ILE MÓWIĄ WASZE 16-17 MIESIĘCZNE DZIECI

u nas z nowości nie tam do mnie ale idzie powoli

Moja córcia jutro skończy 14 miesięcy i mówi: tata - non stop mama-raz na ruski rok :) baba- raz na ruski rok :) am ( czytaj: chcę jeść) - non stop :) łu łu - na widok psa tam - podczas zabawy śiiii - na widok nocnika he tiu - niewiem co to znaczy :) tak więc mówi mało,ale ma jeszcze czas :)

jak na 14 miesiecy mówi nieźle:)

moj synek ma 2, 5 roku i mówi, mama, tata :)

czyli ma cięższą mowę...skończy 3 lata i pewnie sie rozgada

no niestety :( ehhh a ja tu czyytam ze 14 miesieczne tyle gada

a moja 3.03 skończy 14msc i ja wogóle nie rozumiem co ona mówi! coś tam po swojemu ale co to znaczy to nie wiem :( jak je cos to mówi NAIM NAIM a poza tym to BZIU? BDZIEM? GĘGĘ? ISI? i jeszce kilka innych "słow" ale ja kompletnie tego nie rozumiem i nie jestem w stanie powiedzieć czy ona już coś mówi czy nie bo ja tego nie rozumiem i nie mam żadnego pomysłu jak to zmienic?!?!

ale pokazuje PAPA BRAWO HALO robi MÓJ MISIU (przytula misia) pokazuje jaka będzie duża

Moja córa skończyła 15miesięcy i mówi sporo. Ale poszła ewidentnie z rozwojem w tym kierunku. Mówi: mama, tata, baba, dziadek, buła (bułka), czapa, tutaj, a to, ciocia, bomba, jajo, noga, oko, da (daj), am (czyli jeść), paka, kupa, kółko, kulka, Aga, Ada, Adaś, misio *miś) lub cześciej mimi - na misia, baja, pi pi (picie), niunia - tak na nią wołam czasem, lala, anioł, alo (czyli halo), wujek, dzieci (woła tak na każde napotkane dziecko bez względu na wiek), nie ma, nie, tak, a kuku i woła jeszcze na zwierzątka : pies - łał,łał, kot -miał, krowa -muu, kura - ko ko, kaczka - ka,ka i to chyba wszystko.

no to mega dużoooooooo...świetnie

mówi;mama,tata ,baba,dziadzia,uja-wujek ,ciacia-ciocia,buka-bułka,kola,lala,daj,ato-auto,kum kum -zabka,łał łał-pies,cici-kot,- krowa mu -iiiii-kon,dżwi-drzwi,buty,am am,tutu-picie,baja,czesc,pa pa,ola ,asia ,ania,klucz,para,foka,dzik

Moj syn ma prawie 17 miesięcy.Rozumie wszystko, mówi sporo;)Przykład.. mama tata ania (tak się do mnie zwraca!) baba dziadzia dzidzia elen(ciocia helena) Asia (ciocia asia) NIE buła am (jedzenie i miauu czyli kotek) dziii (drzwi) pan (pan i pani) brum auu ,hauu (pies) muuu (krowa) bam dada ichacha-naśladuje konia tam tu to ama-coś deobreg!zelki,czekolada baban-banan cycy (wiadomo co!) pta -ptak oń-słoń uń-kon ciuńńń (cień) ogolnie sporo,stara sie powtarzac każde słowo o które sie poprosi,ale wiadomo,ze nie rozi tego super dokładnie i ładnie.

O ludzie czemu takie tematy zakładacie są dzieci, które mają 3 lata mówią, ale bardzo nie wyraźnie. Nie wiem czy takie porównywanie jest najmądrzejsze mają jeszcze czas się nauczyć mój siostrzeniec mówił w tym okresie tylko tata i mama i nic więcej skończył dwa i pól roku i dopiero się rozgadał. A więc każde dziecko jest inne

to narmalne ze sa inne...ale fajnie posłuchac co rówiesnicy mówią

moja siostrzenica ma ma 15 mc i mowi dziadziuśś tatuśśs ,mamuśś bubuś-czyli kubus ( moj synek),czasem bukuś.pika-piłka,ampa-lampa,daniel(wujek), pić,am,daj,ne-nie,oj,kokaka-kokardka,jak idzie kolo skelpu lidl to krzyczy lidl,umie odpowiadac na pytania.typu jak robi zegar-tik tik,kotek-miauuu,pokazuje bardzo duzo rzeczy ,jest taka madra ze nadziwic sie nie mozna nawet aaaaa koktki dwa zaspiewa.moj synek jest dwa tyg starszy i polowe mniej umie.ale nie porównuje sie dzieci.kazde dziecko w swoim czasie wszystkiego sie uczy.

a moj mowi jak chce proste wyrazy dosc czesto zdania ak mu powtorze cos kilka razy i to nie zawsze. teraz smiech bo mowi alfabet po angielsku nauczyla go starsza siostra. moj nicpon ma 25miesiecy

Moja na 17m-cy i mówi bardzo duzo i bez przerwy - buzia jej sie nie zamyka :D mąż mówi ze to moja 'wina' bo ja zawsze duzo do niej mówiłam :p Słów to nie zlicze juz ile. Zdan jeszcze nie sklada. A z ładniejszych takich słów: mamusia :D i tatuś - te dwa to juz nawet poprawnie odmienia stosownie do sytuacji dziewczynka suszy się (pranie) herbatka kanapka z szynka skarpetki do widzenia i dzien dobry .... A ze smiesznych - nie wymawia dobrze n jak jest na poczatku wyrazu. I ostanio stanela na srodku placu zabaw z pacem uniesionym do góry - pokazuje na samolot i krzyczy 'ja jebie ja jebie samolot'' :D tzn oczywiscie miała na mysli ze na niebie

ale ten czas leci temat odnowiony, moj już za 2 tyg skończy dwa latka

Mama Tata Patrzy Jablka Daj Jaja Hopsa-sa Zaba Piesek Misio Imiona znajomych dzieci Kicia Banan Kasza He-bata :) Babcia Ciocia Buju Spac Mniam mniam jaja ..i jeszcze kilka innych ..Generalnie od 18 miesiaca wszystko potrafi powtorzyc..

Mój syn ma 17 miesięcy i z mówieniem kiepsko. Tzn. wymawia sporo sylab,takich jak: mama tata baba, lala, da, daj nana, siasia ale tylko z niektórych da się dopatrzeć przypisanie konkretnego znaczenia.Np. jak coś upadnie, to woła "ba", czyli bam, woła na mnie "mama", woła "da, da", jak chce, by mu coś dać. Ale w różnych sytuacjach porozumiewa się takim mówieniem po swojemu, np.jak mu się coś nie pozwoli,to tak kłótliwe krzyczy "ba ba ba". Wymawia szeptem "tata", ale nie zauważyłam, by kierował to słowo wołając na tatę. Za to coraz więcej rozumie.Praktycznie co mu się nie powie, o co nie zapyta, to wskaże, rozumie, tylko słabo coś to nazywa słowami.

Witam. Jestem logopedą i przygnębiają mnie niektóre durne osoby. Każde dziecko rozwija się indywidualnie, aczkolwiek statystycznie dziewczynki szybciej mówią niż chłopcy. Podkreślam STATYSTYCZNIE. Najgorsze co matka może zrobić własnemu dziecku to porównywać je do innego. Problem pojawia się gdy 3 letnie dziecko nie mówi lub gdy widzimy, że dziecko w wieku 14-16 miesięcy nie potrafi wykonywać prostych poleceń np. podaj misia. Ale to nie znaczy, że za każdym razem ma tego misia podać. Jako matki powinnyście zachowywać odrobinę rozsądku. Nie oczekujcie, że półtoraroczne dziecko wyrecytuje inwokację!!! Przygnębia mnie jak do gabinetu zgłasza się matka z 17 miesięcznym dzieckiem mówiącym mama, tata, baba i wykonującym proste polecenia, ewidentnie nie mającym problemów ze słuchem i pyta czy jej dziecko nie jest opóźnione, bo dziecko koleżanki już w tym wieku sprząta, pierze, zamiata itp. Połowa z tych rzeczy jest wymyślona z premedytacją a druga połowa to zwykłe przechwałki... Nie zwracajcie uwagi na to co piszą, bo jakbyście spotkały te mamusie z geniuszami na spacerze, to okaże się, że te dzieci nie są wcale takie zdolne. I to nie jest nic złego - pozwólmy im być dziećmi, one powoli się uczą poznawać świat i rozwijać się we własnym tempie, a mamusie jak chcą żeby dzieci więcej mówiły, to niech zamiast pisać na takich forach poczytają im książkę.

Jako profesjonalista poprzednik nie powinien żadnego ze swoich pacjentów nazywać "durnym", nawet jeśli nie wymienia go z nazwiska... to nie budzi zaufania. Niedoświadczone mamy trzeba uspokoić i nie oceniać, przyjąć ze zrozumieniem ich problemy, wątpliwości, obawy (nawet jeśli są przesadzone, to należy to spokojnie wyjaśnić). Takiego logopedę chętnie bym odwiedziła. Jeśli natomiast chodzi o forum i temat - przecież może być on świetnym źródłem inspiracji!!! Ja na przykład nauczyłam moje dziecko pokazywać rączką jak bije serce i mówić przy tym "pam-pam". Jest to słodkie i może jakaś mama też to pokaże swojemu dziecku i będzie miała z tego troszkę uciechy? Nie ma potrzeby spieszyć się z krytyką posuniętą do tego stopnia, że wylewa się dziecko z kąpielą. Ps. moja córeczka nie lubi jak jej czytam :) pozdrawiam, APK

Hej, mój synek ma 17 miesięcy. Do 14 stego mc. nawet nie mówił mama. Przyszedł moment dosłownie z dnia na dzień i się rozgadał. Każde dziecko inaczej się rozwija, każde w swoim tempie i nie można porównywać, gdyż dziś nie mówi a jutro zaczyna powtarzać. Jedne dzieci zaczynają chodzić wcześnie a inne w tym czasie ćwiczą mowe lub doskonalą inne swoje umiejętności. Dziś syn mówi: mamo, tato, babo - babu, dziadzia, tiotia (ciocia), Ala ( brat Alan), dinda ( winda), maja, ola, butu (buty), buta (butelka), tici-tici, go (gol), brum brum, to to (co to), nie, ta (tak), mniam mniam, myju myju, pies au au, krowa muu, koko, bana (banan), w gółe ( w góre), śpiewa tolattolat, gania (ganiaj), buła ( bułka), bach, kuku (jak się chowa) i kuku (jak się uderzy).

Mój syn nie ma 16 mówi dużo więcej jeszcze rozumie . pierwsze słowa to wieku 7 miesięcy czyli pa pa. ręką tez . teraz ma prawie 16 mówi . mama świadomie przed rokiem. tata baba . malpa . pępek . oko. nos. pa pa puk puk. nie ma tak . nie . bam. opa - piłka . itp. fajnie. kotek. . ajci ciastko po swojemu. kwiatki po swojemu jakoś. myju myju mniam . nu nu papa ptak .buty a rozumie wszystko podaj to przynieś to zrób tak czy tak . więcej nie pamiętam

Moja corcia jutro konczy 14 mcy a z tego co mowi : Mama-jak ja poprosze zeby powiedziala albo jak jest spiaca i mnie wola Baba- tez jak sie ja poprosi Takie tada czyli tata Dada Am - na jedzenie i na picie Siiii- jak cos jest gorace Sisi- pokazuje na nocnik Papa Daj i pokazuje raczka co chce Ni jak czegos nie ma Nie - jak pokazuje na cos czego jej nie wolno i jak czegos nie chce Ostatnio w sklepie spytalam jej co by jeszcze chciala to krzyknela takie jakby tio daj i pokazala na czekoladki Bam- jak sie przewroci Ała-jak sie uderzy lub ma jakas ranke na raczce lub na kolanku Hau hau - jak pies zaszczeka i na pytanie jak robi piesek Mial na pytanie jak robi kotek Ić - jak pies lezy jej na drodze i jak pogania mnie jak idziemy na dwor

mamy 17 ale mowi juz od dawna słówka ..mama .tata .baba .dziadzia. kotek .. piesek to hau . pepek balwan . malpa-mapa .ajci buci . kaka.kaki .kaku. mniam mniam . pilka -opa .nie . tak , nie ma .papa .nunu , si . be .bam . fu . pewnie coś mi umkneło a rozumie jak stary wszystko :)

ajajaj mój 16 miesięczniak mówi mama, tata, baba, ale rzadko, ala i naśladuje psa i krowę mój starszy syn w tym wieku podobnie tylko bez mama i na samochód didi, a na ptaka kra i co ciekawe w wieku 22 miesięcy powiedział 1 zdanie, a jak miał równo 2 latka znał kolory, nazywał je, niedokładnie tak jak brzmią, ale prawie, znał wszystkie marki samochodów, zadziwiał każdego a jak miał półtora roku to zaledwie 5 słówek mówił, także nie ma co porównywać, pytać i cieszyć się lub niecierpliwić, nic same nie zdziałamy, żeby nie wiem co mówić do dzieci i je błagac na wszystko przyjdzie czas

15 mcy i mowi:Mama,Tata, Baba,dziadzia, mniam mniam, da, tam i nasladuje zwierzeta, ał ał miał miał, koko, gęgę, , ichaaa na konika, uuuuaaa to na małpe:)

my z bratem ponoc na poltora roku mowilismy krotkimi zdaniami. (daj mi to,chce pic,kup mi mume). Obecnie moja corka ma poltora roku i mowi mama,tata,baba,dziadzia,(w)ujo,am,gaga,ał(boli),si si(gorace),ssss na weza.Bach,bam,da to daj.Potafi zawolac i pokazac jak robi pies i kot. NAsladuje rowniez krowe,konie,malpe,baranka i pokazuje jak robi indianin. Duzo cos tam po swojemu tlumaczy ale tylko przytakuje.

moja 1,5 r i mowiła mama, tata, papa, koko, kok (kot, kucyk na włosach) i tak przez następne pół roku tylko to. za tydzień kończy 2 lata i od 2 tyg widzę wielki postęp, codziennie kilka słów i zaczyna łączyć wyrazy i tworzyć krótkie zdanie typu Ciocia jest tam. jakby jednego dnia nie umiała, drugiego się obudziła i zaczęła mówić. ale dużo z nią ćwiczę i powtarzam powoli, dużo czytamy i śpiewamy.