Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana_Mama_28

Trudna sytuacja materialna. Nie sądziłam, że mnie to kiedyś spotka. A jednak...

Polecane posty

Gość Załamana_Mama_28

Pewnie zaraz mnie zjedziecie i zmieszacie z błotem, ale trudno. Muszę się wygadać... Straciłam pracę. Codziennie wysyłam masę cv do różnych firm, odpowiadam na ogłoszenia i nic. W portfelu zostało mi 120zł. Nie zapłaciłam za mieszkanie, gaz, prąd, internet... Teraz ciągnę od sąsiada, bo nie ma zabezpieczonego hasłem. Wiem, wiem... to przestępstwo, ale jakoś muszę szukać tej pracy. Jestem zapisana w urzędzie pracy, nie ma ofert.. Moje dziecko chodzi do przedszkola... A ja nie mam z czego zapłacić czesnego. Tragedia. Nigdy bym nie pomyślała, że bieda dotknie i mnie. Nie mam odwagi iść do opieki społecznej. To takie poniżające... Tam same żule i margines społeczny. Nie musicie komentować... Musiałam to wyrzucić z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga taka
jestem z toba... sama wiem co to znaczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie ojciec dziecka
albo rodzice, rodzina? Nie mozesz na nich liczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yakuza_yakuza
Nikt nie zmiesza Cie z błotem, dlaczego? Niestety bieda spotyka różne osoby, z jedną chwilą życie może się zmienić. Tez mam takie samo pytanie: Co z ojcem dziecka? Nie możesz liczyć na jego pomoc? Lub jakiejś rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Mama_28
Myślałam, ze mnie ktoś zwyzywa, że głupia, że po co Ci dziecko itp. To standard na kafeterii. W każdym razie... u mnie było całkiem dobrze. Kiedy miałam pracę... Na pomoc ojca i rodziny liczyć nie mogę. No cóż, trudno. Jakoś będzie trzeba się z tego wyplątać... Chciałam zrobić jakiś kurs z urzędu pracy. Chociaż na kasę i minimum sanitarne, żeby iść pracować do sklepu... bo takich ogłoszeń jest sporo. Ale urząd już kursów nie robi. Odpowiadam na wszystkie ogłoszenia, jak leci... byle tylko gdzieś się dostać.. Już mi zaczyna sił brakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie ojciec dziecka
Po pierwsze idz do opieki. Wyobrazam sobie, co czujesz myslac o tym, ale tu chodzi o dobro twojego dziecka i dlatego nie powinnas sie wstydzic. Po to takie instytucje istnieja. Po drugie, znalezc prace jest, co tu duzo gadac, cholernie trudno, wiem cos o tym, ale nie zrazaj sie. Odpowiadaj na ogloszenia, a na pewno na cos trafisz, ale nie poddawaj sie. Jakie masz wyksztalcenie, zawod, skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Mama_28
Nie wiem czy będę potrafiła się przełamać. Czasem jak się czyta... że się ludzie poniżają dla paru groszy z opieki... Lub w ogóle im nie przyznają pomocy, to na prawdę słabo mi się robi. Mieszkam na Śląsku. Skończyłam kierunek pedagogika wczesnoszkolna. Ale po znajomości pracowałam w biurze podróży i przy szkoleniach, które organizowaliśmy. Niestety interes zwinęli i zostałam na lodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yakuza_yakuza
Ja Ci powiem co ja bym zrobiła. I mówię tutaj zupełnie poważnie. Na Twoim miejscu poszukałabym sponsora. Nie mam oczywiście na myśli pracy w agencji czy burdelu. Weszłabym na chata i znalazłabym kogoś, kto zapłaciłby mi za spotkanie. Nie trzeba się wtedy spotykać z jakimiś obleśnymi, starymi dziadami, tylko wybiera się przystojnych facetów, na poziomie. Za 10 minut roboty można mieć z tego duże pieniądze. Oczywiście to jest tylko do czasu, aż znajdziesz pracę, byś mogła z czegoś żyć, opłacić rachunki. Wiem, że pomysł trochę głupi, ale pomyśl nad tym. Bo w końcu czego się nie robi, by jakoś przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź do przedszkola gdzie chodzi dziecko , zapytaj moze tam potrzebują kogos do pomocy . Bardzo Ci wspólczuję i trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślałam, że jesteś ze Śląska. A kursy jednak są w UP, zadzwoń i poproś o połączenie z działem szkoleń. Mnie tak nabrała baba w zeszłym roku, że w tym nie będzie kursów, ale niedawno okazało się, że są i że skąd ja mam takie informacje! Wejdź sobie jeszcze na stronę Centrum Szkoleniowo-Edukacyjne Prym, mają bezpłatne kursy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Mama_28
Pytałam już w przedszkolu. To było pierwsze miejsce, w którym zapytałam. To by było marzenie... Niestety :( W urzędzie pracy nie ma szkoleń na ten rok. Obcięli im budżet o 70% I kursy robią tylko wtedy, kiedy przyniesiesz zaświadczenie od pracodawcy, że Cię zatrudni po tym kursie. Niestety... Jak dotąd żaden się na to nie zgodził Szukają ludzi już ze zrobionymi kursami i najlepiej doświadczeniem. Nikt nie będzie czekał na pracownika nie wiadomo ile, skoro osób chętnych na jedno miejsce jest kilka, kilkanaście a czasem i więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tia, budżet obcięli, a na jakieś ustrojstwo z numerkami i monitory przy każdym urzędasie to mają, ciekawe ile ten system kosztował. Mnie panienka powiedziała, że kursy są i już są organizowane, byłam w tym miesiącu. No ale jak tam nie możesz, to wejdź na tę stronę, którą Ci podałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na stronie ciuciubabki (sala zabaw i przedszkole) było ogłoszenie że zatrudnią opiekunki, zadzwon może jeszcze aktualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma otworzyła
Znajoma stworzyła u siebie przedszkole na godziny.Ktoś potrzebuje coś załatwic ,nie może wziać tam dziecka,więc zostawia u niej,wszystko ma zarejestrowane i wiem,że dobrze jej idzie,no i swoje też ma na oku.Sprawdź jak zarejestrowac taką działalność.Wiem,ze ona nim to otworzyła opiekowała sie za pieniadze dziećmi znajomych,pozniej znajomych znajomych i tak poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Mama_28
Dziewczyny, była by któraś miła i podała mi numer tel do tej ciuciubabki? Mam tak wolne łącze, że strona nie chce mi się załadować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabojad88888
Katowice, ul. Jabłoniowa 52 40-111 Katowice 32 725 26 58

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana_Mama_28
Bardzo, bardzo dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swego czasu szukalam pracy jako opiekunka bo pozniej bym chciala w przedszkolu pracowac jest taki portal niania.pl tam oferuja nawet 10zl za godzine, najczesciej ok 8zlna godzine masz male dziecko wiec mozesz innej mamie zaproponowac ze zaopiekujesz sie jej dzieckiem i od razu bedziesz miec swoje pod nosem widzialam wlasnie duzo takich ogloszen gdzie mamy szukaly opiekunki ktora miala swoje dziecko po to zeby dzieci razem sie bawily itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale byłby numer jakby dostała tę pracę :) Nie zna ktoś firmy gdzie mają wakat na posadę prezesa? Może być jakiegoś holdingu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To żaden wstyd pójść do opieki społecznej PO to własnie istnieje taka instytucja, wieć nie unoś sie honorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czekam :D A co do opieki społecznej, to ja do tej szacownej instytucji zgłosiłam się kiedyś o dofinansowanie do czynszu, nie pamiętam kto mnie namówił i dobrze, bo jak bym go dorwała! Owszem to nie jest wstyd, ale koszmar! Trzeba mieć dużo siły, być ćwokiem odpornym na głupie gadanie dziuń za biurkiem, mieć kupę czasu i energii, na dostarczanie dziuniom papierów, bo za jednym razem nikt nie powie ile czego trzeba dostarczyć. A na koniec przyjdzie pismo, że nic z tego, bo przekroczyło się pułap. I wystarczyłoby, by jedna dziunia z drugą spytały o dochody i powiedziały, a ni chu..a i człowiek by wiedział, że nie warto tracić czasu. No, to się rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podnoszę... Może autorka sie odezwie czy coś już znalazla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×