toku Twojego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubereck
"Biedny, bo nie mogę się zmusić żeby go kochać ? Bo nie wyszło, bo się nie udało, chociaż się starałam ?" -mowiłam o facecie z ktorym teraz jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w porzadku, czyli mamy na mysli tego samego biednego faceta wyswiadcz mu przysluge i go tez zostaw, najlepiej rowniez bez tlumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Nie trzymam go przy sobie, chciałam sie rozstać, ale prosił, żebyśmy jeszcze sprobowali.""" Zrobiłabyś mu większą przysługe jakbyś odeszła. W końcu prędzej czy później poznałby kogoś a tak postąpiłaś bardzo egoistycznie bo boisz się samotności. Z resztą z taki dylematami tez bym się bała zostać sama co nie znaczy , że trzymałabym przy sobie kogoś kogo nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubereck
Ale wszyscy piszą co powinnam zrobić z obecnym itd a ja pytałam czy w tamtej sprawie coś mogę jeszcze zrobić? Gdyby to nie było dla mnie takie ważne to bym nie pytała o zdanie. Liczyłam, że usłyszę coś na ten temat, a tu nic:-( tylko krytyka....:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222222222
Zadzwoń do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamten ma Cie gdzies
Jkaby mu na Tobie zalezalo, to na pewno bys to zauwazyla i zrobilby jakis krok w stosunku do Ciebie. Najwidoczniej bylas dla niego tylko kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222222222
Niekoniecznie może też się bał tak jak ona.Może też uciekał, bo chyba pisała też on też kogos ma.Powinna z nim pogadać, teraz odłożyć dumę na bok i sprobować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamten ma Cie gdzies
Wypowiedz hmmm1 to jakas niedorzeczna. oboje byli w zwiazku i facet traktowal ja jak kolezanke, wiec trudno zeby leciala mu wyznac uczucia i bardzo dobrze, ze zerwala kontakt. Facet i tak nie byl zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolot
Myślę, że teraz już się nie odzywaj, ja bym się czuła jakbym sie poniżała przed nim i naprzykrzała mu. jEŚLI BĘDZIE CHCIAŁ, TO SIE JESZCZE ODEZWIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bez wzajemnosci
wiesz co jesli nie kochasz swojego terazniejszego faceta to nie ciagnij tego zwiazku bo go cholernie krzywdzisz,nawet jesli on bardzo chce to nie ciagnij tego. Jak zakonczysz definitywnie ten swój zwiazek,to temu byłemu daj jakis znak ze jestes wolna.Zorientuj sie czy on z kims jest,i czy jest szczesliwy,Jesli tak to nie burz mu jego szczescia,jesli nie to powiedz o swoich uczuciach.Zaryzykuj moze on tez cie kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubereck
Przyjaźniliśmy sie, spotykaliśmy sam na sam, rozmawialismy, on mi pomagał. Ja sie zakochałam czułam, że nie jestem mu obojętna. Kiedys spytał, czy cos do niego czuje, zaprzeczyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bez wzajemnosci
to dlaczego zaprzeczyłas skoro go kochałas? teraz sie dziwisz ze sie nieodzywa,dałas mu jasno do zrozumienia i sie odsunał.Moze kto inny by robił podchody itp dostał odpowiedz na swoje pytanie i tyle go widziałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bez wzajemnosci
pozatym skoro wiedział ze jestes w innym zwiazku to proste.Nie kochasz jego bo kochasz tego z którym jestes.To na co miał liczyc?o co miał walczyc? Gdybys powiedziała prawde to pewnie on tez by ci powiedział ze cie kocha i bylibyscie razem.Skoro pytał tzn,ze tez cos czuł i chciał wiedziec jak to wyglada z twojej strony. Zerwałas kontakt bez słowa wyjasnienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zubereck
może to chodzi o to , że nie potrafie zrobić głebokiego gardła?jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zakochałam czułam, że nie jestem mu obojętna. Kiedys spytał, czy cos do niego czuje, zaprzeczyłam..." to rzeczywiscie dosć dziwne, ze sms z życzeniami urodzinowymi nie sprowadził calej sprawy waszych uczuć na właściwe wedle twych zyczeń tory doprawdy mocno nienormalny ten Twój obiekt zakochania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×