Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozwodka po 50tce

nie rozumiem mojej rodziny

Polecane posty

Gość rozwodka po 50tce

jestem rozwodka lekko po 50tce.Bardzo zadbana i atrakcyjna kobieta. Chcialybm ulozyc sobie zycie po raz drugi.Niestety mam awersje do panow w moim wieku, badz starszych.Moj Ex zostawil mnie dla mlodszej.Problemem jest moja rodzina, ktora nie che zaakceptowac mojego narzeczonego 37 latka. Podejrzewaja go o materializm i chec oskubania mnie . A on jest taki kochany, dobry i bardzo przyjaznie nastawiony do ludzi. Stawiaja ultimatum :oni albo on. Co robic? Prosze dajcie jakies rady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
tak :-).Ale rodzina kaze mi wybierac Oni albo On. Chca ewentualnie kogos w moim wieku. Ze taki mlody to wstyd dla rodziny i brak przyszlosci. Zadne tlumaczenia nie pomagaja.Juz nie mam sily.Co robic.Rade jaks prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierz faceta. Masz prawo do własnego życia i nikt nie może Cię tak szantażować. Miłość rodziny to nie terroryzm. Dla ich i własnego spokoju przed ewentualnym ślubem spiszcie intercyzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
rozwodka po 50tce i ty jestes kobietą po 50,tzn.dojrzałą osoba:-) Ty jestes głupia,.stara baba,która radzis sie w tak powaznej sprawie ludzi z kafe. Alez trzeba byc tepym aby porady w takich sparwach szukac na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
czemu tepa?Moze ktos ma podobne doswiadczenia.Trudna dla mnei sytuacja , bo nie chce nikogos skrzywdzic . A sprawa jest na ostrzu noza . Stad jestem tu .Z kim mam pogadac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo to prowo a nie historia życia. Ale nawet w prowo można wyrazić swoje zdanie na temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
niestety to nie prowo a zwykle zycie. Ludzie czemu wszydzie weszycie prowokacje . Bo co? Zycie pisze rozne scenariusze i nie ma recept a przynajmniej ja nie umiem poki co znalezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby nie patrzeć każdy facet ma to do siebie, że jest kochany, wspaniały i idealny. Czasem jednak nie wiadomo, czy dlatego, bo rzeczywiście tak jest, bo się zakochał i nagle zrozumiał po co i dla kogo chce żyć, czy może dla własnego interesu. Jaką masz pewność, że tym razem może Twoja rodzina rzeczywiście ma rację, a on te wszystkie swoje słówka i zapewnienia wykorzystuje, żeby Cię właśnie, hm, oskubać? Nigdy nie masz tych 100% pewności. Radziłabym raczej najpierw sprawdzić faceta, zapytać rodzinę na jakich podstawach uważają, że jest tak i tak i przemyśleć sprawę jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliggi
radzę zaryzykowac z facetem, ale miec oczy dookoła głowy. jeśli zauważysz że facet w jakikolwiek sposób wyciaga od Ciebie pieniądze, namawia do jakichś inwestycji - powiedz twardo NIE. Jeśli ślub to z intercyzą. Trzeba iść za milością, ale rodzinne przestrogi wziąć pod uwagę. Zakochane kobiety trochę ślepną - wiem to po sobie. Także życzę powodzenia, ale bądź ostrożna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
rozwodka po 50tce tepa 50latko,a co ci z doswiadczenia innych ludzi jezeli kazdy z nas jest inny i kazdy z nas ma inna rodzine,z innymi pogladami na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
Ty tepa 50 latko takei tematy omawiaj ze swoja najblizsza rodzina,dziecmi jezeli je masz ,z matka,ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
wlasnie te 100% pewnosci, badz raczej niepewnosci mnie dobija. Wydaje sie szczery, zapewnia o uczuciu .Chce slubu koniecznie . A oni wszyscy uwazaja , ze taka roznica wieku ,to nic dobrego dla mnie nie wyniknie. Totalny metlik w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
prosze o kulturalne wypowiedzi a nie nazywanie mnie od tepych . Chyba taka tepa nie jestem skoro zawodowo rewelacyjnie mi idzie. Fakt gorzej z zyciem uczuciowym, bo jestem po rozwodzie. Ale czy mialam wplyw, ze ex zakochal sie jak nastolatek w mlodszej kobiecie? Co mialam walczyc z nim ?Trudno. Ale sama nie chce byc. Rodzice sa przeciwni absolutnie temu zwiazkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
rozwodka po 50tce a poza tym tepa jestes na max jeszcze z jednego pwodu,bo piszesz ,ze masz awersje do mezczyzn w swoim wieku lub starszych. Duran 50 latko ,nie darzy sie kogos sympatia lub nie tylko ze wzgledu na wiek. Ty chyba tego swego 37 latka darzysz uczuciem tylko ze \wzgl.na jego wiek,bo jakby on był twoim rownolatkiem lub starszym to nie myslałabys o nim,ze on taki fajny ma charakter etc. Po prostu jestes tepa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 989ooo
Ale po co Wam ten cholerny slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
rozwodka po 50tce i znowu tępta sie wykazałas,ze nie ejstes taka tepa ,bo zawodowo ci dobrze idzie. Tepa 50 latko,nawet psycholodzy ,ktorzy sa super w pracy zawodowej nie radza sobie w zyciu. Praca zawodowa rozni sie od zycia poza zawodowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
on nalega , bo nie chce byc dochodzacym kochankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
rozwodka po 50tce on nalega na slub :-) bo musisz miec niezłą kase :-) Wyjdz za niego i spisz intercyze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliggi
przyłączam się do pytania - po co ślub? Pozyjcie najpierw ze 2 latka przynajmniej na kocia łapę to się przekonasz co facet kocha - Ciebie czy twoje pieniążki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
wlasnie to jest glowny argument, ktorym posluguje sie moja rodzina :-( Ale on tez dobrze zarabia , ponad srednia krajowa , wiec chyba nie moze to byc argumentem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
rozwodka po 50tce to,ze on dobrzezarabia nic nie oznacza.Ty masz na pewno lepszy dopm,lepiej wyposażony,lepszy samochod,w ogole masz lepiej od neigo w kazdym calu,wiec facet chce slubu. Rzadko ktory facet tak chce slubu,nawet ci co szalenczo kochaja swe partnerki nie speisza sie do podpisania papierka.Atwoj po prostu chce ubic intres w imie miłosci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 989ooo
Nie rozumiem dlaczego kobiety tak bardzo chca slubu,bo sasiedzi obgadaja?A niech gadaja,przynajmniej maja o czym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
tez tak proponowalam , ale on stanowczo chce slubu. Chyba nic z tego nie bedzie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e5t4t54t53t
PROWO :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna aa
ta jasne:P powiedz rodzinie że jesteś duża już i sobie poradzisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwodka po 50tce
mozecie wierzyc badz nie , ale ta sytuacja mnie przerasta . Nie sadzilam, ze to bedzie taki problem . Cholera , ze tez musialo sie tak mi pokrecic zycie.Mam ogromny zal tak naprawde do meza , bo to on nas w te kabaly zyciowe wpasowal,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×